Bezpłatna komunikacja w Katowicach? Między dworcami
Zakończyła się budowa dworca autobusowego Sądowa, trwają procedury związane z odbiorem – podał w czwartek prezydent Katowic Marcin Krupa. Zapowiedział, że przejazd autobusami miejskimi między dworcem Sądowa a oddalonym o kilkaset metrów dworcem kolejowym będzie bezpłatny.
Pierwszy z trzech dworców
Chodzi o jedno z trzech budowanych obecnie centrów przesiadkowych w Katowicach, mieszczące przede wszystkim międzymiastowy dworzec autobusowy. Umowę na budowę węzła Sądowa miasto podpisało w lutym 2018 r.
Jak poinformował w czwartkowej rozmowie na antenie Radia Katowice Krupa, prace budowlane już tam się zakończyły. „Teraz jesteśmy w trakcie odbiorów; niestety odbiory trwają – to m.in. sprawdzenie wykonanych prac pod kątem bezpieczeństwa. Jeżeli chodzi o wyposażenie, wszystko jest już dograne” – zapewnił.
Zaznaczył, że w trakcie realizacji zlecono prace dodatkowe. „Aby wygląd tego dworca był porządny, ładny, zlecaliśmy parę rzeczy. Ale myślę, że gdy już go zobaczymy jako użytkownicy, polubimy wszyscy to miejsce” – uznał prezydent Katowic.
Za daleko od dworca PKP? Autobusem ZTM za darmo
Odnosząc się do kilkusetmetrowej odległości między centrum przesiadkowym Sądowa a dworcem kolejowym przypomniał, że nowa inwestycja będzie miała przede wszystkim funkcję dworca autobusów dalekobieżnych – łącząc transport drogowy z kolejowym, a także zbiorowym transportem lokalnym. Zastrzegł, że miasto nie miało tyle miejsca, aby bardziej zbliżyć kolej i autobusy dalekobieżne.
„Jest to pomyślane w ten sposób, że jeśli przyjeżdża autobus dalekobieżny, to w centrum przesiadkowym Sądowa jest czas wyrównywania godzin pracy kierowców naszych autobusów lokalnych. A więc tam będzie przyjeżdżał każdy autobus z naszego multiprzystanku pod dworcem kolejowym, odczekiwał odpowiedni czas i wyruszał dalej w drogę” – wyjaśnił prezydent Katowic.
„Autobusy będą tam zjeżdżały z częstotliwością co ok. 5 minut; będą dowoziły pasażerów spod dworca kolejowego na dworzec autobusów dalekobieżnych. I tak samo w drugą stronę. Nie będzie więc potrzeby wędrówki do dworca kolejowego: będzie można wysiąść z autobusu dalekobieżnego, wsiąść do naszego lokalnego i za darmo dojechać pod dworzec kolejowy” – wyjaśnił.
O dworcu
Węzeł Sądowa w centrum miasta, który za 56,9 mln zł realizuje Budimex, będzie funkcjonował ok. 500 m od katowickiego dworca kolejowego. Przejście między oboma obiektami możliwe jest wąskimi chodnikami wzdłuż zatłoczonych ulic, wymaga pokonania m.in. trzech ruchliwych skrzyżowań ze światłami.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Do węzła Sądowa nie dotrą na razie tramwaje kursujące pobliską ul. Gliwicką. W dalszej perspektywie rozważane ma być doprowadzenie do niego odcinka trakcji tramwajowej. Droga do najbliższego przystanku tramwajowego będzie oznaczała przejście ok. 300-400 m.
Prócz zadaszonych peronów autobusowych, w węźle stanął m.in. budynek obsługi podróżnych, w którym znajdą się: poczekalnie, mała gastronomia, punkt prasowy i przechowalnia bagażu. Projekt uwzględnia potrzeby kierowców autobusów dalekobieżnych, przewidziano m.in. pomieszczenia socjalne i sanitariaty. Na terenie węzła umieszczono też wiatę rowerową, parking na ok. 50 samochodów oraz małą architekturę i zieleń.
Będą jeszcze dwa dworce
W Katowicach trwa jeszcze budowa dwóch innych centrów przesiadkowych – Brynów i Zawodzie, które na południe i na wschód od centrum miasta ułatwią przesiadki z samochodów i autobusów na tramwaje. Jako pierwsze w ub. roku otwarto niewielkie centrum przesiadkowe przy dworcu kolejowym Ligota.
Węzeł Sądowa jest jedyną inwestycją I etapu budowy Katowickiego Systemu Zintegrowanych Węzłów Przesiadkowych dotowaną z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ). Pozostałe trzy – Ligota, Brynów i Zawodzie – wspierają środki Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego – z puli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.(PAP)
„