A4: Ukraiński autokar w rowie
Na opolskim odcinku autostrady A4 między Opolem a Brzegiem w niedzielę – 7 lipca – rano przewrócił się autokar z Ukrainy. Jak informuje dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, osiem osób zostało rannych.
Do zdarzenia doszło na opolskim odcinku autostrady A4 między Opolem i Brzegiem na wysokości Jankowic Wielkich. Autokarem jechało 37 Ukraińców, w tym dwóch kierowców. Wśród pasażerów było jedno dziecko.
Z nieustalonych przyczyn autokar zjechał z drogi do rowu, a następnie przewrócił się na prawy bok. Wszyscy pasażerowie i kierowcy opuścili autokar.
Podsumowanie akcji
Przybyli na miejsce ratownicy udzielili pomocy 11 poszkodowanym. Pięciu z nich przetransportowano do szpitali. Na czas lądowania śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego autostrada była zamknięta.
Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, wydobyto już autokar, który wraz z dwoma kierowcami na pasie awaryjnym czeka na przyjazd holownika. Pasażerów autokaru umieszczono w pobliskiej szkole.
Prokuratura w akcji
Kierowca ukraińskiego autokaru, który w niedzielę wjechał do rowu przy autostradzie A4 z Opola do Wrocławia, usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu drogowym – poinformował PAP Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
-„Według naszych wstępnych ustaleń, przyczyną wypadku było skrajne przemęczenie kierującego pojazdem, który najprawdopodobniej w pewnym momencie usnął za kierownicą. Prokurator przedstawił 50-letniemu Nikole B. zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy drogowej, za co zgodnie z polskim kodeksem karnym grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności” – powiedział prokurator Bar.
Ze względu na fakt, że wszyscy uczestnicy wypadku to obywatele Ukrainy, prokuratura rozważa możliwość przekazania sprawy ukraińskiemu wymiarowi sprawiedliwości.(PAP)
„
