Rynek autobusów w Czechach w I połowie 2005 r.
W I połowie 2005 r. w Czechach sprzedano ogółem 278 autobusów z kategorii M3 (pojazdy o maksymalnej masie całkowitej większej niż 5 t), co w porównaniu z analogicznym okresem w 2004 r. oznacza spadek o 33 szt. (- 10,61%). Jednak dane te świadczą, że negatywny trend zapoczątkowany w I kwartale br. zmniejsza się – po 3 miesiącach różnica z zeszłym rokiem wynosiła 41 szt. (- 37,27%). To oznacza powolne odrabianie strat i dążenie w kierunku sprzedaży rocznej na poziomie ok. 800 szt. Dla przypomnienia: w całym 2004 r. czescy przewoźnicy zakupili 853 autobusy, w 2003 r. – 891 szt., a w 2002 r. – 786 szt. Głównym powodem zmniejszenia się w bieżącym roku popytu na nowe autobusy są – zdaniem czeskich ekspertów – rosnące koszty eksploatacji w przedsiębiorstw komunikacyjnych, w tym przede wszystkim wysoka cena oleju napędowego. W efekcie – zmniejszyła się ich zdolność do odnowy taboru. Ponadto w niektórych przypadkach nie występuje już konieczność zastępowania wysłużonych pojazdów nowymi. W przeciwieństwie do Polski – w Czechach istnieje coraz liczniejsze grupa firm transportowych, których średni wiek taboru wynosi 5 lat i nie są one zmuszone do zakupu nowych pojazdów.
Cały czas zdecydowany liderem w Czechach jest koncern Irisbus (Karosa), który po 6 miesiącach 2005 r. obejmuje 50,7% całego rynku. To o 52 szt. (- 26,94%) mniej niż przed rokiem i jest to największy spadek sprzedaży odnotowany w tym roku w Czechach. Przedstawiciele Karosy uspokaja, ze sytuacja wróci do normy pod koniec roku, kiedy zostaną zrealizowane zakontraktowane dostawy dla krajowych przedsiębiorstw komunikacyjnych. Jednak trzeba zauważyć, że w tym roku coraz lepsze pozycje na rynku naszych sąsiadów zajmują znane europejskie firmy, w tym przede wszystkim: Scania (+ 200% wzrost sprzedaży), Volvo (+ 200%), Mercedes-Benz (+ 108,33%), Solaris (+ 100%) i VDL Bova (+ 150%). Tradycyjnie największym konkurentem Karosy jest SOR, który sprzedał w I połowie br. 67 autobusów [o 3 szt. więcej niż przed rokiem (+ 4,28%)]
Patrząc na czeski rynek przez pryzmat podziału funkcjonalnego, tradycyjnie najwięcej dostarczono pojazdów międzymiastowych – 154 szt. [184 szt. w I p. 2004 r. – spadek o 30 szt. (- 16,30%)], a następnie turystycznych (!) – 60 szt. [49 szt. w I p. 2004 r. – wzrost o 11 szt. (+ 22,44%)] i miejskich – 55 szt. [72 szt. w I p. 2004 r. – spadek o 17 szt. (- 23,61%)]. Do tego dochodzi 9 minibusów o masie całkowitej ponad 5 t (w I p. 2004 r. dostarczono ich łącznie 6 szt.). Podsumowując: największy procentowy spadek sprzedaży dotknął segment pojazdów miejskich i międzymiastowych (efekt rosnących kosztów eksploatacyjnych w przedsiębiorstw komunikacyjnych), natomiast kategoria autobusów turystycznych odnotowała znaczący wzrost w porównaniu z rezultatem osiągniętym w zeszły roku, co przede wszystkim należy wiązać z rosnącym zagranicznym ruchem turystycznym w Czechach.
Warto dodatkowo zauważyć, że w zasadzie główną „ofiarą” zmniejszenia się poziomu dostaw w 2005 r. jest rodzimy producent Irisbus / Karosa, która największe straty poniósł w segmencie autobusów miejskich (- 37,5%) i międzymiastowych (- 24,79%). Reszta producentów / przedstawicielstw obecnych na czeskim rynku albo odnotowała wzrost sprzedaży, albo niewielki spadek, nie mający jednak specjalnego znaczenia dla kondycji całego rynku.
Najlepiej sprzedającym się autobusem w I połowie 2005 r. na czeskim rynku został międzymiastowy model – Irisbus C954 (66 szt.).
Więcej informacji na temat czeskiego rynku autobusów w I połowie 2005 r.
