Wypadek autobusu szkolnego pod Ostródą [AKTUALIZACJA]

infobus
24.09.2018 09:00

24 września doszło do zderzenia autobusu szkolnego z tirem w miejscowości Tyrowo pod Ostródą. -„Według świadków ciężarówka zjechała na przeciwny pas – podała PAP rzecznik prasowa ostródzkiej policji Anna Balińska.

Do wypadku doszło w lesie, niemal na szczycie lekkiego wzniesienia. Tir na poznańskich numerach rejestracyjnych jechał z góry, od strony Iławy, zaś autobus szkolny wjeżdżał na wzniesienie od miejscowości Tyrowo.

-„Dokładną przyczynę wypadku poznamy po oględzinach i opinii biegłych” – zastrzegła w rozmowie z PAP Anna Balińska z ostródzkiej policji. Dodała, że świadkowie zdarzenia mówią śledczym, iż to ciężarówka zjechała na pas ruchu, po którym jechał autobus.

W wypadku zginęła 60-letnia kobieta, opiekunka dzieci i 67-letni kierowca autobusu szkolnego. Balińska podała PAP, że do szkoły w pobliskim Samborowie autobusem jechało 7 gimnazjalistów z Tyrowa.

Kapitan Grzegorz Różański ze straży pożarnej w Ostródzie powiedział PAP, że wypadku ranny został jeden z chłopców. „Miał obrażenia na twarzy, mocno też przeżywał zdarzenie, krzyczał. Musieliśmy umieścić go na noszach, jest już w szpitalu” – powiedział Strażak. Do szpitala zostali zabrani też pozostali gimnazjaliści. Policja zapewnia, że ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo.

Kierowcę tira reanimowano na miejscu wypadku. Mężczyzna w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

W miejscu zdarzenia na poboczu widać ślady kół ciężarówki, a na asfalcie niewielkie ślady hamowania. Ciężarówka volvo to naczepa z dłużycą do przewozu drewna – ciężarówka jechała pusta. Droga, na której doszło do wypadku jest całkowicie zablokowana, na miejscu pracuje prokurator z Ostródy i policjanci. Mundurowi informują kierowców o wypadku i kieruje ich na objazdy.

Aktualizacja z godziny 12.00

Do czołowego zderzenia autobusu szkolnego z tirem z naczepą z dłużycą do przewozu drewna doszło w poniedziałek rano między miejscowościami Samborowo, a Tyrowo na drodze krajowej nr 16. W wypadku zginęła 60-letnia opiekunka dzieci i 67-letni kierowca autobusu. Wszyscy gimnazjaliści jadący autobusem zostali zabrani do szpitala.

„Okazało się, że oprócz chłopca, który już na miejscu miał widoczne obrażenia głowy, ranna jest także dziewczyna. Ona także ma obrażenia głowy, ale nie zagrażają one jej życiu” – poinformowała PAP oficer prasowa ostródzkiej policji Anna Balińska. Policjantka dodała, że 4 gimnazjalistów trafiło do szpitala w Olsztynie, a 3 do szpitala w Iławie. Uczniowie mają 14-15 lat, jechali z Tyrowa do gimnazjum w Samborowie.

Balińska zapewniła, że uczniom została udzielona pomoc psychologiczna. Z dziećmi są już ich rodzice.

Kierowca ciężarówki, która czołowo zderzyła się z autobusem szkolnym w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala w Olsztynie. Policja nie podaje skąd pochodzi mężczyzna, auto ma poznańskie numery rejestracyjne.

Kapitan Grzegorz Różański z ostródzkiej straży pożarnej powiedział PAP, że jednym ze świadków wypadku był lekarz, który jechał do pracy na SOR w Ostródzie. „To on udzielił na miejscu wypadku pierwszej pomocy, reanimował opiekunkę i zajął się rannymi dziećmi” – powiedział PAP Różański i dodał, że pomoc tego lekarza na miejscu zdarzenia była nieoceniona. „Ten lekarz stwierdził także zgon kierowcy autobusu. To było dla nas istotne, bo odstąpiliśmy od reanimacji i zajęliśmy się innymi rannymi” – dodał strażak.

Różański przyznał także, że świadkowie zdarzenia pomogli odprowadzić od miejsca wypadku uczniów, którzy byli w szoku. Zwłaszcza jeden chłopiec silnie emocjonalnie przeżywał zdarzenie. Wkrótce po wypadku przyjechał na miejsce strażacki bus i dzieci w nim czekały na przewiezienie do szpitali.

Miejsce, w którym doszło do wypadku znajduje się w lesie, jest tam bardzo kręta droga – z zakrętu wchodzi się w następny zakręt. Wedle wstępnych ustaleń policji przyczyną zdarzenia było zjechanie tira na przeciwny pas ruchu. Droga była nieco śliska, wiał mocny wiatr.(PAP)