Kampania 2018: Partia Razem o regionalnych autobusach
Samorządy województw muszą wziąć większą odpowiedzialność zatransport publiczny, w tym autobusowy – uważa Partia Razem i chce takiej siatkipołączeń, by autobusy dojeżdżały do każdej wsi, która ma sołtysa. W środę – 22 sierpnia -partia zaprezentowała liderów list w wyborach do sejmiku podlaskiego.
-„Przez bardzo długi czas transport publiczny w Polscepo prostu się zwijał. To wynika z bardzo złej decyzji: samorządy w Polsceuznały, że transport publiczny to jest coś, co może rozwiązać rynek” -mówił dziennikarzom w Białymstoku lider Partii Razem Adrian Zandberg.
Podkreślał, że efekt jest obecnie taki, iż z wielu małychmiejscowości nie ma żadnej możliwości skorzystania z połączeń komunikacjąpubliczną – nie można z nich ani wyjechać, ani od nich dojechać. „Ludziesą zmuszeni do tego, żeby kupować 20-letnie +rzęchy z niemieckiego szrota+, boinaczej nie da się funkcjonować, inaczej nie da się dojechać do pracy, inaczejnie da się z tej pracy wrócić” – mówił Zandberg.
Podkreślał, że sejmik wojewódzki musi wziąć większąodpowiedzialność za transport publiczny, w tym za połączenia autobusowe.”Polska jest jednym z nielicznych krajów w Europie, które tejodpowiedzialności po prostu się zrzekły” – powiedział. Zandberg mówił, żekwestia transportu jest jednym z priorytetów samorządowych Partii Razem, acelem jest doprowadzenie do sytuacji, w której autobus będzie dojeżdżał dokażdej wsi sołeckiej (która ma sołtysa).
-„Nie może być tak, że znaczną część obywateli iobywatelek naszego kraju zostawiamy poza siecią komunikacyjną, zwłaszcza żePolska jest krajem, gdzie naprawdę nie wszyscy mieszkają w największychmetropoliach” – mówił. Jego zdaniem „jest bardzo prawdopodobne”,że w kolejnej perspektywie budżetowej samorządy wojewódzkie będą miały więcej pieniędzyunijnych, które będą mogły przeznaczyć również właśnie na transport.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
-„Nie jest tajemnicą, że relacje pomiędzy rządem PiS aBrukselą są napięte. Jest możliwe, że część środków, która dziś trafia do władzcentralnych, będzie trafiała do regionów. Warto pomyśleć, jak zagospodarowywaćje z pożytkiem dla lokalnych społeczności. Naszym zdaniem transport publicznyjest jedną z takich, kluczowych zupełnie, odpowiedzialności samorząduwojewódzkiego. Tej odpowiedzialności było dotąd po prostu za mało” – mówiłZandberg. (PAP)
„