PKS Strzelce Opolskie – stawiamy na ekologię!

infobus
15.04.2005 11:03

Historia

W 2000 r. strzeleckie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej obchodziło jubileusz 25-lecia istnienia. Powstanie oddziału PKS wiąże się z dynamicznym rozwojem istniejącej przy ulicy Mickiewicza Placówki Terenowej Oddziału PKS Koźle, która 1 stycznia 1975 r. wyodrębniła się oficjalnie z PKS Koźle. Początki sięgają jednak do wczesnych lat pięćdziesiątych. W 1951 r. założono Stację Terenową ze skromnym zapleczem technicznym i taborem składającym się jedynie z pięciu samochodów ciężarowych. Dziewięć lat później stację podporządkowano Oddziałowi PKS w Koźlu. Powstała wówczas placówka posiadająca 20 autobusów i 30 samochodów ciężarowych. W 1975 r. nastąpiła przeprowadzka zajezdni PKS z ul. Mickiewicza do nowo wybudowanej zajezdni przy ul. 1 Maja 59. Nastąpiło też przeniesienie dworca autobusowego wraz z placem manewrowym z centrum miasta (Plac Myśliwca) na teren przy ul. Powstańców Śląskich. W tym samym roku Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Oddział Strzelce Opolskie dodatkowo przejął od PKS Oddział Opole dworzec autobusowy w Krapkowicach wraz z obsługą autobusową rejonu krapkowickiego. 1 listopada 2001 r. firma została przekształcona w Spółkę Akcyjną Skarbu Państwa pod nazwą – Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Strzelcach Opolskich.

Jesteśmy dumni z otrzymanych nagród - mówi prezes Aleksander Patoła

Elektroniczny bilet

Na terenie Opolszczyzny usługi przewozów pasażerskich świadczy kilka firm. Bez wątpienia największym jest PKS Opole. Dokładnie 1 stycznia 2005 roku ten przewoźnik wprowadził elektroniczne bilety miesięczne. W ubiegłym roku natomiast, elektroniczne bilety zostały wprowadzone przez PKS Nysa. Porozumienie o tym, aby podróżni posiadający jeden bilet miesięczny mogli korzystać z usług obu przewoźników, jak na razie nie zostało zawarte. I prawdopodobnie długo jeszcze umowa nie będzie podpisana. Elektroniczne bilety zamierza również wprowadzić PKS w Strzelcach Opolskich. – Obecnie trwa wymiana bileterek. Myślę, że najpóźniej w czwartym kwartale roku w naszych autobusach będą zamontowane jedynie te najnowocześniejsze – mówi inż. Aleksander Patoła. – Najważniejsze jednak, aby inni przewoźnicy, wykonujący kursy na naszych trasach również wprowadzili takie udogodnienia dla pasażerów. W przeciwnym razie bilety chipowe nie mają najmniejszego sensu – zauważa. Według prezesa bilety mogą zostać wprowadzone, najwcześniej 1 stycznia 2006 roku. Czy pasażerowie będą musieli płacić za kawałek plastiku? Tego jak na razie nie wiadomo.

Wszystkie wyróżnienia motywują nas do jeszcze bardziej efektywnej pracy - zapewnia prezes Patoła

Lokalny rynek

Strzeleckim PKS można dojechać do stolicy województwa, a także małych, ościennych gmin. Jak zauważa Aleksander Patoła często zdarza się, że do autobusów wsiadają ludzie z biletem miesięcznym wykupionym u innego przewoźnika. – Jest taka dziwna mentalność, że jeśli ktoś raz wyda pieniądze to może przez miesiąc jeździć różnymi autobusami. A tak nie jest. Od 1989 r. PKS przestał być jedną wielką firmą – tłumaczy inżynier Patoła. – To pasażer musi zadecydować z usług którego przewoźnika chce korzystać – uściśla. Nic więc dziwnego, że ludzie coraz częściej decydują się na zakup „wspólnych” biletów miesięcznych. Jadąc do pracy korzystają z usług jednego przewoźnika, a wracając do domu – z usług drugiego. Warto nadmienić, że Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Strzelcach Opolskich w ciągu 30 dni sprzedaje trzy i pół tysiąca biletów miesięcznych.

Jak się jednak okazuje, większość obsługiwanych tras jest deficytowa. – Można powiedzieć, że mamy dwie godziny szczytowe. Przed ósmą, kiedy młodzież dojeżdża do szkół, i po południu, kiedy wraca do domów. Wówczas, rzeczywiście autobusy są przepełnione. Dysponujemy 60 wozami. Gdyby wszystkie na raz wyjechały w godzinach szczytu to średnio w jednym autobusie byłoby 60 osób – wylicza prezes Patoła. – W pozostałych godzinach z naszych usług korzysta co najwyżej kilkanaście osób – przyznaje. Najlepszym przykładem potwierdzającym opinie prezesa jest kurs w dni nauki szkolnej o godzinie 7 ze Strzelec Opolskich do stolicy województwa. Studentów jest tak wielu, że pasażerowie muszą stać nawet obok kierowcy. Kiedy ten sam autobus wraca na zajezdnię o 8:50 z Opola, bilet kupuje co najwyżej kilka osób. – Kursy wykonywane poza godzinami szczytu oraz w soboty i niedziele są deficytowe – mówi prezes. – Zawsze jednak najważniejsze jest dla nas dobro pasażera.

W Strzelcach Opolskich nie ma obecnie żadnego dużego zakładu pracy. Jeszcze kilka lat temu setki mieszkańców okolicznych wiosek dojeżdżało do cementowni. Firma jednak ogłosiła upadłość. – Zdaję sobie sprawę, że za kilka lat możemy sprzedawać mniej biletów miesięcznych. Obecnie duża część młodzieży licealnej dojeżdża do szkół samochodami. Pamiętamy jednak o tych, którzy nie mają własnego środka transportu – przyznaje Aleksander Patoła. W podopolskiej miejscowości znajdują się dwa zakłady karne. Osadzonych odwiedzać można w soboty i niedziele. Również w Strzelcach znajduje się szpital, do którego przyjeżdżają pacjenci nawet z oddalonego o 20 km Zawadzkiego. – Są pewne kursy, które mimo, iż przynoszą straty, muszą być utrzymane – stwierdza prezes.

<a title="Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie skończą się nocne libacje na dworcu PKS, a pasażerowie nie będą już obawiać się napadów i wymuszeń. Policja ma nadzieję, że odstraszy przestępców. Kamera zostanie zamontowana w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Miasto na instalację urządzenia przeznaczyło 50 tysięcy złotych” ><img alt="Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie skończą się nocne libacje na dworcu PKS, a pasażerowie nie będą już obawiać się napadów i wymuszeń. Policja ma nadzieję, że odstraszy przestępców. Kamera zostanie zamontowana w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Miasto na instalację urządzenia przeznaczyło 50 tysięcy złotych” src=”https://transinfo.pl/wp-content/archiwum/artykuly/3256/l_3.jpg” />

Docenione inwestycje

Strzeleckie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w 2003 roku wprowadziło system zarządzania jakością ISO 9001:2000. – Dzięki temu zapewniona została prawidłowa obsługa klienta – tłumaczy prezes. – Dziś jesteśmy lepiej postrzegani nawet przez samorząd. Szkoda tylko, że dla niektórych nadal nie liczy się jakość tylko cena świadczonych usług – ubolewa. Strzelecki PKS jest laureatem wielu nagród i prestiżowych wyróżnień. Przewoźnik brał udział w II edycji Programu Gospodarczo – Konsumenckiego „Biała Lista”, który odbywa się pod patronatem Przedstawicielstwa Komisji Europejskiego. Po pozytywnej trójetapowej weryfikacji przez ekspertów, konsumentów i partnerów gospodarczych PKS w Strzelcach Opolskich otrzymał tytuł „Solidnej Firmy 2004” za terminowe regulowanie wszelkich zobowiązań oraz poszanowanie ekologii i praw konsumentów. Natomiast w tym roku przedsiębiorstwo zostało laureatem drugiej edycji ogólnopolskiego konkursu „Dobra Firma”. – Kapituła brała pod uwagę między innymi płace kontrahentów, pracowników. Muszę przyznać, że jest to dla nas olbrzymie wyróżnienie, które motywuje do dalszej efektywnej pracy – przyznaje prezes Aleksander Patoła.

Jednym z najważniejszych priorytetów dla przewoźnika jest ochrona środowiska. Od kilku już lat PKS zakupuje nowe autobusy z ekologicznymi silnikami. Obecnie jest ich około dziesięciu. Są to zarówno Autosany z silnikiem EURO 2, Iveco, a także małe Solbusy z silnikami EURO 2 i EURO 3. – Średnio powinniśmy nabywać sześć autobusów rocznie. Jeden taki nowoczesny wóz kosztuje 360 tysięcy złotych netto. Najtańszy bilet natomiast 2,50 zł. Jak łatwo policzyć trzeba wielu miesięcy, by zwrócił się taki zakup. Warto jednak zauważyć, że te pojazdy zużywają o wiele mniej paliwa. Jak obliczyłem w przeciągu 12 miesięcy benzyna podrożała aż o 60 procent. – mówi prezes Patoła. W kwietniu przewoźnik zakupi dwa Solbusy. Kolejne wozy z ekologicznymi silnikami wjadą na zajezdnię jesienią.

PKS w Strzelcach Opolskich dysponuje 60 autobusami. Co dziesiąty wyposażony jest w nowoczesny, ekologiczny silnik EURO 2 lub EURO 3