Prezentujemy najnowsze analizy PZPM i JMK przygotowane na podstawie danych Centralnej Ewidencji Pojazdów (MSW). W ciągu trzech miesięcy 2015 r. polscy przewoźnicy zarejestrowali łącznie 389 szt. nowych autobusów, niemal wszystkie o DMC powyżej 3,5 t. To wynik o 91 szt. wyższy niż rok wcześniej (+30,5%). Wydaje się jednak, że to już koniec zimowej fali wznoszącej na autobusowym rynku, która szczególnie prze dwa pierwsze miesiące imponowała swoim potencjałem. W styczniu br. zarejestrowano 147 szt. pojazdów wobec 54 szt. w analogicznym okresie ubiegłego roku (+172,2%);w lutym –84 szt. wobec 79 szt. (+6,3%), a w marcu –158 szt. wobec 165 szt. (-4,2%). Jak więc widać dynamika sprzedaży ma już tendencję malejącą i powoli poziom ubiegłorocznych i tegorocznych dostaw zaczyna się wyrównywać. Cały czas motorem napędowym liczby autobusowych rejestracji w Polsce jest kategoria MINI.
Łącznie po trzech miesiącach br. odnotowaliśmy w niej sprzedaż na poziomie aż 161 szt. (czyli aż o 67 szt. więcej niż przed rokiem / +71%). Ten wynik zdecydowanie wyróżnia segment MINI na tle pozostałych. Do tej pory strategiczna dla naszego rynku kategoria autobusów miejskich zajęła drugie miejsce, osiągając świetny rezultat 138 zarejestrowanych pojazdów. To wynik o 44 szt. lepszy od zeszłorocznego (+46,8%). Mimo to w I kwartale br. miejski segment musiał uznać prymat minibusów i najprawdopodobniej ta przewaga utrzyma się do końca roku.
W I kwartale 2015 r. zdecydowanie słabiej niż rok temu zaprezentowały się autobusy międzymiastowe, które osiągnęły wynik 11 zarejestrowanych autobusów (-10 szt. / -47,6%) oraz turystyczne z poziomem 77 egzemplarzy (-12 szt. / -13,5%). Jednak te spadki nie mają bezpośredniego wpływu na ogólną, bardzo dobrą kondycję autobusowego rynku w Polsce. Patrząc przez pryzmat ostatnich 6 lat to odnotowany w I kwartale 2015 r. poziom rejestracji jest najwyższy w historii. Dla porównania w latach 2011-2012, które były jednymi z najlepszych dla autobusów (duża alokacja środków unijnych plus przygotowania do EURO 2012), poziom rejestracji był niższy i wyniósł odpowiednio 341 szt. i 358 szt. Teraz mamy 389 szt., na co zgodnie zapracowały głównie dwa segmenty –MINI i miejski, Jak długo utrzyma się ta dobra passa? Dowiemy się o tym już niebawem, kiedy na dobre rozpocznie się sezon przygotowań do turystycznego sezonu i na dobre ruszą zakupy nowych autokarów. To one są trzecią siłą napędową autobusowego rynku i mogą zarówno utrwalić panujący pozytywny trend, jak i go odwrócić.
Miejska strategia
W marcu 2015 r. kategoria autobusów miejskich przegrała z minibusami w walce o tytuł najważniejszego segmentu na rynku i odnotowała jeden z słabszych wyników. W tym miesiącu zarejestrowano tylko 22 szt. fabrycznie nowych miejskich pojazdów, czyli aż o 41 szt. mniej niż rok wcześniej (-46,3%). Wśród dostarczonych pojazdów dominowały autobusy w barwach Sosnowca, Szczecina i Stargardu. Mimo tak słabego marca miejskich segment zachował swoją przewagę nad zeszłorocznymi wynikami porównując dane od początku roku. Łącznie w I kwartale br. zarejestrowano 138 szt. autobusów miejskich (o 44 szt. [+46,8%] więcej niż rok wcześniej. To m.in. efekt lutowych dostaw autobusów marki Solbus dla MZA Warszawa, obejmujących 35 szt. przegubowych autobusów zasilanych LNG, co jak do tej pory jest największym kontraktem zrealizowanym w tym roku. Kolejne miejsce pod względem liczby zakupionych pojazdów zajmuje Gdynia, która nie tylko wzmocniła swoją flotę o autobusy gazowe MAN Lion`s City CNG, ale także o 15 szt. autobusów Solaris Urbino 12 z silnikami diesla. Stawkę najważniejszych miejskich odbiorców w 2015 r. zamyka Olsztyn (18 szt.), Sosnowiec (15 szt.) i Bydgoszcz (11 szt.). Zamówienie MZA nie tylko zapewniło Warszawie pierwsze miejsce pod kątem odbiorców, ale także pozycję wicelidera dla marki Solbus na miejskiej liście rankingowej. Liderem cały czas jest Solaris (73) z udziałem 52,9%. Warto zauważyć, że osiągnięty przez producenta z Bolechowa rezultat jest zdecydowanie wyższy niż w rok wcześniej (+44 szt./ +151,7%). Na trzecim miejscu uplasowała się marka MAN, która odnotowała 18 rejestracji i tym samym potwierdziła swoje aspiracje, aby ten rok zakończyć na podium. Biorąc pod uwagę niedawną przegraną marki Mercedes-Benz w kolejnym stołecznym zamówieniu na 80 pojazdów oraz aktualny portfel miejskich zamówień MAN na ten rok (na poziomie ok. 117 szt.) to niemiecki producent ma na to spore szanse. Warto zaznaczyć, że początek br. obfituje w zakupy pojazdów z alternatywnymi napędami. Po raz pierwszy w Polsce w ciągu dwóch miesięcy zarejestrowano 50 gazowych autobusów –15 szt. dla Gdyni (CNG) i 35 szt. dla Warszawy (LNG). Zapowiada się wyjątkowo „zielony”rok.
Dynamiczny jak MINI
Z roku na rok segment autobusów MINI umacnia swoją pozycję na autobusowym rynku. I tę tendencję doskonale widać w marcowych danych, kiedy polscy przewoźnicy zarejestrowali aż 66 minibusów, czyli o 20 pojazdów więcej niż przed rokiem (+43,5%). Miesiąc wcześniej był to wynik 43 szt.. To najwyższy poziom odnotowany w marcu na przestrzeni ostatnich 6 lat, porównywalny tylko z 2012 r., kiedy w marcu sprzedano 51 tego typu autobusów. Łącznie w I kwartale 2015 r. zarejestrowano 161 minibusów (o 67 szt. więcej niż rok temu [+71,3%]. Taki wynik po przeliczeniu daje tegoroczną średnią sprzedaży na poziomie 53 szt. Dla porównania zeszłoroczna średnia dla tego segmentu wyniosła 46 szt., co oznacza, że w segmencie MINI mamy cały czas świetną koniunkturę. Podobnie jak przed rokiem, tak i w 2015 r. ten segment wspiera mocno PFRON, który dotuje zakupy pojazdów przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych i tym samym wyrównuje różnice pomiędzy regionami.
Od samego początku liderem segmentu MINI jest marka Mercedes-Benz, która tylko w marcu zarejestrowała 45 szt. Natomiast łącznie od początku br. niemiecki producent sprzedał w tym segmencie aż 124 pojazdy, osiągając udział 77%. Najlepszy z konkurentów –Ford –może pochwalić się rezultatem 22 zarejestrowanych minibusów (13,7% udziału w segmencie MINI). Za nim uplasowały się inne operujące na tym rynku marki jak: Volkswagen, Opel i Renault. Tak znacząca przewaga marki Mercedes-Benz zapewniła niemieckiemu producentowi nie tylko tytuł lidera w kategorii MINI, ale także w całym autobusowym rynku. Patrząc na skumulowane wyniki od początku roku przez pryzmat polskich firm zabudowujących pojazdy klasy MINI to na pierwszym miejscu znalazł się Mercus (39), a następnie Automet (16) i ex aequo Auto-CUBY i CMS Auto (po 13). Najwięcej pojazdów zabudowanych przez krajowe firmy nadwoziowe zarejestrowano w Warszawie (25) i Wejherowie (23), gdzie znajduje się zagłębie produkcyjne autobusów MINI.
Turystyczny potencjał
O ile autobusy miejskie i MINI doskonale rozpoczęły rok, tak segment turystyczny znalazł się na lekkim „minusie”. Łącznie w tym roku zarejestrowano 77 autokarów, podczas gdy w trzech pierwszy miesiącach zeszłego roku –89 szt. (-12 szt. / -13,5%). Jednak patrząc tylko na wyniki z marca widać tutaj ogromny potencjał. W ciągu tylko jednego miesiąca polscy przewoźnicy zarejestrowali 60 autokarów wobec 49 szt. przed rokiem (+22,4,%). To oznacza, że turystyczny segment nadrabia zaległości i to w bardzo przekonywającym stylu. Strategiczne dla całorocznego wyniku w tej kategorii będą trzy najbliższe miesiące, kiedy przygotowania do wakacyjnego sezonu osiągają swoje maksimum. O tegorocznym potencjale może świadczyć fakt, że na początku zeszłego roku jeden z dalekobieżnych przewoźników odebrał partię 15 egzemplarzy autokarów Astromega TD927 Van Hool (w tym roku nie odnotowaliśmy podobnych wzmocnień), a dodatkowo w tym roku 11 autokarów marki Mercedes-Benz zostało zarejestrowanych jako pojazdy międzymiastowe. Mimo to tegoroczny segment turystyczny idzie mocno do przodu, nadrabia zaległości i spodziewamy się, że już w przyszłym miesiącu poziom tegorocznych i zeszłorocznych zakupów ulegnie wyrównaniu. Aktualnie pierwsze miejsce w turystycznym segmencie zajęła marka Mercedes-Benz (26), na drugiej pozycji jest Setra (21), a na trzeciej dość nieoczekiwanie Volvo (12). Dwaj najważniejsi gracze w tej kategorii należą do tego samego koncernu –Daimler Buses, którego aktualny udział w sprzedaży autokarów w Polce wynosi aż 61%.
Międzymiastowe na minusie
Także kategoria autobusów międzymiastowych rozpoczęła rok 2015 od mniejszej liczby rejestracji niż przed rokiem. Polscy przewoźnicy zakupili łącznie 11 szt. tego typu pojazdów, co oznacza spadek w porównaniu z zeszłym rokiem o 10 egzemplarzy (-47,6%). Ten segment bardzo powoli podnosi się z zapaści w jakiej znalazł się w 2009 r. po ustaniu masowych zakupów ze strony przedsiębiorstw PKS. Teraz charakteryzują go głównie kontrakty na zakupy autobusów do przewozów pracowniczych oraz kolejne zamówienia ze strony regionalnych przewoźników, którzy pod presją ekspresowych połączeń międzymiastowych zaczynają także inwestować w coraz nowocześniejszy tabor. Coraz ważniejsza staje się także możliwość przewozu osób niepełnosprawnych. To powoduje, że zmienia się sama struktura sprzedaży. Notujemy coraz więcej zakupów bardziej komfortowych autokarów (jak zarejestrowane w marcu konstrukcje Mercedes-Benz Tourismo), jak i autobusów lokalnych o obniżonym poziomie podłogi (trzy pojazdy Low Entry marki SOR). Tym samym to niemiecki producent został liderem w tej kategorii, a czeska firma zajmuje drugie miejsce na międzymiastowej liście rankingowej.
Lista rankingowa marek
Skonsolidowane wyniki po trzech miesiącach 2015 r. ponownie zapewniły pozycję lidera marce Mercedes-Benz (159). Swój sukces zawdzięcza ona świetnym wynikom w segmencie MINI, gdzie klasyfikujemy konstrukcje o masie całkowitej poniżej 8 ton. W tym roku polscy przewoźnicy zarejestrowali 124 minibusy niemieckiego producenta oraz 34 autobusy międzymiastowe i turystyczne. To plus jeszcze jeden pojazd zapewniło marce udział w całym rynku na poziomie 40,9% (-5,4 pkt. proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku). Drugi w ogólnym rankingu Solaris wraz z pomyślną koniunkturą w segmencie pojazdów miejskich zdecydowanie poprawił swoją sprzedaż. Producent z Bolechowa zarejestrował łącznie 73 autobusy, czyli aż o 44 szt. więcej niż przed rokiem (+151,7%). To zapewniło firmie zdecydowanie wyższy udział w rynku (18,8%) niż przed rokiem i to aż o 9 pkt. proc. Trzecią pozycję zajmuje Solbus (35) z udziałem 9% (-5,8pkt. proc. w porównaniu z sytuacją sprzed roku). Na czwartym miejscu uplasowały się ex aequo dwie marki: Setra, która zwiększyła swój udział w rynku o 2,6 punktu proc. oraz Ford, który stał się dynamicznym graczem w kategorii MINI. Obie marki zajęły po 5,7% rynku. Szósta pozycja to niemiecki MAN (19), który zwiększył swoje udziały w rynku do 4,9% (+1,9 pkt. proc.) Co warto podkreślić, wszystkie sprzedane w tym roku pojazdy marki MAN (poza jednym autokarem) zostały wyprodukowane w fabrykach w Sadach i Starachowicach. Tym samym w I kwartale uzyskaliśmy jeden z lepszych wyników w zakresie udziału w rynku autobusów, które powstały w krajowych fabrykach. To razem 141 szt. / 36,2% udziału wśród wszystkich pojazdów. Dla porównania –w całym 2014 r. zarejestrowano łącznie 479 szt. autobusów wyprodukowanych w Polsce (30,9%) , a w 2012 r. –456 szt. (34%). Wzrost tego wskaźnika cieszy nas szczególnie.