PKS Suwałki i nowe Volvo 9700 na linii do Wrocławia
Wschodni przewoźnicy coraz mocniej czują na swoich plecach ?oddech?ekspresowej konkurencji i zaczynają zbroić się w bardziej komfortowy tabor. Przykładem może być najnowszy zakup PKS Suwałki, które dzisiaj odebrało swoje pierwsze, trzyosiowe Volvo 9700 6×2.W jego układzie napędowym zastosowano potężny silnik Volvo D11 Euro 6 o pojemności 11 l i mocy 470 KM. Łączna pojemność pasażerska 14-metrowego pojazdu to 61+2+1. Zamontowane w autokarze fotele pasażerskie mają wszystkie funkcje, łącznie z rozsuwem. Siedzenie kierowcy jest podgrzewane i obrotowe. Ponadto pojazd wyposażony został m.in. w: toaletę, klimatyzację (o mocy 40 kW), osprzęt audio-video firmy Bosch (w tym dwa 19-calowe monitory), podgrzewacz wody w WC, lodówkę o pojemności ponad 50 l pod fotelami pilotów, przyciemniane szyby strukturalnie z czołową szybą z filtrem UV, gniazdka 230V wzdłuż całego pojazdu i kamerę cofania. Stanowisko kierowcy zostało przystosowane do obsługi tras międzymiastowych i ma adaptację pod kasę EMAR 105. Pojazd najczęściej będzie można spotkać na trasie Suwałki-Warszawa-Wrocław. Przewoźnik zamierza go także wynajmować pod obsługę wyjazdów okazjonalnych i wycieczek. Koszt zakupu autokaru to ponad milion złotych, ale PKS planuje już kolejne inwestycje. I to jeszcze w tym roku. W najbliższym czasie tabor suwalskiego PKS-u najprawdopodobniej powiększy się o dwa kolejna autobusy ?takich informacji udzielił podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezes PKS Suwałki, Leszek Cieślik. Jakie będą to modele? Jeszcze nie wiadomo, ale stawiamy na klasę MINI/MIDI. W ciągu ostatnich 3 lat suwalska firma nabyła aż 11 nowych pojazdów, w tym 10 szt. modeli Isuzu Turquoise oraz jeden autokar Volvo 9700 w wersji dwuosiowej o długości 12 m. Co ważne, suwalskie Volvo 9700 6×2 wyposażone jest także w urządzenia monitorujące Volvo Bus Telematics. ??To wyposażenie opcjonalne, które zostało specjalnie zamówione przez PKS Suwałki. System ten umożliwia monitoring pojazdu w wybranym przez klienta obszarze ?mówi Cezary Kurkiewicz, regionalny szef sprzedaży Volvo Polska. ?Dzięki telematyce Volvo wiemy dokładnie, gdzie znajduje się dany pojazd, kto go prowadzi, z jaką prędkością jedzie i na jakiej wysokości się znajduje. Mamy też możliwość analizy historii dowolnego przedziału czasowego, dzięki czemu możemy ocenić technikę jazdy kierowcy i to poprzez szereg różnych parametrów, jak np. np. czas pracy silnika przy otwartych drzwiach, zużycie paliwa przez klimatyzację, czas jazdy na tempomacie, przekroczenia obrotów, średnią prędkość i wiele innych??tłumaczy Cezary Kurkiewicz. Raporty z Volvo Telematics można odczytać z Internetu posiadając swój ID i hasło lub ustawić otrzymywanie danych z oczekiwanego obszaru w postaci poczty na wskazany adres poczty elektronicznej. To jeden z pierwszych tak świetnie wyposażonych autobusów w taborze przedsiębiorstw PKS w Polsce. Oby było ich jak najwięcej.
