Meteor vs Warbus w Tczewie
infobus
20.10.2014 14:55
Meteor vs Warbus w Tczewie
Krajowa Izba Odwoławcza po raz kolejny uznała odwołanie Warbusa –tym razem w ramach przetargu na ponad 4-letnią obsługę miejskich linii w Tczewie. Po przywróceniu oferty warszawskiej spółki tczewski Zakład Usług Komunalnych uznał ją za najkorzystniejszą, co z kolei oprotestował w KIO Meteor –dotychczasowy operator komunikacji miejskiej w Tczewie. W tej sytuacji ZUK wstrzymał się z podpisaniem umowy do momentu ogłoszenia przez sąd rozstrzygnięcia. Jak poinformował portal tcz.pl Marek Pieczewski, kierownik tczewskiego oddziału firmy Meteor: -„O ile KIO dokonywała analizy oferty przetargowej pod względem formalnym, to liczmy na to, że rozprawa – także za pośrednictwem powołanych biegłych i dogłębnej analizy dokumentacji, pozwoli na sprawdzanie całości pod względem merytorycznym. Chodzi m. in. o sprawdzenie oferty pod kątem uwag, jakie zgłosiła już komisja przetargowa – dotyczących m. in. niedoszacowania kosztów zużycia paliwa, czy amortyzacji pojazdów. Bez względu na wyrok, taka analiza da nam ostateczną odpowiedź.”Czy Meteor przekona swoimi argumentami Izbę? O tym najprawdopodobniej przekonamy się w ciągu miesiąca. Planowo wybrany w przetargu przewoźnik ma rozpocząć świadczenie usługi od 1 stycznia 2015 r. Jeżeli do tego czasu nie zostanie wyłoniony zwycięzca, albo nie zdąży on skompletować taboru, ZUK tymczasowo zleci obsługę linii dotychczasowemu przewoźnikowi, czyli Meteorowi.
Przypomnijmy, że w czerwcu br. Zakład Usług Komunalnych w Tczewie ogłosił przetarg nieograniczony na obsługę komunikacji miejskiej w latach 2015 –2019. Zakres usługi objął również emisję, sprzedaż i kontrolę biletów. Szacunkowa liczba wozokilometrów objętych umową wyniosła 6 535 500 km, a wstępna wartość kontraktu została oszacowana przez ZUK na kwotę 17 333 333,33 PLN. Do walki o to zamówienie stanęły następujące spółki:
– Arriva Sp. z o.o. z ofertą na kwotę 22.612.830,00 zł (cena brutto za 1 wzkm –3,46 zł)
– Warbus Sp. z o.o. z ofertą na kwotę 8.822.925,00 zł (cena brutto za 1 wzkm –1,35 zł)
– Konsorcjum: Meteor i Irex z ofertą na kwotę 313.201.710,00 zł (cena brutto za 1 wzkm –2,02 zł)
Po za poznaniu się ze złożonymi propozycjami komisja przetargowa poinformowała, że oferta warszawskiego przewoźnika została odrzucona. Powód? -„Rażąco niska cena w stosunku do przedmiotu zamówienia.”Dodatkowo ZUK znalazł w dokumentach spółki niezgodność w zakresie wykazanej liczby rezerwowych autobusów. W efekcie to oferta śląskiego konsorcjum została uznana za najkorzystniejszą w przetargu, tym bardziej, że Arriva przekroczyła sumę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia. Warbus nie złożył jednak broni. Firma odwołała się do KIO argumentują, że zaproponowana cena 1,25 PLN netto/wzkm odnosi się do wysokości dotacji ze strony miasta, natomiast do tej sumy należy dodać kwotę 3,77 PLN netto/wzkm, którą warszawska firma spodziewa się uzyskać ze sprzedaży biletów. To wariant minimum, gdy dzięki wprowadzenie elektronicznej karty miejskiej w Tczewie z roku na rok wzrasta liczba zakupionych biletów (+14%). Do tego miasto przewidziało waloryzację stawki oraz podwyżkę cen biletów. Dodając dotację i wartość ze sprzedaży biletów otrzymujemy gwarantowaną sumę na poziomie 5,02 PLN netto/wzkm. To przy zastosowanym taborze w wieku ok. 12 lat (z założeniem, że wszystkie autobusy mają być niskopodłogowe) jest już całkiem niezłym wynikiem. Jak poinformował nas Paweł Szymonik, właściciel Warbusa, KIO nie zostawiło „suchej nitki”na miejskich urzędnikach i nakazało przywrócić ofertę warszawskiego przewoźnika. W tej sytuacji komisja przetargowa ZUK jeszcze raz zbadała oferty i tym razem za najkorzystniejszą uznała propozycję Warbusa, przyznając jej 100 pkt. Z kolei oferta Meteor-Irex otrzymała 66,83 pkt. i zajęła drugie miejsce. Arriva została wykluczona z postępowania z powodu nie przedłużenia wadium. Jak łatwo było przewidzieć, śląskie konsorcjum nie złożyło broni i skierowało sprawę do KIO. Dlatego można powiedzieć, że teraz role w tym przetargu się odwróciły. To Meteor jest teraz w defensywie, a Warbus czeka na rozstrzygnięcie Izby. Po ewentualnym skutecznym odwołaniu się, Meteor ma szanse po raz drugi zostać ogłoszonym zwycięzcą w tym przetargu, co byłoby precedensem w skali kraju.
– Arriva Sp. z o.o. z ofertą na kwotę 22.612.830,00 zł (cena brutto za 1 wzkm –3,46 zł)
– Warbus Sp. z o.o. z ofertą na kwotę 8.822.925,00 zł (cena brutto za 1 wzkm –1,35 zł)
– Konsorcjum: Meteor i Irex z ofertą na kwotę 313.201.710,00 zł (cena brutto za 1 wzkm –2,02 zł)
Po za poznaniu się ze złożonymi propozycjami komisja przetargowa poinformowała, że oferta warszawskiego przewoźnika została odrzucona. Powód? -„Rażąco niska cena w stosunku do przedmiotu zamówienia.”Dodatkowo ZUK znalazł w dokumentach spółki niezgodność w zakresie wykazanej liczby rezerwowych autobusów. W efekcie to oferta śląskiego konsorcjum została uznana za najkorzystniejszą w przetargu, tym bardziej, że Arriva przekroczyła sumę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia. Warbus nie złożył jednak broni. Firma odwołała się do KIO argumentują, że zaproponowana cena 1,25 PLN netto/wzkm odnosi się do wysokości dotacji ze strony miasta, natomiast do tej sumy należy dodać kwotę 3,77 PLN netto/wzkm, którą warszawska firma spodziewa się uzyskać ze sprzedaży biletów. To wariant minimum, gdy dzięki wprowadzenie elektronicznej karty miejskiej w Tczewie z roku na rok wzrasta liczba zakupionych biletów (+14%). Do tego miasto przewidziało waloryzację stawki oraz podwyżkę cen biletów. Dodając dotację i wartość ze sprzedaży biletów otrzymujemy gwarantowaną sumę na poziomie 5,02 PLN netto/wzkm. To przy zastosowanym taborze w wieku ok. 12 lat (z założeniem, że wszystkie autobusy mają być niskopodłogowe) jest już całkiem niezłym wynikiem. Jak poinformował nas Paweł Szymonik, właściciel Warbusa, KIO nie zostawiło „suchej nitki”na miejskich urzędnikach i nakazało przywrócić ofertę warszawskiego przewoźnika. W tej sytuacji komisja przetargowa ZUK jeszcze raz zbadała oferty i tym razem za najkorzystniejszą uznała propozycję Warbusa, przyznając jej 100 pkt. Z kolei oferta Meteor-Irex otrzymała 66,83 pkt. i zajęła drugie miejsce. Arriva została wykluczona z postępowania z powodu nie przedłużenia wadium. Jak łatwo było przewidzieć, śląskie konsorcjum nie złożyło broni i skierowało sprawę do KIO. Dlatego można powiedzieć, że teraz role w tym przetargu się odwróciły. To Meteor jest teraz w defensywie, a Warbus czeka na rozstrzygnięcie Izby. Po ewentualnym skutecznym odwołaniu się, Meteor ma szanse po raz drugi zostać ogłoszonym zwycięzcą w tym przetargu, co byłoby precedensem w skali kraju.