Autobusy bez kierowców? Pierwsze testy na Sardynii
infobus
14.07.2014 21:35
Autobusy bez kierowców? Pierwsze testy na Sardynii
Autobusy bez kierowców wożą turystów i mieszkańców po nadmorskiej miejscowości na Sardynii. Pojazdem steruje specjalnie zaprogramowany GPS i aparatura, umożliwiająca zatrzymanie się przed każdą przeszkodą. Dwa małe automatyczne autobusy, każdy z 12 miejscami dla pasażerów, jeżdżące po Torregrande koło Oristano w zachodniej części wyspy stały się jedną z atrakcji turystycznych letniego sezonu. Wyjechały na ulice w ramach szerszego europejskiego eksperymentu pod nazwą CityMobil2. Projekt ma pięćdziesięciu partnerów w całej Europie i jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków z programu ramowego na rzecz badań naukowych i innowacji. Koordynację eksperymentu powierzonej Katedrze Transportu i Logistyki na Uniwersytecie w Rzymie. Sardyńskie dwumiesięczne testy to efekt współpracy firmy mLAB, Miasta Cagliari oraz Oristano. Po wakacjach pojazdy trafia do La Rochelle, pioniera innowacyjnych i zrównoważonej mobilności, który będzie testował bezobsługowe elektrobusy przez okres około 6 miesięcy. Jednak ich najważniejszy test będzie miał miejsce w przyszłym roku, podczas światowej wystawy Expo w Mediolanie (od maja do listopada 2015 r.), gdzie tego typu autobusy będą wozić gości między pawilonami poszczególnych krajów. W lecie przyszłego roku, pojazdy na jeden miesiąc trafi jeszcze do miasta Vantaa w Finlandii. Łącznie do 2016 r. przewidziano łącznie 12 prezentacji, które będą organizować członkowie badawczego konsorcjum. Nie ma wśród nich przedstawiciela z Polski.
Autobusowy eksperyment na włoskiej wyspie jest wyjątkowy. –„W innych częściach świata takie pojazdy bez kierowcy są również wykorzystywane, ale zawsze na specjalnie przeznaczonych dla nich, zabezpieczonych trasach’ – wyjaśnił koordynator testów Luca Guala. Minibusy kursują cały dzień zatrzymując się na każdym przystanku. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa ani dla tych, którzy są w środku, ani dla przechodniów i innych kierowców. Pojazdy – wyjaśnili inżynierowie i technicy, którzy je zaprogramowali – wyposażone są w najnowocześniejszy system bezpieczeństwa, gwarantujący hamowanie przed każdą przeszkodą, także taką, która pojawi się w ostatniej chwili. Wykrywa je laserowy skaner. GPS jest tak precyzyjny, że elektryczny autobus jest w stanie co do centymetra przejechać po wyznaczonej trasie. Wzdłuż nabrzeża, gdzie wsiada i wysiada dużo osób, autobusy jeżdżą z prędkością 12 kilometrów na godzinę. Na pozostałych ulicach mogą osiągać 40 kilometrów na godzinę. Baterie w pojeździe połączone są z komputerem, kontrolującym ich poziom. Kiedy się rozładowują, prędkość jest tak redukowana, aby pojazd mógł powrócić do bazy, dzięki czemu nie stanie na środku ulicy. Pojazdy został opracowane przez francuską firmę Robosoft, specjalizującą się w produkcji robotów i systemów wspomagających. Autobusy bazują na konwencjonalnych podwoziach, które w zostały w pełni zautomatyzowane. Ich maksymalna pojemność to 12 osób, lub 10 wózków inwalidzkich.
Zautomatyzowane systemy transportowe działających są coraz powszechnej wykorzystywane w transporcie zbiorowym. Na całym świecie działa już kilka takich projektów, w tym grupy Rapid Transit w Rivium Park Shuttle (Holandia), Morgantown (USA), Rapid Transit na lotnisku Heathrow (UK) oraz w Masdar (ZEA). Posiadają one jednak skomplikowane systemy zabezpieczające, natomiast celem projektu CityMobil2 jest stopniowe usuwanie barier wokół tego typu środków transportu. Dalsze informacje tutaj. Film z testów na Sardynii jest dostępny tutaj