Dworce autobusowe w Warszawie (część 2)
W poprzedniej części artykułu opisane zostały zorganizowane dworce komunikacji podmiejskiej i międzymiastowej na terenie Warszawy. Oprócz nich w mieście znajdują się mniej zorganizowane skupiska przystanków końcowych prywatnych przewoźników.
Najczęściej pętle prywatnych mikrobusów i autobusów regionalnych są pozbawione jakiejkolwiek infrastruktury, dlatego też trudno nazywać je dworcami. Pomimo to niektóre z nich odprawiają dziennie nawet kilkaset pojazdów. Priorytetem niezintegrowanych i niezorganizowanych przewoźników prywatnych jest bezpośrednie dotarcie do możliwie najatrakcyjniejszej dla pasażera lokalizacji (ścisłe centrum miasta lub ważny punkt przesiadkowy). Istotne jest jednak także kryterium finansowe, stąd często oficjalne dworce wymagające opłaty za korzystanie z infrastruktury są obrośnięte chaotycznymi prywatnymi przystankami lub klepiskami komercyjnie udostępnianymi przewoźnikom w niższych cenach niż stanowiska dworcowe.
Centrum
Największym tego typu obiektem w Warszawie jest „przenośny dworzec”komunikacji prywatnej przy Pałacu Kultury i Nauki. „Przenośny”, bo kilkukrotnie zmieniał swoją lokalizację –był usytuowany po południowej stronie PKiN, w czasie mistrzostw UEFA EURO 2012 przeniesiono go na prywatny parking strzeżony po zachodniej stronie Dworca Centralnego, aktualnie funkcjonuje na placu Defilad po wschodniej stronie PKiN. „Dworzec”, bo poza skupiskiem ogromnej ilości autobusów i mikrobusów nie ma żadnej infrastruktury. Nie ma określonych stanowisk, przez co pasażerowie tłumnie przechadzają się pomiędzy ustawionymi na rozległym placu mikrobusami i we własnym zakresie szukają interesującego ich kierunku. Nie ma poczekalni, zadaszeń, kas biletowych, toalet. O odjazdach informuje jedynie duża tablica z chaotycznie poprzyklejanymi rozkładami jazdy, bez gwarancji ich aktualności. Mimo to jest to największy stołeczny „dworzec”komunikacji prywatnej obsługujący połączenia we wszystkich kierunkach, a swoją lokalizacją wygrywa z nieco peryferyjnym Dworcem Zachodnim. W pobliżu są także inne przystanki początkowe komunikacji prywatnej – wzdłuż Domów Towarowych „Centrum”na ulicy Marszałkowskiej (autobusy podmiejskie w kierunku Legionowa i Wołomina), przy Dworcu Centralnym na al. Jana Pawła II (PKS Warszawa, Raf-Trans, dawniej Polski Express), przy Hotelu Mariott (Contbus).
Dworzec Wileński
Przystanki autobusowe na alei „Solidarności”przy dworcu kolejowym Warszawa Wileńska są oblegane przez autobusy prywatnych przewoźników obsługujących linie w kierunku Wołomina, Radzymina, Wyszkowa. Część z tras docierała wcześniej na drugą stronę Wisły (Plac Bankowy, DT Centrum), a została skrócona przy okazji budowy drugiej linii metra i wynikających z niej ograniczeń w ruchu na placu Wileńskim. Niektóre z autobusów korzystają także z przystanków na ulicy Wileńskiej, zawracając w poprzek ulicy. Po uruchomieniu stacji metra w okolicy wykreuje się jeden z najważniejszych węzłów przesiadkowych w prawobrzeżnej części stolicy. Korzystne byłoby zaplanowanie przystanków i miejsc postojowych dla dużej ilości prywatnych autobusów, które z pewnością będą przewijały się w pobliżu. Prawdopodobnie jednak miasto będzie zalecało korzystanie z położonego nieco dalej Dworca Wschodniego, co może utrwalić widok bocznych uliczek zastawionych bezładnie różnokolorowymi autokarami.
Dworzec Zachodni
W pobliżu właściwego Centralnego Dworca Autobusowego Warszawa Zachodnia, na ulicy dojazdowej do obiektów dworcowych, znajduje się tzw. przystanek komunikacji prywatnej obsługujący kilkadziesiąt kursów dziennie w kierunkach: Iwonicz Zdrój, Rymanów Zdrój, Krosno, Sanok, Rzeszów, Tarnobrzeg, Stalowa Wola, Przemyśl, Płock, Ełk, Przysucha, Starachowice, Kozienice, Żuromin, Władysławowo. Do dyspozycji pasażerów jest jedynie wiata przystankowa, autobusy parkują wzdłuż drogi, informacje o odjazdach można uzyskać z rozkładów jazdy lub kontaktując się bezpośrednio z przewoźnikami.
Dworzec Gdański
Końcowa stacja kolejowa pociągów linii gdańskiej stała się także punktem zbiorowym dla wielu autobusów konkurencyjnych dla podmiejskiej kolei przewoźników prywatnych. Znaczenie węzła wzrosło po uruchomieniu stacji metra Dworzec Gdański, co usprawniło komunikację z centrum. Niestety przy Dworcu Gdańskim brakuje dużej pętli dla autobusów –korzystają one z przystanków przelotowych, zawracając na skrzyżowaniach i oczekując na odjazd wzdłuż ulicy Słomińskiego. Przez niektórych przewoźników prywatnych wykorzystywany jest także płatny parking przylegający do budynku dworca.
Warszawa Ochota
Przewoźnicy obsługujący kierunek miński (m.in. PKS Mińsk Mazowiecki, BAGS, Rorbi-Tour) upodobali sobie plac za terenem dawnego kolejowego Dworca Głównego. W miejsce to przeniosła się także część z przewoźników zaczynających wcześniej trasę na ulicy Emilii Plater, w tym Mini-Bus w kierunku Otwocka. Pierwszym przystankiem dla pasażerów jest Plac Zawiszy, przystanek umożliwiający przesiadki do autobusów miejskich i tramwajów, a także pociągów (przystanki kolejowe Warszawa Ochota i Warszawa Ochota WKD). Z powodu ograniczonego miejsca przy Dworcu Głównym niektóre z autobusów oczekują na odjazd na bocznych uliczkach Ochoty.
Mniejsze ośrodki
Część z prywatnych przewoźników, a także samorządów organizujących niezintegrowane z warszawską komunikacją miejską linie, lokalizuje ich przystanki końcowe i początkowe w innych rejonach Warszawy. Z reguły są to ważne punkty przesiadkowe, umożliwiające kontynuację podróży w różnych kierunkach komunikacją miejską. Przykładem takich miejsc są przystanki komunikacji prywatnej przy dawnej pętli autobusowej Okęcie (początkowe dla firmy Mim-Trans oraz przelotowe dla wielu innych – szkoda, że nie przewidziano dla nich miejsca na dużej pętli P+R Aleja Krakowska), Ciepłowni Wola (mikrobusy w kierunku Ożarowa Mazowieckiego), osiedlu Górczewska (w kierunku Leszna), rondzie Wiatraczna (planowany przystanek końcowy dla autobusów linii otwockiej), pętli Metro Wilanowska (przystanki na ulicy Puławskiej, poza stanowiskami pętli).
Z punktu widzenia tworzenia spójnej wizji transportu publicznego na terenie miasta opisywane w tej części artykułu miejsca są bardzo kłopotliwe. Są nieestetyczne, niefunkcjonalne i chaotyczne, wpływają także bezpośrednio na funkcjonowanie komunikacji miejskiej (sprzedaż biletów pasażerom na przystankach przelotowych skutkuje zatorami w zatokach przystankowych i opóźnieniami autobusów miejskich). Podejmowane są pewne działania mające na celu uporządkowanie i zintegrowanie komercyjnego transportu zbiorowego na terenie miasta. Przy okazji remontu ulicy Emilii Plater udało się usunąć stamtąd prywatnych przewoźników –część przeniosła się na plac Defilad, część na Marszałkowską, część na Dworzec Zachodni i na Ochotę. Od wielu lat są prowadzone próby likwidacji skupiska prywatnych autobusów przy Domach Towarowych Centrum. Niektóre zarządzane komercyjnie miejsca są jednak poza sferą wpływów miasta (np. plac Defilad). Próbowano zniechęcać przewoźników do wjeżdżania do centrum także ograniczając dostęp do buspasów. Podjęto również wysiłki w celu stworzenia sieci dużych węzłów przesiadkowych na peryferiach zarządzanych przez stołecznego organizatora komunikacji i przygotowanych do przejęcia odprawy części komercyjnych kursów regionalnych. Istotne było przekazanie nowego autobusowego Dworca Wschodniego pod zarządzanie ZTM, mimo iż obiekt zastąpił należący do Polonus-PKS Warszawa dworzec Stadion i początkowo planowano powierzenie opieki nad nim właśnie temu przewoźnikowi.
Przy odgórnym planowaniu wizji organizacji transportu w mieście nie można jednak pominąć przyczyn, dla których wykreowała się dotychczasowa sytuacja. Aby przewoźnicy prywatni dostosowali się do układu transportowego miasta, należy zaproponować im ofertę korzystną finansowo i wygodną dla ich pasażerów. Doprowadzenie komercyjnych linii podmiejskich i międzymiastowych do samego centrum miasta z dużą ilością przystanków pośrednich po drodze w przypadku braku integracji jest korzystne dla pasażerów i zwiększa popularność przewoźnika. Skrócenie tras do węzłów przesiadkowych oznaczać będzie dodatkowe koszty dla korzystających z prywatnej komunikacji. Przykładem częściowej integracji jest rozwiązanie wdrożone przez ZTM wspólnie z PKP InterCity i PKP Przewozy Regionalne. „Bilet warszawski IC”i „Bilet warszawski PR”umożliwiają korzystanie ze stołecznej komunikacji miejskiej przez godzinę od czasu przyjazdu jednym z pociągów obu przewoźników do Warszawy. Podobne rozwiązanie byłoby atrakcyjne dla pasażerów komercyjnych linii podmiejskich i międzymiastowych w przypadku zgrupowania ich przystanków końcowych na węzłach przesiadkowych na peryferiach.