„Miejski uśmiech” w Kutnie

Z 36 autobusów, które obecnie posiada w swojej bazie Miejski Zakład Komunikacji w Kutnie, jeden jest szczególnie wyjątkowy i za każdym razem gdy pojawia się na ulicach wzbudza niemałe zainteresowanie przechodniów. To autobus City Smile 12, wyprodukowany przez kutnowski AMZ. Pojazd został zakupiony w zeszłym roku, w drodze ogłoszonego przetargu. Cena –510 tysięcy złotych, czyli bardzo atrakcyjna. W czym jeszcze tkwi „niezwykłość”tego pojazdu? Czym City Smile wyróżnia się na tle innych nowoczesnych autobusów? –o to zapytaliśmy dyrektora MZK w Kutnie Józefa Szubskieg: -„Autobus City Smile 12 trafił do nas w listopadzie 2011 roku i kursuje na różnych trasach. Pojazd pokonał już prawie 200 tysięcy km i sprawuje się dobrze. Praktycznie jest niezawodny. Mieliśmy jedynie drobne awarie, które były natychmiastowo usuwane. Jesteśmy w pełni zadowoleni i z autobusu i z obsługi serwisowej’’- zachwala nowy nabytek dyrektor Szubski. Zadowoleni są również pasażerowie. Autobus jest niskopodłogowy, w związku z czym nie ma problemów z wsiadaniem czy wysiadaniem, szczególnie jest to ważne dla osób starszych. Ponadto City Smile jest proekologiczny tzn. spełnia normy europejskie w zakresie ochrony środowiska EURO 5 plus Standard EEV. Pasażerowie cenią sobie wygląd pojazdu, ale i komfort podróży. Autobus może zabrać 105 pasażerów w tym 31 znajdzie miejsce siedzące. Pozytywne oceny City Smile zbiera u kierowców. Pojazd posiada automatyczną skrzynię biegów oraz klimatyzację stanowiska kierowcy, znacznie ułatwiając warunki pracy. MZK w Kutnie w tym roku planuje zakup kolejnego autobusu. W połowie roku ogłoszony zostanie przetarg. Nie jest więc wykluczone, że jeszcze jeden City Smile zasili bazę spółki. Tradycyjnie o ewentualnym zakupie zadecyduje cena.

Przy okazji prezentacji autobusu AMZ City Smile 12 warto wspomnieć o inicjatywie połączenie MZK Kutno z PKS Kutno. Jak się okazuje – prezydent Kutna jednak negatywnie ocenia cały ten pomysł. W zeszłym roku Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Kutnie, należące do Starostwa Powiatowego, wygenerowało stratę w wysokości ok 200 tysięcy złotych. Na drugim biegunie znalazł się Miejski Zakład Komunikacji w Kutnie, dotowany przez Urząd Miasta, który osiągnął minimalny zysk w granicach 20 tysięcy. Działalność obu spółek od jakiegoś czasu była przedmiotem dyskusji pomiędzy lokalnymi politykami, w której nie brakowało głosów, że MZK i PKS powinny być połączone. W takiej sytuacji usługi na ziemi kutnowskiej świadczyłby jeden podmiot, który miałby większe szanse na uzyskanie konkretnych przychodów. Dziś wiemy, że tak się nie stanie. Przeciwny połączeniu spółek jest Prezydent Kutna, Zbigniew Burzyński. Swoją decyzję argumentuje w następujący sposób: Powód nr 1 – Zakres działania samorządów gminnego i powiatowego jest zasadniczo różny. Zadaniem własnym gminy jest zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty w zakresie lokalnego transportu zbiorowego. Natomiast zadania realizowane przez PKS w Kutnie sp. z o.o. nie mają charakteru zadań użyteczności publicznej. Ewentualne połączenie obu firm – w myśl ustawy o transporcie publicznym –wymusiłoby traktowanie połączonego przedsiębiorstwa na równi z innymi prywatnymi przewoźnikami.

Powód nr 2 – Zdaniem Zbigniewa Burzyńskiego hasło połączenia spółek samorządowych nie może być rozpatrywane w oderwaniu od zdarzeń, które muszą nastąpić w wyniku ich scalenia. W przypadku połączenia tych podmiotów należy liczyć się m.in. z: koniecznością nieodpłatnego udostępnienia udziałów pracownikom PKS, zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji. Konsekwencją będzie pojawienie się kilkudziesięciu nowych wspólników, ograniczających decyzyjność samorządów w nowo powstałym podmiocie. W celu rozpatrzenia ewentualnej możliwości połączenia spółek MZK i PKS, władze Kutna wystąpiły również do Zgromadzenia Wspólników PKS w Kutnie sp. z o.o. o udostępnienie dokumentacji, która pozwoliłaby ocenić sytuację finansową tego podmiotu. Analiza otrzymanej dokumentacji potwierdziła złą kondycję finansową spółki, wynikającą m.in. ze spadku przychodów z działalności przewozowej, braku zaangażowania dodatkowych środków finansowych na inwestycje, a także wysokim poziomem zatrudnienia. –„Dlatego też, powołanie nowej spółki na bazie istniejących podmiotów, wiązałoby się z koniecznością uruchomienia znacznych, dodatkowych środków finansowych przez przyszłych wspólników. W chwili obecnej w przypadku samorządów jest to mało prawdopodobne”–ocenia prezydent Burzyński. Podsumowując – z uwagi na uregulowanie w ostatnich latach zasad funkcjonowania lokalnego transportu zbiorowego oraz rzeczowej ocenie sytuacji w MZK i PKS, miasto nie planuje w najbliższym czasie podjęcia rozmów w temacie połączenia spółek z udziałem samorządów gminnego i powiatowego.