Białystok: Strajkują kierowcy PKS-u

Autobusy PKS Białystok znów nie wyjadą na drogi, zarówno regionalne, jak i te krajowe. Trwa bowiem drugi dzień strajku generalnego w spółce. Kierowcy domagają się natychmiastowej dymisji zarządu firmy. Rano zablokowali częściowo ruch w okolicy dworca PKS, chodząc z transparentami przez przejścia dla pieszych. Niewykluczone, że do podobnych utrudnień dojdzie też w ciągu dnia.
Strajk generalny rozpoczęły we wtorek związki zawodowe kierowców PKS Białystok, w porozumieniu z zakładową Solidarnością. Jednym z postulatów jest przywrócenie do pracy związkowców, którzy zostali zwolnieni z powodu zbyt dużych norm zużycia paliwa w autobusach. Zarząd PKS Białystok twierdzi, że akcja protestacyjna jest nielegalna, powołując się na własne opinie prawników. Sytuacja w spółce być może poprawi się w sobotę (10.09), kiedy odbędzie się spotkanie rady nadzorczej PKS Białystok.
PKS Białystok zatrudnia około 400 osób. Dziennie z usług spółki korzysta ok. 25 tysięcy pasażerów.