Wiosną w Sadach po raz piąty
Po raz piąty odbyło się wiosenne spotkanie z marką MAN w podpoznańskich Sadach. Tegoroczną edycję wzbogacono o zwiedzanie zakładu produkcyjnego, na które zapisała się ponad setka uczestników.
Oferta Centrum Autobusów Używanych to jedynie jeden z elementów spotkania w Sadach. Corocznie na imprezę zapraszani są także przedstawiciele firm współpracujących. W tym roku swoją ofertę prezentowało osiem dostawców produktów i usług. Stałym bywalcem spotkań w Sadach jest przedstawiciel marki Castrol –producenta smarów i olejów. Nie zabrakło Kiel Polska –dostawcy siedzeń i foteli autobusowych czy R&G Mielec –producenta tablic kierunkowych i kasowników. Tegoroczną ofertę uzupełniały usługi finansowe –pod banderą MAN Finance i tapicerskie –swoją ofertę prezentował HES. Jako dostawców retarderów i skrzyń biegów do pojazdów MAN nie mogło nas tutaj zabraknąć –usłyszeliśmy na stoisko firmy Voith. Na placu swoje miejsce znalazł także Pronar –dystrybutor narzędzi specjalistycznych. Na przykładzie specjalnie przygotowanego auta demonstracyjnego zwiedzający mogli zapoznać się z systemami zabudów wykonywanych na bazie aut typu furgon. Na potrzeby mobilnego centrum serwisowego czy lekkiego wozu służb technicznych –jak znalazł. Nowość prezentował dostawca ogumienia –Boss Colmec. Jesteśmy tu po to by podtrzymywać kontakty z naszymi klientami i pozyskiwać nowych odbiorców –mówił podczas spotkania Krzysztof Zaborowski, Szef Regionu Colmec Sp. z o.o.. Firma proponowała swoim klientom m.in. opony GT Radial, które dołączyły do znanych już z oferty handlowej firmy marek Kumho i Boss.
Co ciekawego zobaczyć mogli poszukujący autobusowych okazji? Wśród autobusów miejskich MAN znaleźć można było co prawda „staruszki”II generacji (jak chociażby przegubowca NG312 z 1997 r), zdecydowaną większość oferty stanowiły jednak pojazdy nowszych serii. Na kupujących czekały m.in. białe MAN-y Lion’s City G z silnikami o mocy 360 KM (rocznik 2006) czy trzyosiowe MAN-y NL313 (310 KM, rok produkcji 2003). Wśród pojazdów turystycznych uwagę zwracał dwuletni Lion’s Regio (silnik 360 KM spełniający normę EEV, przebieg niecałe 70 tys. km). Chętni do zakupu pojazdów innych marek wybierać mogli spośród Mercedesów Tourismo, Neoplanów czy kilku egzemplarzy BOVY Futura. Poznańskie centrum rocznie sprzedaje kilkadziesiąt pojazdów. Większość aut pojawiających się w ofercie punktu pochodzi od przewoźników z terenu Niemiec.
Podczas spotkania przekazano symboliczne klucze do dwóch autobusów. Przedstawiciele Ośrodka Doskonalenia Zawodowego w Koźminie Wlkp odjechali MAN-em Lion’s Coach. Drugim uroczystym momentem było przekazanie autobusu MAN Lion’s City dla przewoźnika ze Świerklańca. W ciągu trzech lat (2010-2012) firma ze Śląska wprowadzi do eksploatacji łącznie 43 pojazdy niemieckiej marki, z czego prawie połowa dostarczona zostanie w tym roku.
Tradycyjnie na wiosennym spotkaniu w Sadach nie zabrakło dodatkowych atrakcji. Obok występów artystycznych (zarówno wokalnych jak i tanecznych) przygotowano konkurs strzelecki (tu tradycyjnie wsparcia udzieliło Bractwo Kurkowe z Tarnowa Podgórnego). Chętni mieli także okazję potrenować swoje umiejętności na symulatorze autobusu. Impreza upłynęła pod znakiem spokojnej, wczesniowiosennej atmosfery, a nie dopisała jedynie pogoda –promieniom słońca nie udało przebić się przez grubą warstwę zalegających nad Poznaniem chmur.
Co nowego słychać na rynku autobusów używanych? Zapytaliśmy Wojciecha Rose, Dyrektora Sprzedaży Autobusów Używanych Truck &Bus Center Poznań.
InfoBus: Jakie autobusy sprzedają się obecnie najlepiej?
Wojciech Rose: Liderem sprzedazy są obecnie autobusy turystyczne, typowe 12-metrowe pojazdy o pojemności 49 miejsc. Kupują je mniejsze firmy, przewoźnicy prywatni. Dominują wśród nich roczniki od 1999 r wzwyż.
InfoBus: Jak wygląda sytuacja na rynku pojazdów miejskich?
Wojciech Rose: Środki unijne spowodowały wzmożony zakup autobusów nowych. Trzeba było wyłożyć fundusze na autobusy nowe i pieniądze, które kilka lat wcześniej były przekazywane na zakupy autobusów używanych teraz poszły na zakup pojazdów nowych. Większość nowych autobusów sprzedawanych jest przez programy unijne. Jeżeli ktoś kupuje z własnych środków to często jest w stanie kupić sobie na przykład dwuletnie auto. Kupując autobus używany klient ma także możliwość przekonać się do marki.
InfoBus: Czy możemy pokusić się o pierwsze podsumowania piątej edycji imprezy?
Wojciech Rose: Spodziewaliśmy się frekwencji i cieszymy się że odwiedziło nas sporo gości. Chęć udziału w wycieczce do fabryki potwierdziło około 100 osób. Dużo osób dzwoniło, pytało. Mamy grupę firm współpracujących, które z nami współtworzą tą miłą kameralną imprezę. Jest firma leasingowa, która przedstawiła ciekawą ofertę wynajmu autobusów na okres dwóch lat –też została przez nas zaproszona. Klienci szukają atrakcyjnych form finansowania, a firmy leasingowe bardzo chętnie do tego podchodzą.
InfoBus: Dziękuję za rozmowę