Milanówek: Trzy autobusy to o dwa za dużo
Władze Milanówka zawiesiły na wakacje całą komunikację miejską. Tłumaczą, że mieszkańcy i tak wolą jeździć samochodami – pisze Życie Warszawy. Do końca czerwca po Milanówku kursowały trzy linie autobusowe. Mieszkańcy z krańców miasta jeździli nimi do szpitala w Grodzisku Mazowieckim lub do miejscowego dworca PKP. Ale od wczoraj taka podróż jest już niemożliwa.–Wypuszczając autobusy, chcieliśmy zachęcić mieszkańców Milanówka by przesiedli się z aut do pociągu, –tłumaczy kierownik referatu obsługi technicznej miasta Wiesław Krędzelak. –Chcieliśmy sprawdzić, ilu będzie chętnych.
Odzew niestety był niewielki. Miesięcznie z komunikacji miejskiej korzystało średnio 1000 osób na 15 tys. mieszkańców Milanówka. Dziennie jedną linią jechało ok. 10 pasażerów.
–W czerwcu wprowadziliśmy nawet przejazdy darmowe –mówi kierownik Krędzelak. –Zamiast biletu wystarczyło mieć przy sobie darmowy kupon wycięty z lokalnej gazety. Przez cały miesiąc skorzystało z promocji jedynie ok. 200 –250 osób.Władze Milanówka postanowiły więc zawiesić kursowanie autobusów i rozpisać przetarg na przewoźnika.
–Ogłoszony zostanie w lipcu. Po wakacjach autobusy wrócą na milanowskie ulice, ale na pewno już nie na te trasy co wcześniej –mówi Krędzelak.Jesienią prawdopodobnie wszystkie trzy linie połączone zostaną w jedną.Co na to mieszkańcy Milanówka? –Przecież całe miasto można przejść na piechotę w pół godziny. Zamiast czekać na autobus, można zrobić sobie spacerek –szybciej, taniej, zdrowiej –mówi Michał Koperkowski, licealista.–Ale jedna linia by się przydała –dodaje Jadwiga Krasowska, rencistka. –Dla osób starszych spacery nie zawsze są przyjemne.