Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Rzeszów: MPK tylko po mieście?

infobus
12.03.2009 14:51

Czy autobusy MPK od początku kwietnia przestaną kursować poza miasto? – Stare umowy obowiązują do końca marca. Żadna z sąsiednich gmin nie odpowiedziała na nasze zaproszenie do negocjacji nowych umów – mówi prezes MPK. – By może skorzystamy z innego przewoźnika – mówią Gazecie Wyborczej przedstawiciele gmin. Dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Rzeszowie brak kursów do sąsiednich gmin oznaczałby m. in. konieczność zwolnienia kilkudziesięciu osób, przede wszystkim kierowców. – Cóż, byłoby mniej kursów, codziennie w bazie pozostawałoby ponad 20 autobusów. Miejmy jednak nadzieję, że taki czarny scenariusz nie sprawdzi się – mówi Krzysztof Chojnacki, prezes MPK.
Z usług rzeszowskiego miejskiego przewoźnika korzysta m. in. Głogów Małopolski, Świlcza, Krasne. Chmielnik i Boguchwała. Gminy rokrocznie zawierały umowy z MPK określające m. in. wysokość dopłat. Umowy te obowiązywały przez cały rok. Ostatnia zawarta końcem grudnia ubiegłego roku była jednak inna. – Została zawarta na trzy miesiące, do czasu, aż gminy uchwalą swoje budżety. Wtedy będzie mogła zostać przedłużona – tłumaczył prezes Chojnacki. Umowa była inna od poprzednich nie tylko dlatego, że miała obowiązywać przez krótszy czas. Narzucała ona gminom wyższe dopłaty do tzw. wozokilometra. – Chodzi oczywiście o wozokilometry na terenie gminy. Wcześniejsze dopłaty były niedoszacowane, co przekładało się na wynik firmy. Jak obliczyliśmy w ubiegłym roku przez to 'uciekło’ nam ok. 2 mln zł. Musieliśmy wprowadzić korektę – tłumaczy Chojnacki. Czyli podnieść cenę? – Tak, mniej więcej trzykrotnie, do 1,8 zł – zdradza prezes.
Gminom podwyżka dopłat nie podobała się, jednak zdecydowały się podpisać trzymiesięczne umowy. – Bo zapewnienie transportu mieszkańcom jest zadaniem gminy – tłumaczyli. Przedstawiciele gmin zapowiadali jednak, że na pewno znajdą sposób na to, aby negocjować obniżenie dopłat. Tym sposobem miało być utworzenie związku komunalnego Podkarpacka Komunikacja Samochodowa. – Dzięki niemu z MPK nie negocjowałyby poszczególne gminy lecz właśnie ten związek. Połączylibyśmy w nim swoje siły i mieli więcej argumentów w rozmowach – mówił Marek Poręba, wicewójt Trzebowniska.
Umowy, które miejski przewoźnik zawarł z gminami na świadczenie usług transportowych obowiązują do końca marca. – Mamy tego świadomość. Zaproszenia do negocjacji wysłaliśmy jeszcze w lutym. Nie otrzymaliśmy na nie żadnej odpowiedzi. W związku z tym wysłaliśmy do gmin propozycje aneksów do umów. Jeśli gminy podpisałyby je umowy na świadczenie usług transportowych obowiązywałyby do końca roku. Niestety także na nie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Wyznaczony przez nas termin minął we wtorek – mówi prezes Chojnacki. Czy będzie kolejne zaproszenie do rozmów? – Liczymy, że uda nam się spotkać z przedstawicielami gmin i porozmawiać o przedłużeniu umowy. Ale muszą tego też chcieć gminy. Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda jednak tak, że autobusy MPK jeżdżą poza miasto do końca miesiąca. W kwietniu przestaną, bo bez umowy nie możemy takich usług świadczyć – dodaje szef MPK.
Dlaczego gminy nie rozmawiają o przedłużeniu umów? – Ma to związek z rejestracją związku komunalnego Podkarpacka Komunikacja Samochodowa, z wyborem władz i innymi formalnościami, które musieliśmy załatwić. Związek jest już zarejestrowany i w ciągu kilku najbliższych dni będziemy chcieli siąść do rozmów z MPK – mówi Marek Poręba. – Nie oznacza to oczywiście, że potulnie przystaniemy na proponowane warunki. Nie są one korzystne dla gmin. Wierzę jednak, że uda się porozumieć – dodaje wicewójt Trzebowniska. A jeśli nie? – MPK nie jest jedynym przewoźnikiem na Podkarpaciu. Mamy oferty od innych firm, które chętnie podejmą się obsługi gmin sąsiadujących z Rzeszowem. Jeśli nie dogadamy się z MPK to szybko zorganizujemy przetarg i wyłonimy przewoźnika, z którego usług będą korzystali mieszkańcy m. in. Trzebowniska, Boguchwały, Świlczy też Krasnego – kończy Marek Poręba. Link do źródła: http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,6371409,MPK_nie_wyjedzie_poza_Rzeszow_.html.