Warszawa: Będzie dodatkowa linia z odciętego Żoliborza
Jak poprawić dojazd z Żoliborza do centrum po zamknięciu dla komunikacji wiaduktu przy Dworcu Gdańskim? Zarząd Transportu Miejskiego chce puścić przyspieszoną linię 510 przez pl. Wilsona – informuje Gazeta Wyborcza. Cała dzielnica, a także sąsiednie Bielany przeżywają ciężkie chwile po wyłączeniu dla tramwajów i autobusów przejazdu nad torami kolejowymi między ul. Mickiewicza a ul. Andersa. Kto żyw, przesiadł się do metra, ale teraz w porannym szczycie nie da się do niego wcisnąć szpilki. W najgorszej sytuacji są mieszkańcy południowej części Żoliborza od pl. Inwalidów do ul. gen. Zajączka. Jeszcze dziesięć dni temu mieli dwie linie tramwajowe i cztery autobusowe. Teraz zostały im tylko dwa autobusy, które kluczą długim objazdem wiaduktu i utykają w korkach. Dostajemy w tej sprawie wiele listów ze skargami na gwałtowne pogorszenie się komunikacji.
’Gazeta’ spytała drogowców, czy w tej sytuacji planują jakieś nadzwyczajne działania. Podaliśmy przykład kładki dla pieszych nad torami przy Dworcu Gdańskim w momencie całkowitego zamknięcia wiaduktu (za trzy miesiące przestaną nim jeździć także samochody). Czytelnicy proponują też strzeżony przejazd kolejowy na wysokości ul. Felińskiego z dojazdem od strony Centrum Handlowego 'Arkadia’. Urzędnicy dają jednak do zrozumienia, że na razie nie biorą takich scenariuszy pod uwagę. Zrobią to być może, jeśli Ministerstwo Środowiska odrzuci projekt przebudowy zrujnowanego wiaduktu zaskarżony przez ekologów z Zielonego Mazowsza. Decyzja w tej sprawie (miasto czeka na nią od marca) zapadnie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Wczoraj zareagował za to Zarząd Transportu Miejskiego. Jego rzecznik Igor Krajnow powiedział, że trwają przymiarki do skierowania przez pl. Wilsona linii 510 (kursuje z Tarchomina i Nowodworów do Dworca Centralnego). 'Gazeta’ ustaliła, że rozważane są dwie trasy: od Trasy AK po staremu do Hali Marymonckiej i łamańcem przez ul. Słowackiego, pl. Wilsona i ul. Krasińskiego do ul. ks. Popiełuszki (żeby połączenia z centrum nie straciły osiedla Ruda i Potok) albo prostsza od mostu Grota-Roweckiego przez Wisłostradę i ul. Krasińskiego. Obie wersje są konsultowane z władzami Białołęki.
A co z okolicami ul. gen. Zajączka? – Tutaj, niestety, niewiele da się zrobić. Autobusy nie mogą fruwać nad wiaduktem, a jego objazd jest niedrożny. Pchanie tam dodatkowych linii jest bezcelowe, bo jeździ tędy mało osób – mówi Andrzej Franków, który odpowiada w ZTM za nowe trasy. Poprawy nie należy się spodziewać nawet po 28 listopada, kiedy powinien zniknąć wykop z ul. Zakroczymskiej blokujący objazd w stronę Śródmieścia.
Wbrew zapowiedziom nie udało się też uruchomić dodatkowego 28. składu metra. Trzy dodatkowe pociągi wyjadą na tory dopiero od nowego roku. Szczegóły: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95193,5967660,Bedzie_dodatkowa_linia_z_odcietego_Zoliborza.html .