Strajk w Kozienicach

24 lutego kierowcy PKS w Kozienicach koło Radomia rozpoczęli strajk okupacyjny w obronie przewodniczącego zakładowej „Solidarności”, Mirosława Posłowskiego, który dostał wymówienie z pracy. Mirosław Posłowski został zwolniony 16 lutego. Jako przyczynę rozwiązania umowy z nim podano utratę zaufania do jego osoby – s zefowi związku zarzucono uszkodzenie tachografu w kierowanym przez niego autobusie. Posłowski nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Twierdzi, że tachograf sprawdzano podczas jego nieobecności. Uważa także, że to kara za jego działalność związkową i obronę pracowników

Ponadto związkowcy domagają się zakupu nowego sprzętu, odremontowania starych autobusów oraz anulowania umowy kupna-sprzedaży, w wyniku której 51 proc. udziałów w PKS przejął Instytut Postępowania Twórczego z Łodzi. 49 proc. akcji należy do Skarbu Państwa. Dyrektor finansowy kozienickiego PKS, Magdalena Stanis, powiedziała PAP, że strajk jest nielegalny.