Gdańsk: Zabraknie autobusów?

infobus
13.08.2008 10:31

Pod znakiem zapytania stoi kursowanie kilkunastu linii po 1 stycznia 2009 r. Zarząd Transportu Miejskiego unieważnił przetarg na ich obsługę.
Przetarg ogłoszono w związku ze zmianami w zarządzaniu komunikacją miejską Trójmiasta. Z jednej strony, z końcem roku wygasa dotychczasowa długoletnia umowa z należącym do gminy Zakładem Komunikacji Miejskiej na obsługę gdańskich linii. Z drugiej, od 1 stycznia 2009 r. władzę nad transportem publicznym w całej aglomeracji ma przejąć Metropolitalny Związek Komunikacji Miejskiej. To ta sama instytucja, która dotychczas koordynowała wprowadzenie wspólnego biletu.
Władze Gdańska postanowiły, że wszystkie linie niewyjeżdżające poza granice miasta pozostaną w gestii ZKM-u na podstawie nowej umowy bezprzetargowej. Przetarg ogłoszono natomiast na pozostałe trasy. W jego warunkach była mowa, że zwycięzca musi dysponować 31 autobusami. I tu zastrzeżenie: mają być prawie nowe (data produkcji: od 2007 r.). W Trójmieście tylko ZKM będzie miał pod koniec roku tyle nowych autobusów. W najbliższych miesiącach miejska firma ma odebrać wozy z fabryki.
Władze Gdańska nie widziały problemu. – Są duże spółki, np. Veolia, które także mogą zorganizować tyle pojazdów – przekonywał wiceprezydent Maciej Lisicki.
Na przekór tym słowom to właśnie Veolia złożyła w Zarządzie Transportu Miejskiego protest przeciwko wymogom wiekowym wobec autobusów. I został on uznany.
Ale Lisicki zamierza utrzymać zaskarżony warunek. Dlaczego się upiera? – Bo uważam, że to sensowny wymóg. Chcemy, by po mieście kursowały nowoczesne autobusy.
– To grozi kolejnymi protestami. Takie stawianie sprawy przez miasto skończy się paraliżem komunikacyjnym, bo po 1 stycznia linii wyjeżdżających poza Gdańsk nie będzie miał kto obsługiwać – mówi przedstawiciel jednego z trójmiejskich przewoźników.
Linie pozamiejskie to: 117, 122, 126, 143, 171, 174, 205, 207, 209, 232, 256, 255, 574, 622, N5.