Lublin: MPK – bocznym tablicom mówimy – nie!

Nowe Solarisy lubelskiego MPK w jednym ustępują starym rzęchom: nie ma na nich informacji o trasie przejazdu. To co np. w Szczecinie i w Rzeszowie jest normą, dla lubelskiego MPK stało się niepotrzebne. Lubelskie MPK zamawiając nowe Solarisy nie pomyślało o bocznych tablicach. Teraz też nie widzi powodu, aby je zamontować. – Zupełnie wystarczająca jest informacja głosowa wewnątrz autobusu oraz świetlna na przedniej i tylnej szybie – tłumaczy rzecznik lubelskiego MPK Stanisław Wojnarowicz. Zaznacza, że tablic nie da się zamontować, bo gwarancja na autobusy wyklucza wszelkie przeróbki. – Jeśli pojawią się skargi pasażerów, to MPK będzie szukało rozwiązania problemu – uspokaja Wojnarowicz. Na razie miejski przewoźnik nie zamierza nic robić w tej sprawie. Tablice z nazwami kolejnych ulic są w Lublinie od lat na wyposażeniu starszych autobusów.
Tablice są standardem w Szczecinie czy Rzeszowie. – U nas są montowane bezwzględnie – twierdzi Zbigniew Dąbrowski, z szczecińskiego Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.
Po ulicach Lublina jeździ na razie 10 nowych Solarisów, dziesięć kolejnych MPK obiecuje wprowadzić do trasy za dwa tygodnie. Zakup wszystkich będzie kosztował spółkę ponad 18 mln zł.