Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Gorzów Wielkopolski: Wójt chce autobus, niech zapłaci

infobus
18.07.2008 12:36

Podgorzowskie gminy dogadały się z MZK. Nie będzie cięć w rozkładach linii podmiejskich. W zamian zwiększą dotacje dla MZK. O problemach podgorzowskich gmin pisaliśmy pod koniec kwietnia. Dyrekcja MZK postanowiła wyciąć z rozkładu jazdy część kursów i skrócić trasy najbardziej nierentownych linii podmiejskich. W piśmie do wójtów tłumaczyła to rosnącymi cenami paliwa oraz spadkiem liczby pasażerów. Dla przewoźnika oznacza to mniejsze wpływy z biletów. W samej gminie Deszczno zakład komunikacji miał stracić w pierwszych dwóch miesiącach br. roku ponad 45 tys. zł.
Pomysł przewoźnika nie spodobał się wójtom podgorzowskich gmin, którzy obawiali się odcięcia od 120-tys. miasta. Samorządowcom udało się jednak dojść do porozumienia. – Cięć w rozkładach nie będzie. W zamian zwiększymy dotację dla MZK – mówi Jacek Wójcicki, wójt Deszczna, które miało stracić blisko 40 kursów. W tym roku jego gmina powinna zapłacić MZK 148 tys. zł. Dołoży o 56 tys. zł więcej. Dotychczasowa stawka za jeden wozokilometr – 73 gr – wzrosła do 1,14 zł. Gmina Bogdaniec miesięcznie przekazywała MZK 12 tys. zł. Po podpisaniu porozumienia wyda 19 tys. zł. – To duże obciążenie, ale nie mogliśmy sobie pozwolić na rezygnację z połączeń. Nasi mieszkańcy pracują i uczą się w Gorzowie. Muszą dotrzeć do miasta – tłumaczy sekretarz gminy Jolanta Dauksza.
– Udało nam się porozumieć ze wszystkimi gminami. Do końca roku żadnych zmian w taryfach nie będzie – mówi dyrektor MZK Roman Maksymiak.