Ełk: Bez tłoku i przesiadek
Autobusy będą większe, przystosowane do potrzeb niepełnosprawnych i matek z dziećmi w wózkach, a co najważniejsze – znikną linie przesiadkowe. Firma Warbus odpowiada na oczekiwania mieszkańców Stradun i okolicznych miejscowości.
Stradunianie i ich sąsiedzi narzekają głównie na źle rozplanowany rozkład jazdy, brak bezpośrednich połączeń z Ełkiem i przepełnienie w autobusach, co utrudniało osobom niepełnosprawnym korzystanie z nich. Z prośbą do prezydenta Ełku o przywrócenie Stradunom linii nr 3 Miejskiego Zakładu Komunikacji w Ełku zwróciło się prawie 430 osób. Włodzimierz Szelążek, zastępca prezydenta, twierdzi, że jest to realne, a kursy tzw. trójeczki mogą wrócić w czerwcu. – Stęsknionych za dawną linią nr 3 uspokajam: zmiany, które planujemy wprowadzić w czerwcu, opierać się będą na kursach trójeczki – mówi Paweł Szymonik, wiceprezes firmy Warbus. – Do Malinówki, Sajz, Płociczna i Chojniaka dojechać będzie można bez przesiadki w Stradunach. Na wydłużone linie wyjadą duże autobusy, więc nie powinno już brakować w nich miejsc.
Kolejną zmianą zapowiadaną przez firmę Warbus na czerwiec jest lepsza komunikacja między Ełkiem a Mostołtami, Rymkami, Bajtkowem i Borkami.
– Na drogi tej części gminy wyjadą małe autobusy, które teraz wożą mieszkańców Stradun i okolic – zapewnia Paweł Szymonik. – Dzięki temu z małych miejscowości m.in. Mąk, Mączy i Szarejek do Ełku będzie można dojechać bezpośrednio, bez przesiadki w Nowej Wsi Ełckiej. Nie mieliśmy więcej sygnałów od niezadowolonych podróżnych, więc są to ostatnie planowane przez nas zmiany.