MPK Rzeszów kupi Soliny?
Wkrótce mają zapaść decyzje o zakupie pierwszych dwóch krótkich autobusów przez rzeszowskie MPK. O zamiarze wprowadzenia małych pojazdów mówi się od kilku lat, ale z tych planów nic nie wyszło. Wcześniej zakładano, że będą to autobusy zasilane gazem. Jednak producenci nie oferowali konstrukcji tej klasy z napędem CNG. Miało ich do tego zachęcić rozpisanie przetargu na dostawę większej ilości wozów. W końcu sprawa przycichła, a miasto zdecydowało się raczej czekać na pozyskanie zewnętrznych środków na taki zakup.
Teraz pomysł wprowadzenia do eksploatacji krótkich pojazdów znów nabiera realnych kształtów za sprawą żądań mieszkańców istniejącego od kilku lat osiedla Wzgórza Staroniwskie, którym spore problemy sprawia brak połączenia miejską komunikacją z innymi częściami Rzeszowa. W odpowiedzi na postulaty mieszkańców prezydent Rzeszowa naciska na MPK, by uruchomiło takie połączenie jak najszybciej. Nie będzie to możliwe bez zakupu małych autobusów.
Pierwszy krok w tym kierunku przewoźnik wykonał testując pod koniec grudnia w ubiegłym roku Jelcza Libero. Pojazd przez tydzień jeździł na linii nr 9. Próby wypadły pomyślnie i planowano, że już w marcu w Rzeszowie pojawią się dwa takie wozy wzięte w leasing. Do MPK miały trafić używane przez Polskie Autobusy testowe egzemplarze Libero. Potem plany się zmieniły. Zgodnie z nową koncepcją o wyborze modelu autobusu miał zdecydować przetarg. To jednak opóźniłoby termin dostawy autobusów. Ostatnio delegacja MPK odwiedziła zakłady w Sanoku, gdzie zapoznała się z Autosanem Solina City.
– Autobus przyjedzie do Rzeszowa na tygodniowe testy pod koniec marca – zapowiada Wiesław Pomianek, prezes MPK Rzeszów Sp. z o.o. – Chcemy, żeby zobaczył go prezydent.
To właśnie od zdania prezydenta MPK uzależnia decyzję o nabyciu dwóch Solin. W grę wchodziłby zakup z wolnej ręki. Co ważne, mały Autosan na podwoziu Mercedesa jest tańszy od nieco większego Jelcza Libero. Byłby też poręczniejszy na wąskich uliczkach osiedlowych.
– Pojemność 43 miejsc (18 siedzących i 25 stojących), a w praktyce 50 osób w zupełności wystarczy – ocenia prezes Pomianek. Decyzja o zakupie małych autobusów ma zapaść na przełomie marca i kwietnia. Producent zapewnia, że autobusy mogłyby zostać dostarczone w ciągu dwóch miesięcy. To oznacza, że na trasę wyruszyłyby jeszcze przed wakacjami.
– Chcemy szybko rozwiązać palący problem komunikacji na Wzgórzach Staroniwskich, bo mamy coraz więcej interwencji w tej sprawie – dodaje prezes.
Wcześniej planowano uruchomienie nowej linii obsługiwanej przez nowe autobusy. Obecna koncepcja zakłada zmianę organizacji linii nr 10. Jej trasa zostałaby wydłużona w kierunku Wzgórz Staroniwskich. Autobusy jeździłyby przez środek osiedla, m.in. ul. Panoramiczną. W tym celu konieczne byłoby wykonanie brakujących 50 metrów nawierzchni ul. Wyspiańskiego w rejonie ul. Strzelniczej. Jest już deklaracja władz miasta, że taka inwestycja zostanie zrealizowana. Wiadomo również, że trzeba będzie zainstalować inne progi zwalniające.
– Chodzi o to, żeby umożliwiały swobodny przejazd autobusu, a nadal utrudniały szybką jazdę samochodom osobowym – tłumaczy Pomianek.
Przy okazji MPK chce także zmodyfikować dalszy przebieg trasy “dziesiątki”. Autobusy będą wjeżdżać z al. Witosa jak dawniej, bezpośrednio w ul. Langiewicza z pominięciem ul. Wita Stwosza. Końcowy przystanek byłby tak jak teraz na Zalesiu.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Rzeszowie od 1 stycznia 2008 r. jest samodzielną spółką należącą w 100 proc. do miasta (wcześniej wchodziło w skład spółki Rzeszowska Gospodarka Komunalna grupującej kilka przedsiębiorstw).
Przypomnijmy, że stolica Podkarpacia przygotowuje się do realizacji projektu pn. “Budowa systemu integrującego transport publiczny miasta Rzeszowa i okolic”. Został on wpisany do Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej, finansowanego w głównej mierze z funduszy unijnych. Wartość projektu to ponad 200 mln zł. W jego ramach Rzeszów ma m.in. zakupić ok. 100 ekologicznych autobusów (niekoniecznie gazowych), w tym istotną część mają stanowić autobusy krótkie. Zakup zostałby rozłożony na kilka lat. Pierwsze wozy mają pojawić się w stolicy Podkarpacia dopiero w 2009 r. Stąd też konieczność podjęcia decyzji o zakupie krótkich pojazdów przez MPK poza wspomnianym programem.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Warto dodać, że w ramach rzeszowskiego projektu (beneficjentem jest samorząd, a nie MPK) ma zostać wprowadzony również “bilet elektroniczny”, system informacji na przystankach, obszarowe sterowanie ruchem (priorytet dla komunikacji publicznej) oraz sfinansowana modernizacja niektórych dróg miejskich. W ambitnych planach władz Rzeszowa jest też inna nowość. – W ramach tego programu myślimy o zakupie szynobusów – ujawnia Marek Ustrobiński, wiceprezydent ds. inwestycji. – Wykorzystanie torów kolejowych, nawet przy ich obecnym stanie technicznym znacznie skróciłoby czas przejazdu przez miasto.
Autobusy szynowe spełniałyby rolę szybkiej kolei miejskiej i mogłyby kursować przez Rzeszów na trasach z południa na północ oraz z zachodu na wschód, łącząc ze stolicą województwa podkarpackiego pobliskie miejscowości.