Setna rocznica założenia fabryki pojazdów specjalnych i autobusów przez Heinricha Büssinga
Właśnie mija sto lat od momentu, kiedy Heinrich Büssing, legendarny konstruktor
pojazdów użytkowych, pomysłowy wynalazca i skuteczny przedsiębiorca, założył
swoją firmę Büssing AG, która po siedmiu dziesięcioleciach opracowywania nowatorskich
konstrukcji pojazdów użytkowych, została w 1971 roku przejęta przez koncern
MAN. Jednak nawet dzisiaj, brunszwicki lew stanowiący część logo koncernu przypomina
nam o Heinrichu Büssingu, który obchodziłby w tym roku swoje 160. urodziny.
17 kwietnia 1903 roku Heinrich Büssing, bardzo znany w swych
rodzinnych okolicach starszy inżynier, zarejestrował w inspektoracie Książęcego
Dworu w Brunszwiku firmę zajmującą się „wytwarzaniem silników spalania wewnętrznego
oraz pojazdów silnikowych”. Co ważne, fakt ten miał miejsce niedługo przed jego
60. urodzinami. Heinrich Büssing urodził się 29 czerwca 1843 roku w Nordsteimke,
jako syn wiejskiego kowala. W 1859 roku zdał przed Połączonymi Gildiami Kowali,
Ślusarzy i Blacharzy egzamin na czeladnika. W 1861 roku, w wieku 18 lat, wyruszył
w zwyczajową dla rozpoczynających pracę czeladników podróż po Niemczech. Rok
później postanowił jednak pożegnać się ze swoim zawodem i wyjechał do Brunszwiku,
aby studiować jako wolny słuchacz na Collegium Carolinum (obecnie Politechnika
Karolińsko-Wilhelmińska). Podczas swojej podróży po kraju doszedł do wniosku,
że czas rzemieślniczych zawodów przemija i nadchodzi era przemysłu. Będąc osobą
samokrytyczną, rozumiał, że nie posiada środków, które pozwoliły by mu wkroczyć
w tę nową epokę rewolucji przemysłowej. Büssing opuścił Collegium Carolinum
kiedy był przekonany, że dowiedział się wszystkiego, co będzie mu potrzebne
w jego przyszłej działalności. Wtedy nadeszło kilka trudnych lat, kiedy jego
niespokojna dusza wiodła go do konstruowania coraz to nowych wynalazków oraz
zakładania wielu firm. Po nieudanej próbie założenia wytwórni rowerów w jego
własnej „Velocipede-Fabrik” nadszedł przełom: od 1871 roku Büssing pomyślnie
zarządzał firmą Jüdel & Co., zajmującą się produkcją zwrotnic oraz systemów
sygnalizacyjnych dla kolei. Büssing pracował w Jüdel & Co. przez następne
30 lat. Jako doświadczony inżynier, dyrektor techniczny firmy, właściciel 90
patentów, konstruktor ponad pięciu i pół tysiąca modeli zwrotnic kolejowych,
zarządzał grupą 1 300 ludzi. Kiedy odszedł z firmy w 1903 roku, był multimilionerem,
toteż założenie zakładów wytwarzających pojazdy użytkowe nie stanowiło dla niego
problemu.
Rozwój techniczny w branży systemów bezpieczeństwa kolei pod
koniec XIX wieku tymczasowo znalazł się w zastoju. Nadszedł więc czas, aby zacząć
robić coś nowego i dlatego, na przełomie 1902 i 1903 roku, 60-letni już wówczas
Büssing, wiedziony swoją wyobraźnią, popartą umiejętnościami technicznymi i
wieloletnim doświadczeniem, postanowił zainwestować wszystkie swoje oszczędności
w produkcję ciężarówek. W branży tej, sukces odnosili wówczas tylko ci producenci,
którzy byli w stanie zaoferować pojazdy przewyższające parametrami transport
konny. Büssing już wtedy zauważył jak ważną cechą w przypadku ciężarówek jest
niezawodność. Przez ponad rok testował swoją pierwszą zbudowaną ciężarówkę,
zwaną „Graue Katze” (Szary Kot). Dopiero po wprowadzeniu wszelkich modyfikacji,
których konieczność wykazały badania, zdecydował się rozpocząć sprzedaż ciężarówek
w 1903 roku. Tą samą procedurę stosował przy konstruowaniu autobusów. Wszystko,
co robił Heinrich Büssing było dobrze przemyślane, wnikliwie przetestowane oraz
praktyczne.
Kiedy zarejestrował swoją nową spółkę, pierwsza ciężarówka była już gotowa i
22 października 1903 roku opuściła warsztat Büssinga. Zaledwie rok później,
Büssing uruchomił regularne połączenie komunikacyjne na 15-kilometrowej trasie
pomiędzy Brunszwikiem i Wendeburgiem, obsługiwane jego pierwszym autobusem.
Niewielka fabryczka, oprócz jego samego, dawała zatrudnienie jego synom: Ernstowi
i Maxowi, jednemu brygadziście, dziesięciu mechanikom oraz zmieniającej się
liczbie pomocników. Oferta ciężarówek szybko się rozrastała: już w 1907 roku
Büssing udzielił licencji na produkcję jego ciężarówek wiedeńskim zakładom Maschinenfabrik
A. Fross. Współpraca ta miała także wątek rodzinny: na Wiedeńskiej Wystawie
Automobili w tym samym roku, właściciel wiedeńskiej firmy, Anton Fross, zapoznał
córkę Büssinga, Hedwig (Jadwigę), którą wkrótce poślubił. „Hete” Büssing wniosła
tym samym licencję niejako w posagu, bez żadnych opłat.
W roku 1909, już jako uznany wówczas producent ciężarówek, Heinrich zakłada
w Berlinie „Transportgesellschaft zur Förderung von Waren und Gütern” (Przedsiębiorstwo
Transportu Artykułów i Towarów). Była to pierwsza firma przewozowa w Niemczech.
To przedsiębiorstwo, jak i kilka innych, które prowadził, były kopalnią wiedzy
i doświadczenia.
Kwitł także eksport. Przed I Wojną Światową, Büssing dostarczył np. 400 podwozi
autobusowych do Londynu, na których firma Straker & Squire Ltd. zabudowała
dwupokładowe nadwozia. Także legendarne berlińskie autobusy piętrowe były przez
wiele lat budowane właśnie na podwoziach Büssinga.
Büssing budował także wiele różnych modeli ciężarówek dla wojska, które w coraz
większym stopniu dostrzegało zalety zmotoryzowanego transportu i coraz chętniej
dotowało zakup, jak i eksploatację ciężarówek przystosowanych do zadań bojowych.
Pięć lat później, fabryka budowała już 250 pojazdów miesięcznie przy zatrudnieniu
wynoszącym 2 400 pracowników. W 1929 roku, trzyosiowe ciężarówki i autobusy
Büssing stanowiły 50% wszystkich tego typu pojazdów na świecie i 95% w Niemczech.
W tym samym roku rozpoczęła się kariera „trambusa”. Był to prawdopodobnie ostatni
projekt, w który Heinrich był osobiście zaangażowany. Heinrich Büssing zmarł
27 października 1929 roku.
Jego synowie, szwagrowie i wnuki kontynuowały jego dzieło. Nawet podczas II
Wojny Światowej, firma dobrze prosperowała, a w latach 50. ciężarówki i autobusy
Büssing brały czynny udział w odbudowie kraju. W roku 1950, Büssing był największym
producentem autobusów oraz trzecim co do wielkości producentem ciężarówek w
Republice Federalnej Niemiec. Na eksport składało się 30% obrotów, z czego połowę
stanowiła produkcja autobusów z podpodłogowymi silnikami diesla. Model ciężarówki
oznaczony 12000 był pierwszym tego typu pojazdem z silnikiem umieszczonym pod
podłogą.
W roku 1960 firma Büssing Nutzfahrzeug GmbH została przekształcona w spółkę
akcyjną, a w latach 1962-1968 akcje Büssing AG zostały stopniowo wykupione przez
Salzgitter AG. W tym czasie, wielki boom gospodarczy okresu zwanego Wirtschaftswunder
(„cud gospodarczy”) na rynku ciężarówek dobiegł końca. Popyt na ciężarówki i
autobusy wywołany zniszczeniami wojennymi został zaspokojony, skończyła się
też odbudowa kraju. Odczuwał to także Büssing, którego obroty systematycznie
malały. Salzgitter AG i Maschinenfabrik Augsburg Nürnberg AG podpisały porozumienie
o współpracy, które przewidywało m.in. odkupienie akcji firmy Büssing przez
MAN w latach 1968-1971. Pracowników Büssinga przejęła firma MAN, a zakłady w
Brunszwiku i Salzgitter stały się oddziałami Działu Pojazdów Użytkowych MAN.
Dzisiaj, umieszczany na osłonach chłodnicy wszystkich pojazdów MAN symbol lwa
wciąż przypomina nam o pomysłowym inżynierze, Heinrichu Büssingu.