Pierwsze Citara K u stóp Beskidów

Pod koniec zeszłego roku Miejski Zakład Komunikacyjny w Bielsku-Białej oficjalnie odebrał 10 niskopodłogowych autobusów miejskich klasy midi –Mercedes-Benz Citaro K. Teraz czeka je pierwszy „polski”test –w zimie i w górskim terenie.

Bielski MZK to pierwszy przewoźnik w Polsce, który zdecydował się na zakup najnowszej wersji Citaro. O samym Citaro K pisaliśmy już kilka razy w InfoBusie. Przypomnijmy tylko, że jego długość wynosi 10,5 m, a uzyskano ją przez zmniejszenie rozstawu osi podwozia standardowego Citaro dokładnie o 1447 mm –tj. z 5845 mm do 4398 mm. W efekcie powstał kompaktowy, dwuosiowy autobus niskopodłogowy z dwojgiem drzwi wejściowych, idealnie dostosowany do obsługi linii komunikacji miejskiej o mniejszym obciążeniu. Ponieważ masa własna Citaro K jest o ok. 900 kg mniejsza niż modelu 12-metrowego, jego dopuszczalna masa całkowita wynosi 18 t. To z kolei zapewnia stosunkowo dużą pojemność, wynoszącą maksymalnie 91 pasażerów. I na koniec –jednostka napędowa. Bielskie Citaro K jako pierwsze w swojej klasie zostały wyposażone w Polsce w silniki Euro 5. Tę przyszłościową normę spełniają jednostki Mercedes-Benz OM 906 hLA BlueTec Euro 5 o mocy 210 kW (286 KM), które wykorzystują technologię SCR.

 –„Jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych najnowszych nabytków –mówi Krzysztof Knapik, dyrektor MZK Bielsko-Biała. –Jest jeszcze za wcześnie, żeby móc coś powiedzieć o ich właściwościach eksploatacyjnych. Jednak już teraz zauważamy ich dużą popularność zarówno wśród kierowców, jak i pasażerów. Każdy chce jechać Mercedesem”–śmieje się Krzysztof Knapik. I nic dziwnego –autobusy wyposażone w doskonałą wentylację i niezależne przednie zawieszenie oferują komfort do tej pory niespotykany w innych autobusach MZK. Obecnie pojazdy eksploatowane są na prawie wszystkich liniach w mieście, tak aby wszyscy mieszkańcy mogli poznać nowe pojazdy MZK. Ta swoista, publiczna prezentacja zakończy się grudniu br., kiedy Citara trafią na wyznaczone trasy –odpowiadające ich możliwościom przewozowym. –„Ten krótki okres użytkowania Mercedesów na wszystkich liniach pokazał uniwersalność zastosowań Citaro K, który pod tym względem może spokojnie konkurować z jednostkami 12-metrowymi –podsumowuje Krzysztof Knapik. –Oczywiście wymiana potoków pasażerskich jest wolniejsza niż w standardowych wersjach, ale i z potencjalnej wady można zrobić zaletę. Obecnie intensywnie przygotowujemy się do wprowadzenia na naszych liniach zasady wsiadania przednimi drzwiami i tutaj dwudrzwiowy układ Citaro K idealnie nam pasuje”–przekonuje szef MZK. Na pytanie o ewentualne problemy z dostępnością płynu AdBlue, Krzysztof Knapik odpowiada stanowczo: −„Żadnych. Na terenie stacji obsługi pojazdów posiadamy specjalną stację tankowania holenderskiej firmy GreenChem, która zaopatruje w płyn wszystkie nasze Mercedesy. Urządzenie to poprzez łączność satelitarną automatycznie komunikuje się z centralą i w razie pojawienia się potrzeby dotankowania wysyłany jest sygnał do znajdującej się najbliżej nas cysterny z AdBlue. Ostatnio gościliśmy samochód z Czech”–mówi Krzysztof Knapik.

Bielsko-Biała nie tylko kupuje najnowocześniejsze autobusy w Polsce, ale także wyznacza nowe standardy funkcjonowania na rynku transportu publicznego. Przykładem mogą być regularne spotkania z Radami Osiedli, które w znacznej mierze kreują aktualny system komunikacyjny w mieście. Kolejna sprawa to inwestowanie w sam zakład. Tutaj mocna ofensywa rozpoczęła się w 2005 roku, kiedy wprowadzono Zintegrowany System Zarządzania, obejmujący zarówno zarządzanie jakością, jak i środowiskiem oraz bezpieczeństwem i higieną pracy. Niewielu jest przewoźników w Polsce, którzy mogą pochwalić się podobnymi dokumentami. Następnie wprowadzono elektroniczny system identyfikacji pracowników, który m.in. sprawdza się przy tankowaniu pojazdów. 26 października 2006 r. MZK uruchomiło zmodernizowaną linię codziennej obsługi pojazdów oraz myjnię z zamkniętym obiegiem wody. Równo rok później –wraz z pojawieniem się nowych Mercedesów –zakończył się remont stacji obsługi pojazdów. Znajdują się tutaj m.in. pneumatyczne systemy zarówno do podawania oleju do poszczególnych podzespołów, jak i jego odbioru. –„Oprócz samych pomieszczeń diagnostyczno-warsztatowych zmodernizowaliśmy narzędziownię, archiwum i pomieszczenia socjalne. Dzięki temu stworzyliśmy warunki dla naszych pracowników serwisowych na najwyższym w Polsce poziomie –z dumą opowiada Krzysztof Knapik. –Kolejnym etapem modernizacji zakładu będzie remont hal warsztatowych. To kwestia roku 2008. Generalnie przed nami jeszcze sporo pracy. Od takich „drobiazgów”, jak zimowe opony do autobusów, które sukcesywnie wprowadzamy do naszej floty, po ogromne projekty, jak zintegrowany system pozycjonowania pojazdów, powiązany z dynamiczną informacją pasażerską”.