Tychy: Koniec Meteora i Transgóru na liniach PKM?
PKM Tychy ogłosił przetarg na dzierżawę autobusów na kolejne dwanaście miesięcy. Co ciekawe, Tyskie Konsorcjum Komunikacji Autobusowej nie spełnia wymogów przetargu! Czy to koniec Meteora i Transgóru jako podwykonawców PKM Tychy? Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej ogłosiło przetarg na dwunastomiesięczną dzierżawę siedemnastu autobusów. Wymagane są autobusy spełniające normę Euro II lub Euro III, a ich średnia wieku nie może przekroczyć sześciu lat. Analizując tabor, który aktualnie Meteor i Transgór wysyłają na linie realizowane dla PKM Tychy łatwo się zorientować, że są to w większości stare autobusy, które do przetargu się nie nadają.
Transgór Mysłowice wysyła na linie 128, 262 i 536 autobusy marki Volvo B10BLE z 1993 roku, a na linię 1 Neoplana N4021F z 1992 roku.
Z kolei Meteor na linie należące do PKM wysyła Scanie N113CLL z 1994-1995 roku, cztery autobusy z 2002 roku (Jelcza 120M oraz trzy Autosany A1010T), a także trzy Jelcze M121M z 1996 roku oraz Jelcza M081MB z 1999 roku.
Nowsze autobusy kursują wyłącznie na liniach 69 i 294 (dwa Solarisy z 2003 roku oraz jeden z 2004, a także Jelcz M121 z 2002 roku), gdzie zostały najprawdopodobniej wystawione do przetargu MZK Tychy, co eliminuje możliwość ich eksploatacji na liniach PKMu.
Co to może oznaczać? Mozliwości jest kilka. Konsorcjum może mieć jakiegoś 'asa w rękawie’ w postaci nowszych autobusów, którymi zaskoczy wszystkich od 1 stycznia 2008 roku. Inną opcją jest odrzucenie oferty Tyskiego Konsorcjum Komunikacji Autobusowej ze względu na niespełnienie wymogów przetargu. Za tym może iść ponowne ogłoszenie przetargu przez PKM już bez warunku średniej wieku. Trzecie rozwiązanie to zignorowanie przez PKM wieku oferowanych autobusów i dopuszczenie do ruchu autobusów niezgodnych z wymogami, które sam założył. Rezygnacja z warunku średniej wieku z pewnością byłaby błędem ze strony PKM Tychy, ponieważ podniesienie poprzeczki może być jednym z gwarantów poprawy jakości usług świadczonych przez Meteora i Transgór, która niestety nie należy do najwyższych, o czym pasażerowie przekonują się na codzień. Jak będzie, zobaczymy. Z pewnością Transgór i Meteor mają w tej chwili poważny problem.
