Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Szczecin: Autobusowe kłamstwa panny Agaty

infobus
16.11.2007 11:40

Szczeciński sąd zdecyduje o losach 14-letniej Agaty C., która w ostatnich miesiącach notorycznie jeździła po mieście bez biletu. Za każdym razem podawała kontrolerom, którzy ją złapali dane jednej ze swoich przyjaciółek.
Zdarza się, że pasażer nie ma dokumentów, podaje swoje dane, miejsce zamieszkania czy imiona rodziców – tłumaczy Andrzej Kuc z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. – Możemy je jedynie potwierdzić, ale nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy osoba, która podaje te dane, nie wyuczyła się na pamięć danych sąsiada, czy znajomych.
Dlatego zdarza się, że reklamacje składają osoby, które zostały ukarane, a w danym okresie nie korzystały z miejskiej komunikacji. Jeśli są w stanie to udowodnić albo w czasie konfrontacji kontroler stwierdza, że mandat wręczał komu innemu, mandat jest anulowany. Ale takie dane trafiają na specjalną listę, którą każdy kontroler na bieżąco aktualizuje. Agata C. miała bilet miesięczny. Jednak czasem rodzice dawali jej znaczek, a czasem pieniądze. Jeśli dostawała gotówkę, wydawała ją na inne potrzeby, a w razie złapania przez kontrolerów podawała dane jednej z przyjaciółek. Tym razem jej sieciówka straciła ważność 4 listopada.
– Od sierpnia 7 razy Agata C. podawała nie swoje dane. Ostatnio 7 i 8 listopada – potwierdza policja.
Wczoraj, kilka minut po godz. 7, na Niebuszewie 14-latka wpadła ponownie. Jednak tym razem, po podaniu danych przyjaciółki, została przewieziona na komisariat Szczecin nad Odrą. Opuściła go dopiero po tym, jak zgłosił się po nią ojciec. Za podawanie fałszywych danych grożą jej konsekwencje. Jedna z możliwych to nadzór kuratora. O losach Agaty zdecyduje sąd.