Olsztyn: Tramwaje lekarstwem
pytanie zadali szefowie MPK swoim pasażerom. W ankiecie wzięło udział 8 tysięcy respondentów. W najbardziej komfortowej sytuacja znalazła się grupa pasażerów, której dojazd zabiera do 10 minut. Takich osób jest tylko kilkaset. Znacznie więcej, bo ponad 2 tysiące ankietowanych stwierdziło, że przebywają w autobusie od 10 do 20 minut. Jednak najliczniejszą grupę pasażerów stanowią osoby, którym dojazd do szkoły lub pracy zabiera ponad pół godziny. Tych jest blisko trzy tysiące. Skąd wziął się pomysł zorganizowania takich badań? —Ich celem jest poznanie potrzeb i oczekiwań respondentów, które są nam bardzo pomocne przy projektowaniu nowych połączeń komunikacyjnych —tłumaczy Jerzy Kant, kierownik działu ruchu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Badania prowadzone przez MPK potwierdziły wnioski opracowania przygotowanego przez krakowskich drogowców. Wynajął ich ratusz. Ich zdaniem lekarstwem na długie podróże po Olsztynie mają być tramwaje. Takie rozwiązanie zakłada projekt, na realizację którego pieniądze chce dołożyć Unia Europejska. Jego wartość to ponad 400 mln zł! Władze miasta powołały speckomisję, składającą się m.in. z radnych i drogowców, która ma wybrać trasę linii tramwajowej. Krakowscy drogowcy twierdzą, że podróż z sypialni Olsztyna do centrum zajmie nam piętnaście minut. Tymczasem władze miasta coraz bardziej krytycznie patrzą na tramwaje.—Szukamy rozwiązania, które usprawni miejską komunikację. Niekoniecznie musi być to tramwaj —stwierdził wiceprezydent Tomasz Głażewski. Wiceprezydent Tomasz Szczyglewski dodaje, że wprowadzenie tramwajów nie jest takie proste. —Problemem jest nasz układ ulic. W centrum miasta nie ma miejsca dla tramwajów —twierdzi. Sprawa ma się rozstrzygnąć 15 listopada. Alternatywą wobec tramwajów jest zakup nowych autobusów komunikacji miejskiej. To jednak nie poprawi jazdy po zatłoczonych ulicach. Kolejne możliwe rozwiązanie to trolejbusy. Fachowcy wynajęci przez ratusz twierdzą, że są one zbyt drogie w eksploatacji. Pod uwagę brane są dwa warianty przebiegu linii tramwajowej. W obu przypadkach linia zaczyna się przy skrzyżowaniu ulic Kanta i Witosa. Dalej przechodzi przez pola pomiędzy Jarotami a Nagórkami, biegnie ul. Sikorskiego i wchodzi w al. Niepodległości. W tym miejscu linie się rozchodzą. Pierwszy wariant biegnie w kierunku ulicy Pieniężnego, dalej 1 Maja i Partyzantów do dworca. Alternatywą jest linia biegnąca od Niepodległości ulicą Kościuszki do dworca.