Problemy w MZK Bielsko Biała

Już od kilku miesięcy trwa spór związkowców MZK Bielsko Biała z dyrektorem Dariuszem Krausem. „Wojna” wybuchła w momencie wprowadzenia zarządzenia o wpuszczanie i wypuszczanie pasażerów tylko przednimi drzwiami na bezpłatnych liniach do supermarketów. Do tego doszły kolejne zarzuty kierowców: bardzo niska stawka wozokilometra za obsługę bezpłatnych linii, zatrudnienie niektórych pracowników na umowę – zlecenie, wyśrubowane czasy przejazdów. W połowie marca kierowcy w ramach akcji protestacyjnej jeździli przez jeden dzień z jak najmniejszą prędkością, aby w ten sposób zademonstrować swój sprzeciw wobec polityki dyrekcji.
W tej sprawie obie strony mają racje – szefostwo MZK dąży do ograniczenia zakresu działalności prywatnej konkurencji (która najczęściej zaczyna od obsługi bezpłatnych linii) oraz maksymalnej redukcji kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa, natomiast związki zawodowe walczą o jak najlepsze warunki pracy dla swoich członków. Mamy nadzieję, że prowadzona mediacja przez Urząd Miejski i Prezydenta Bielska Białej przyniesie jak najszybsze zakończenie tego sporu, gdyż napiętą atmosfera w firmie na pewno nie sprzyja jej pomyślnemu funkcjonowaniu.