Piotrków Trybunalski: Pasażerom się poprawi
Choć kolorowy autobus nowej linii Gliniana –Gliniana, której brakowało na komunikacyjnej mapie miasta, wczoraj z przyczyn technicznych nie wyjechał na ulice, już zbiera słowa uznania od pasażerów. Jest duży, nowoczesny i odstaje od innych, kilkunastoletnich rdzewiejących busów. Nowy przewoźnik na rozkręcenie linii dał sobie dwa tygodnie, potem wraca do Londynu, gdzie emigrował za pracą. O kursy w tamten rejon Piotrkowa walczył długo, bo prawie trzy lata. Opłacało się? –Linia jest strzałem w dziesiątkę, ale długo trzeba było o to walczyć –przyznaje Rafał Stępień, który pierwsze starania o kursy na Glinianą, gdzie nową siedzibę ma m.in. WORD, podjął trzy lata temu. Najpierw nie było zgody na korzystanie z przystanków, potem na wożenie ludzi busikiem, jakie dominują na ulicach Piotrkowa. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji twardo trzymał się przepisów znowelizowanej ustawy o transporcie drogowym, która wprowadziła wyśrubowane wymagania dotyczące stanu technicznego pojazdów do przewozów w komunikacji miejskiej. Wymagania obowiązywały tylko tych przewoźników, którzy na ulice wyjechali –bądź wprowadzili nowe auta –od 2005 roku. Ci, którzy zezwolenia dostali wcześniej, na dostosowanie się do nowych wymagań mają czas do 2010 roku. –Chciałem jeździć sprinterem, ale dostałem odmowę i kupiłem ten autobus, choć później Naczelny Sąd Administracyjny przyznał mi rację i mógłbym jeździć sprinterem –wzdycha Stępień, który ostatecznie zainwestował w autobus spełniający wszystkie wymagania –dwoje drzwi, odpowiednie uchwyty, liczba miejsc itp. –Jestem zadowolony, no ale już mamy zgrzyt –zawór z olejem nie był dokręcony i dziś autobus jest w serwisie… –mówił wczoraj zdenerwowany przewoźnik. Zadowolenia z postawienia na swoim nie ukrywa też wydający zezwolenia na przewóz pasażerów MZDiK. –To faktycznie pierwszy prywatny autobus, który spełnia te nowe wymagania –podkreśla Małgorzata Wójcik z MZDiK dodając, że choć stan techniczny pozostałych busów wożących piotrkowian pozostawia wiele do życzenia, to zgodnie z przepisami mogą one jeździć jeszcze trzy lata. Jak zaznacza Jacek Marusiński, nowy dyrektor MZDiK, nowa linia Gliniana –Gliniana jest przedsmakiem tego, co w miejskiej komunikacji ma się dziać tej jesieni, czyli dostosowania kursów do obecnych potrzeb pasażerów. A jest ich wiele m.in. dojazd do Kauflandu w Rokszycach, gdzie pracuje wiele osób z Piotrkowa, czy powstającego centrum w Woli Bykowskiej. O linię na Glinianą pasażerowie prosili od dawna, ale Miejski Zakład Komunikacyjny ostatecznie na te kursy się nie skusił. Nowa mapa komunikacyjna miasta powinna zacząć obowiązywać pod koniec roku. –Opracujemy nowy rozkład jazdy. We wrześniu swój rozkład ma nam przedstawić największy przewoźnik –MZK, w oparciu o to zostanie opracowany rozkład dla pozostałych przewoźników, a potem skonsultujemy to z mieszkańcami –wylicza szef MZDiK.