Węgry: BKV chcą konkurować z kolejami MÁV

Jak informuje służba prasowa stołecznych zakładów komunikacyjnych BKV – firma ta zamierza wznowić kursowanie ekspresowego autobusu ze śródmieścia na lotnisko pasażerskie Ferihegy. Autobus taki kursował w barwach najpierw Volánbusz, a potem BKV do połowy lat osiemdziesiątych z placu Engels tér (obecnie Erzsébet tér) do terminalu nr 1 na Ferihegy. Po oddaniu 3-ej linii metra autobus ten wraz z innymi środkami komunikacji miejskiej na alejach Üllői út skasowano. Przez kilka lat kursował on jeszcze od stacji końcowej metra na dworcu kolejowym Kőbánya-Kispest, ale potem zastąpił go zwykły autobus linii 93 a potem 200. Mimo oddania do użytku kilka tygodni temu stacji kolejowej MÁV przy terminalu Ferihegy-1 i zatrzymywania się tutaj wszystkich pociągów, BKV chce wznowić stary kurs, bowiem dla wielu pasażerów mieszkających w śródmiejskich hotelach, autobus jest znacznie wygodniejszy. Z placu Erzsébet, dwie stacje trzeba jechać metrem lub kilka przystanków trolejbusem czy autobusem, ażeby dojechać do dworca Nyugati.
W godzinach szczytu jazda z walizkami jest męcząca nie tylko w zwykłym autobusie czy trolejbusie, ale także w metrze i w pociągu. Jednocześnie nowa lotniskowa linia autobusowa Centrum-busz, połączyłaby ze śródmieściem nie tylko terminal Ferihegy1, skąd odchodzą tanie linie lotnicze, ale także do terminalów Ferihegy2-a-b-c, skąd odchodzą samoloty poważnych międzynarodowych linii lotniczych.
Cena biletu jedno-przejazdowego w autobusie wyniesie o wiele mniej, niż w minibusie, czyli ok.2.300 forintów (około 35,38 złotych) i mniej, niż cena biletu kolejowego. Będzie to i tak tanio, bo w innych krajach za taki bilet żądają około 6-10 euro.