Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Lublin: Wiata kiedyś będzie

infobus
10.05.2007 18:21

Porządny przystanek koło dworca PKS powstanie, gdy miasto dogada się z lubelskim PKS. Interwencję zapowiada też urząd Wojewódzki. Na chodniku jest za ciasno na wiatę, bo stoją tam sklepiki. Miasto chciałoby tam ustawić dużą wiatę przystankową i ma na to pieniądze, ale na likwidację sklepów nie chce się zgodzić PKS. – Możemy sobie do nich wnioskować, ale oni mają pieniądze z tych budek – wyjaśnia Anna Adamiak, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej. Dodaje, że miasto od lat proponuje wykupienie tego gruntu, jednak PKS nie chce zrezygnować z pieniędzy zarabianych na sklepikarzach. – Władz PKS nie interesują pasażerowie, którzy również korzystają z tego przystanku – podsumowuje Adamiak. – Obowiązują nas umowy – tłumaczy Tomasz Fulara, zastępca zarządcy komisarycznego PKS Lublin. – Problem z własnością tego terenu trwa już kilka lat. Ale sprawa przystanku to dla nas nowość – dowiedzieliśmy się od Marka Pogody, dyrektora wydziału infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego, któremu podlega PKS. – Miasto i zarząd przewoźnika nie sygnalizowali wcześniej takiej sytuacji. – Z dnia na dzień nie da się tego załatwić. Ale poinformowaliście nas o problemie, więc porozumiemy się w tej sprawie z zarządcą PKS – obiecuje Pogoda. Magistrat zapowiada, że nie pozostawi sprawy przystanku przy dworcu PKS samej sobie, ale miejscy urzędnicy przyznają, że niewiele będą mogli zrobić bez dobrej woli ze strony PKS. – Chcemy, żeby w ciągu pół roku przystanek odpowiadał oczekiwaniom pasażerów komunikacji miejskiej. W przyszłym tygodniu będziemy rozmawiać z prezydentem miasta o zagospodarowaniu tego terenu i zapoznamy władze Lublina z problemem przystanku – zapowiada Adamiak. Inna lokalizacja przystanku nie wchodzi w grę. Nie można np. urządzić jednego dużego przystanku tuż przy rondzie przy Zamku obok dworca Transped (tam stoi wiata). Ruch w tych okolicach jest za duży. – Dlatego przystanki w tym miejscu al. Tysiąclecia są dwa: jeden przy rondzie, drugi przy dworcu PKS – tłumaczy Adamiak.