Toruń: Sąd zadecyduje o losach autostrady A1

Firma GTC, która miała wybudować trasę między Grudziądzem a Toruniem, zaskarżyła przejęcie budowy tego odcinka przez rząd. Tak więc spór o budowę autostrady A1 trafił przed sąd. Skarga przeciwko ministrowi transportu trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Prawnicy Gdańsk Transport Company (GTC) zarzucają ministrowi transportu Jerzemu Polaczkowi (PiS), że złamał prawo, stwierdzając wygaśnięcie wydanej tej firmie w 1997 r. koncesji na budowę autostrady A1. Firma GTC od roku walczy z ministrem Polaczkiem o to, kto wybuduje 60-kilometrowy odcinek A1 z Grudziądza do Torunia. Na początku 2006 r. Polaczek zdecydował, że drogę wybuduje rząd, a nie właściciel koncesji bo tak będzie szybciej i taniej. Jeden z pracowników GTC powiedział, że minister Polaczek się mocno mylił. Firma zaproponowała budowę autostrady za 5,5 mln euro za kilometr i trzy mosty rzeczne za 131 mln euro Łączna cena wynosiłaby więc ok. 7,6 mln euro za km. Dziś przez boom w budownictwie doszło do tego, że w przetargach ogłaszanych przez GDDKiA dla dróg tej klasy nie ma ofert tańszych niż 11 mln euro. Autostrada A1, która istnieje tylko na deskach projektantów, ma być jedną z podstawowych dróg, którymi podczas Euro 2012 podróżować będą po Polsce kibice.