Szczecin: S3 czas zacząć budować
Mimo nierozstrzygniętego sporu o kawałek ziemi, po której ma przebiegać droga, ogłoszono przetarg na budowę pierwszego odcinka ekspresowej S3 z Klucza do węzła Pyrzyce – czytamy w Gazecie Wyborczej.- Otwarcie ofert nastąpi 19 marca. Jeśli nie będzie protestów, to przed wakacjami podpiszemy umowę z wykonawcą i będzie można rozpocząć budowę – mówi Iwona Stępień-Pilipczuk, zastępca dyrektora szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która prowadzi przetarg. Chodzi o mierzący 28,2 km odcinek zupełnie nowej drogi. Jej początkiem będzie węzeł łączący S3 z autostradą A6. Powstanie on pomiędzy zjazdem z autostrady w kierunku Gryfina i węzłem w Podjuchach, 12 km od przejścia granicznego w Kołbaskowie. Na drugim krańcu odcinka, na który ogłoszono przetarg, znajdzie się węzeł 'Pyrzyce’ (będzie nim można zjechać w kierunku Pyrzyc lub Bani i Krajnika Dolnego). Po drodze wykonawca będzie musiał zbudować jeszcze jeden węzeł 'Gryfino’ pomiędzy Gryfinem i Starym Czarnowem. W ciągu trasy zaprojektowano ponadto 29 obiektów inżynierskich, czyli wiaduktów, dzięki którym S3 nie będzie kolidowała z drogami podrzędnymi. S3 na całym przebiegu od Szczecina do Gorzowa ma mieć dwie jezdnie. Każda z nich będzie się składać z dwóch pasów ruchu o szerokości 3,5 m oraz pasa awaryjnego postoju o szerokości 2,5 m. Pas międzyjezdniowy ma mieć szerokość 4 m. Wykonawca będzie miał dwa lata na realizację inwestycji. – Koszt pierwszego odcinka S3, według kosztorysu sprzed ok. dwóch lat, to ok. 600 mln zł, ale ceny materiałów i wykonawstwa wzrosły o 20-30 proc., więc możemy się spodziewać ofert sięgających nawet 800 mln zł – mówi Stępień-Pilipczuk. GDDKiA zdecydowała się ogłosić przetarg, mimo że nie ma jeszcze wykupionych wszystkich gruntów pod drogę. Brakuje spornych odcinków w gminach Banie i Myślibórz, które w latach 2001-2005 od Agencji Nieruchomości Rolnych kupiły prywatne osoby i teraz domagają się od GDDKiA wysokich odszkodowań. Sprawa pod koniec stycznia trafiła do Prokuratorii Generalnej, która ostatecznie ma rozstrzygnąć, czy ANR mogła sprzedać ziemię zarezerwowaną pod trasę. – Mimo że nie mamy prawa do władania tymi gruntami, ogłosiliśmy przetarg, by nie czekać długo – wyjaśnia Stępień-Pilipczuk. – Ostateczne rozstrzygnięcie może nastąpić nawet za kilka miesięcy, a na to czasu nie mamy. Dlatego na ostatnie trzy kilometry trasy będziemy występowali z osobnym pozwoleniem na budowę, dopiero gdy przejmiemy grunty. Cała S3 od Szczecina do Gorzowa będzie liczyć 81 km. Jej budowę podzielono na trzy odcinki, które mają powstawać jednocześnie. W lutym i marcu GDDKiA chce ogłosić przetargi na budowę kolejnych dwóch części. Koszt całej inwestycji szacowany jest na 1,7 mld zł. Nową drogą ekspresową do Gorzowa pojedziemy w 2010 r. Wtedy obecna droga krajowa nr 3 wiodąca przez wiele miejscowości i często korkująca się zostanie zdegradowana do klasy drogi wojewódzkiej.
