Starogard Gdański: PKS niedługo się przeprowadza

Już od końca października stoi pusta efektowna i sporej wielkości baza transportowa, którą wybudowała Polpharma. Od początku było wiadomo, że ma to być nowa siedziba dla starogardzkiego… PKS. – Nie ma żadnych opóźnień – mówi Andrzej Lenz, tymczasowy kierownik przedsiębiorstwa. – Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. W najbliższym czasie staniemy się formalnie właścicielem obiektu. Kupujemy tę bazę, podpisujemy z Polpharmą akt notarialny. Co ciekawe, by takie coś można było zrobić, konieczna okazała się zgoda zarządu Specjalnej Pomorskiej Strefy Ekonomicznej, bowiem nowa baza PKS leży w granicach strefy. Skąd taka dziwna transakcja? Polpharmie bardzo zależało na działce, gdzie zlokalizowana jest dotychczasowa baza PKS. Podpisano porozumienie, na mocy którego Polpharma nabyła ten grunt, czasowo wydzierżawiając go PKS, w zamian na swoim terenie – w innym miejscu – pobudowała nową bazę, którą teraz sprzedaje. – Mamy na ten cel przygotowane środki – wyjaśnia Andrzej Lenz. – Następnie czeka nas przeprowadzka. Mamy na to dwa miesiące, mam nadzieję, że uda się to zrobić w miesiąc. PKS jest firmą specyficzną i przeprowadzkę można zorganizować głównie w weekendy. Tak więc starogardzka firma niedługo będzie w nowych i nowoczesnych obiektach, ale problemy ma stare. Zatrudniające 380 osób w Starogardzie Gd. i Kościerzynie, gdzie nawet obsługuje komunikację miejską, przedsiębiorstwo nadal jest państwowe! Andrzej Lenz przyszedł do firmy m.in. po to, by przeprowadzić komercjalizację. Niestety, ostatnio Rada Pracownicza wypowiedziała się przeciwko temu procesowi. Teraz decyzję, w jaki sposób PKS zostanie skomercjalizowany, podejmie w najbliższych dniach wojewoda. Starogard nie będzie miał już na to wpływu.