Tak działają kieszonkowcy w autobusach miejskich w Polsce. Film z MZK Zielona Góra

Spis treści:

1. Jak monitoring w autobusie pomógł policji w zidentyfikowaniu sprawców kradzieży kieszonkowych w Zielonej Górze?
2. Jakie były metody działania kieszonkowców w miejskich autobusach?
3. Jakie kroki podjęła policja po zgłoszeniu kradzieży, które doprowadziły do zatrzymania podejrzanych?

Sztuczny tłok

Do pierwszego incydentu doszło kilka dni temu w autobusie MZK, gdzie poszkodowaną była pasażerka. Kobieta zgłosiła na policji, że portfel z pieniędzmi i kartą bankomatową został jej skradziony przez mężczyznę, który ją zagadnął. Policjanci szybko zabezpieczyli monitoring, na którym uchwycono przebieg kradzieży.

Na nagraniu widać, jak jeden z mężczyzn, wchodząc do autobusu, tworzy „sztuczny tłok”, zasłaniając torebkę kobiety. W tym czasie jego wspólnik wyciąga z torebki portfel i chowa go pod przewieszoną przez ramię torbą. Całe zdarzenie trwało zaledwie kilka sekund, po czym obaj mężczyźni opuścili autobus.

Kolejne ofiary

Tego samego dnia sprawcy dokonali podobnej kradzieży na innym przystanku, tym razem okradając starszego mężczyznę. Policjanci ustalili także, że kilka tygodni wcześniej ci sami mężczyźni dokonali podobnej kradzieży w Zielonej Górze. Karta bankomatowa skradziona kobiecie została natychmiast użyta do zakupów w jednym z miejscowych sklepów.

Dzięki obserwacji przystanków autobusowych funkcjonariusze kryminalni zauważyli podejrzanych w centrum Zielonej Góry i natychmiast ich zatrzymali. Okazało się, że mężczyźni w wieku 48 i 50 lat są mieszkańcami województwa dolnośląskiego, notowanymi za liczne kradzieże i włamania. Byli także poszukiwani przez policję w Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim w związku z innymi sprawami.

Śledczy ustalili, że sprawcy mogli działać również w innych województwach, a ich działalność wykraczała poza granice Zielonej Góry. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił Prokuraturze Rejonowej w Zielonej Górze na wystąpienie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Decyzją sądu obaj mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące.

Podsumowując – sprawa ta pokazuje, jak skutecznym narzędziem w walce z przestępczością może być monitoring w środkach komunikacji miejskiej. Dzięki nagraniom policjanci szybko zidentyfikowali sposób działania kieszonkowców i przyczynili się do ich zatrzymania.