Polski rynek autobusów używanych w I połowie 2025 r. Cały czas w dół

Rozkład jazdy:

1. Ile używanych autobusów zarejestrowano w Polsce w czerwcu 2025 roku?
2. Jaki model był najczęściej importowanym minibusem w pierwszej połowie 2025 roku?
3. Ile procent sprowadzonych autobusów w I półroczu 2025 roku stanowiły pojazdy spełniające normę emisji Euro IV (2005–2009)?

Co się dzieje?

Choć skala spadków robi wrażenie, warto pamiętać, że porównujemy dane z absolutnym rekordem polskiego rynku wtórnego – w całym 2024 roku zarejestrowano 4163 używane autobusy, co było najwyższym wynikiem w historii (+1,6% r/r). W tym kontekście obecna korekta może być uznana raczej za uspokojenie tempa
niż za głęboki kryzys.

Na razie nie widać jednoznacznych przesłanek do rewolucji: rynek nadal opiera się na braku regulacji wiekowych i relatywnie łatwym imporcie. Ale pewne sygnały zmian już się pojawiają. Jedną z istotniejszych może być planowana nowelizacja ustawy o Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych (FRPA), która właśnie trafiła do konsultacji. Zakłada ona m.in. ograniczenie wieku pojazdów dopuszczanych do dofinansowania do 20 lat, a także obowiązkowe wyposażenie autobusów we wsparciu FRPA w geolokalizatory GPS.

Autobusowy czerwiec – przegląd kategorii

• W czerwcu zarejestrowano 44 używane minibusy (wobec 62 w maju), co oznacza spadek o 26 sztuk
  (-37,1% r/r). Skumulowany wynik za półrocze to 424 sztuki, czyli o 89 mniej niż rok wcześniej
  (-17,4% r/r).
  Najczęściej importowanym modelem w tej kategorii pozostaje Mercedes-Benz Sprinter (173 szt.), który wciąż dominuje zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. szt.)
• Autobusy miejskie. W czerwcu zarejestrowano 33 pojazdy o dwa więcej niż w maju i 13 więcej
  niż w czerwcu 2024 (+65%). Łącznie od początku roku zarejestrowano 159 sztuk (-21 szt.; -11,7%). Choć segment pozostaje jednym z najsłabszych na rynku wtórnym, odnotowany wzrost w maju
  i czerwcu może sygnalizować punkt zwrotny. Najpopularniejszym modelem jest niezmiennie Mercedes-Benz Citaro (31 sztuki).
• Autobusy międzymiastowe. W czerwcu zarejestrowano tu 75 pojazdów, o 19 mniej niż w maju
  (94 szt.), co oznacza spadek o 25 sztuk względem czerwca 2024 roku (-25% r/r). Skumulowany wynik to 547 rejestracji, co oznacza znaczący spadek aż o 206 sztuk (-27,4% r/r).
  To nadal największy segment rynku wtórnego (32% udziału), jednak obserwowany spadek może być pierwszą reakcją na zapowiadane zmiany w FRPA – to właśnie pojazdy międzymiastowe
  są największym beneficjentem funduszu. Najczęściej importowanym modelem w tej grupie pozostaje Iveco Crossway (103 szt.).
• Autobusy turystyczne. W czerwcu zarejestrowano 48 autokarów, wobec 61 sztuk w maju,
  co daje spadek o 13 sztuk (-21,3% r/r). W skali półrocza zarejestrowano 504 sztuki, co oznacza spadek o 75 pojazdów (-13% r/r) względem 2024 roku. Rynek nadal dominuje Mercedes-Benz Tourismo (86 szt.), który pozostaje liderem w swojej klasie.
• Autobusy szkolne. W czerwcu zarejestrowano jedną sztukę (i to od Van Hool) – i choć to wynik skromny, to lepszy niż rok temu, gdy nie zarejestrowano żadnego pojazdu.
  W całym pierwszym półroczu zarejestrowano również tylko dwa autobusy szkolne, podczas gdy w analogicznym okresie 2024 roku ich nie było. Segment ten pozostaje marginalny na rynku wtórnym – podobnie jak w przypadku rynku nowych pojazdów – i zdaje się nieinteresujący dla importerów.

Nowe kontra używane

Porównując wyniki za I połowę 2025 roku – zarówno dla autobusów nowych (1200 sztuk), jak i używanych (1704 sztuk) – widać wyraźną przewagę rynku wtórnego, co potwierdza długofalowy trend obserwowany
w Polsce od wielu lat. Różnica wynosi obecnie 504 pojazdy – dokładnie tyle samo, co miesiąc wcześniej.
Brak narastającej przewagi rynku wtórnego może sugerować stabilizację i wyhamowanie wcześniejszego rozpędu, jaki widzieliśmy na początku roku. Jednocześnie segment nowych autobusów notuje zauważalny wzrost – rejestracje wzrosły o 8,4% rok do roku – co jest efektem ożywienia na rynku, napędzanego m.in. perspektywą nowych środków unijnych, potrzebą wymiany taboru oraz rosnącym znaczeniem napędów alternatywnych. Nadal jednak 58,7% rejestrowanych autobusów to pojazdy używane, a rynek pierwotny stanowi 41,3%. Oznacza to, że niemal 6 na 10 rejestracji wciąż pochodzi z importu, co nie odbiega
od dotychczasowych realiów.

Warto jednak podkreślić kilka sygnałów możliwej zmiany trendu. Po pierwsze, nowelizacja ustawy o Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych (FRPA) przewiduje, że od 2026 roku dopłaty będą przysługiwać wyłącznie autobusom z rocznika 2006 i młodszym, a od 2036 roku tylko pojazdom nie starszym niż 15 lat. To istotnie zmieni strukturę opłacalności importu. Po drugie, do gry wchodzą środki z KPO i funduszy UE, co zwiększa konkurencyjność nowego taboru – zwłaszcza w segmencie zeroemisyjnym, który praktycznie nie występuje
na rynku wtórnym.

Głębsza analiza poszczególnych segmentów pokazuje, że przewaga rynku używanego nie dotyczy wszystkich kategorii. Na przykład w segmencie autobusów międzymiastowych zarejestrowano aż 547 pojazdów używanych, podczas gdy nowych było tylko 89, co oznacza ponad siedmiokrotną przewagę rynku wtórnego
i udział sięgający ponad 87%. W segmencie turystycznym różnica także działa na korzyść pojazdów używanych – zarejestrowano 504 importowane autokary wobec 277 nowych, czyli prawie dwukrotnie więcej. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w kategorii minibusów. W I połowie 2025 roku zarejestrowano
611 nowych pojazdów tej klasy wobec 424 używane, co oznacza wyraźną przewagę rynku pierwotnego – udział nowych pojazdów wyniósł tu 59%. Podobna tendencja widoczna jest w segmencie autobusów miejskich, gdzie na 221 nowych rejestracji przypada 159 używanych, co przekłada się na 38% udziału rynku nowych pojazdów.

Wniosek jest jasny: choć rynek wtórny nadal dominuje pod względem wolumenu, strukturalnie ulega zmianie. Segmenty finansowane ze środków publicznych – miejskie i MINI – przesuwają się w kierunku zakupu nowych, bardziej nowoczesnych pojazdów. Jeśli w 2026 roku wejdą w życie nowe regulacje FRPA, a środki unijne zostaną w pełni uruchomione, ten trend może się znacząco pogłębić, zmniejszając przewagę używanych autobusów, a w niektórych segmentach – całkowicie ją eliminując.

Normy emisji

W I połowie 2025 roku wśród sprowadzonych do Polski autobusów dominowały stosunkowo młode pojazdy
z roczników 2010–2019, które stanowiły 61% całkowitego importu. Drugą najliczniejszą grupą były konstrukcje spełniające normę emisji Euro IV, produkowane w latach 2005–2009 – odpowiadały za 30% rynku. Na trzecim miejscu znalazły się pojazdy z lat 2000–2004 (norma Euro III), z udziałem na poziomie 3%.

Najstarszym zarejestrowanym autobusem w tym roku był Ikarus 280 z 1985 roku – miejmy nadzieję, że trafił do Polski jako egzemplarz kolekcjonerski, a nie użytkowy. Z kolei najmłodsze pojazdy to 17 egzemplarzy
z rocznika 2025, wśród których dominują marki Mercedes-Benz (5), Iveco (4), MAN (3), SOR (2) oraz ZAZ (2). W bazie rejestracyjnej znalazło się także 27 sztuk z rocznika 2024 i 11 z 2023 roku, co pokazuje, że na rynku wtórnym pojawiają się także bardzo młode jednostki, choć wciąż są to wyjątki.

Jeśli chodzi o napędy, rynek wtórny pozostaje silnie zdominowany przez klasyczne jednostki wysokoprężne. W pierwszych miesiącach 2025 roku nie zarejestrowano żadnego używanego autobusu z napędem alternatywnym – ani elektrycznym, ani gazowym, ani wodorowym. To potwierdza ogromną eko przepaść pomiędzy rynkiem pierwotnym a wtórnym.

Lista rankingowa marek

Po I połowie 2025 roku liderem rynku autobusów używanych w Polsce został Mercedes-Benz, który w marcu br. wyprzedził dotychczasowego lidera – Iveco. Skumulowany wynik Mercedesa to 494 zarejestrowanych pojazdów, co oznacza spadek o 49 sztuk w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku (-9% r/r). Mimo spadku wolumenu, marka znacząco umocniła swoją pozycję rynkową – udział wzrósł do 29%,
czyli o +3,2 punktu procentowego w stosunku do końca 2024 roku. Jeśli doliczyć drugą markę z koncernu Daimler Buses – Setrę – obie razem mają już ponad 40% udziału w polskim rynku wtórnym.

Iveco, po trzech latach nieprzerwanego liderowania, spadło na drugie miejsce. Firma zarejestrowała 440 pojazdów, co oznacza spadek aż o 210 sztuk (-32,3% r/r) i wyraźne tąpnięcie udziału w rynku – z 30,9%
w 2024 roku do 25,8% obecnie. Różnica względem Mercedesa wynosi już 54 pojazdów, wobec 29 sztuk różnicy miesiąc wcześniej, co pokazuje, że to niemiecki producent lepiej zniósł aktualną korektę rynku.

Na trzeciej pozycji utrzymuje się niezmiennie Setra, co można uznać za pewien fenomen.
Marka ta funkcjonuje wyłącznie w segmentach międzymiastowym i turystycznym, a mimo to osiągnęła 185 rejestracji (tyle samo corok wcześniej) i 11% udziału w rynku – o +2,1 punkty procentowe więcej
niż w 2024 roku. To stabilność, która buduje wartość tej marki na polskim rynku wtórnym.

Pierwszą piątkę zamykają: MAN z wynikiem 101 rejestracji oraz SOR – 97 sztuk. Obie marki utrzymują swoje pozycje sprzed miesiąca, a ich udział w rynku pozostaje relatywnie stabilny.

Statystyczna oferta

Przedstawiona analiza to tylko fragment autobusowych danych, jakie na bieżąco zbiera firma „JMK analizy rynku transportowego”. Zapraszamy do zamawiania poszerzonych opracowań na temat całego transportowego rynku w Polsce.

Na rok 2025 przygotowaliśmy szeroki zbiór transportowych opracowań, w tym m.in.:  comiesięczne analizy rejestracji nowych i używanych autobusów w Polsce; kwartalne analizy produkcji nowych autobusów w Polsce;  analizy on-line przetargów na zakup nowych autobusów miejskich oraz międzymiastowych, MINI i turystycznych; analizy on-line przetargów na obsługę miejskich linii autobusowych; analizy on-line przetargów na obsługę lokalnych i międzymiastowych linii autobusowych. Wykonujemy również transportowe opracowania pod konkretne potrzeby.

Jesteś zainteresowany? Napisz na [email protected] lub zadzwoń 506 03 71 71, a otrzymasz szczegółową wycenę swojego projektu. Do usłyszenia!