Ciężki los autobusowych start-upów. Po ARP E-Vehicles upadłość ogłosił Dancer Bus
Czy pamiętacie Dancer Bus? Litewski producent autobusów elektrycznych, działający pod szyldem Vėjo projektai, w 2018 roku zaprezentował na rynku przełomowy pojazd: częściowo przezroczysty i superlekki.
W 2023 roku, podczas Busworld w Brukseli, ponownie znalazł się w centrum uwagi z 12-metrowym elektrykiem ważącym zaledwie 8,6 tony, wykonanym z kompozytów pochodzących m.in. z plastiku zebranego z oceanów. O tym wydarzeniu pisaliśmy już wcześniej w TransInfo.
Rozkład jazdy:
- Dlaczego fundusz NuCapital odrzucił plan restrukturyzacyjny, mimo obecności nowego inwestora?
- Czy istnieje szansa, że niedokończone autobusy z Kłajpedy zostaną dokończone i sprzedane innym operatorom?
- Czy obecna sytuacja litewskich samorządów rzeczywiście uniemożliwia rozwój lokalnych producentów e-busów?
Ostatni taniec
Los litewskiej firmy przypieczętowała decyzja sądu rejonowego w Kłajpedzie z 9 kwietnia 2025 roku, który ogłosił upadłość Vėjo projektai. Tym samym zakończył się projekt, który przez pięć lat dostarczał pojazdy dla transportu publicznego w Kłajpedzie. Dancer Buses wyróżniały się m.in. szybkim ładowaniem, ultralekką konstrukcją i niskim zużyciem energii – jednak to nie wystarczyło, by przetrwać na trudnym rynku.
Pandemia mocno uderzyła w działalność firmy. Już w 2022 roku Dancer Bus musiał zaciągnąć pożyczkę w wysokości 1,8 mln euro w funduszu NuCapital, zabezpieczając ją hipoteką na zakładzie produkcyjnym. W styczniu 2025 roku Vėjo projektai ogłosiło, że znalazło nowego inwestora, który był gotów zainwestować 15 mln euro w pierwszym etapie, a w dalszej perspektywie aż 100 mln euro. Jednak fundusz NuCapital nie zaakceptował planu restrukturyzacyjnego i ostatecznie wymusił postępowanie upadłościowe.
Jak przyznał założyciel firmy, Alvydas Naujekas, „mimo ponad roku walki przed sądami musimy uznać porażkę i rozpocząć procedurę upadłościową”. W emocjonalnym wpisie na LinkedIn podziękował pracownikom, dostawcom, inwestorom oraz Europejskiemu Funduszowi Społecznemu za wsparcie projektu, który przez lata uchodził za jeden z najbardziej innowacyjnych w branży.
Decyzja sądu
Po ogłoszeniu upadłości spółka Klaipėdos paslaugos anulowała zamówienie na 10 autobusów i rozpoczęła poszukiwania nowego dostawcy. Taki sam los czeka prawdopodobnie 12 pojazdów zamówionych przez niemieckiego klienta, których produkcja nigdy się nie rozpoczęła.
Niepewny pozostaje los ośmiu niedokończonych autobusów, które znajdują się w zakładzie w Kłajpedzie. Decyzje o ich dalszym wykorzystaniu podejmie syndyk oraz wierzyciele. Tymczasem fabryka, która miała osiągnąć zdolność produkcyjną ponad 500 pojazdów rocznie, pozostaje zamknięta.
Naszym zdaniem: Upadłość litewskiego Dancer Bus i polskiego ARP E-Vehicles to jedne z bardziej wyrazistych przykładów, jak trudna jest droga dla małych i innowacyjnych producentów autobusów w Europie. Szczególnie na Litwie, gdzie w ostatnich latach samorządy mało inwestowały w elektromobilność. W latach 2021–2024, i to głównie dzięki wsparciu UE, zakupiono tylko 69 nowych autobusów elektrycznych, z czego 23 kursują dziś w mniejszych miastach jak Jonava, Druskienniki czy Tauragė.
Mimo dobrego pomysłu konstrukcyjnego – analogicznie jak w ARP z bateriami w podłodze – Dancer Bus nie zdążył przekuć potencjału technologicznego w stabilny model biznesowy. Problemy z finansowaniem, pandemia i brak skali produkcyjnej okazały się barierą nie do przeskoczenia. I choć autobusy Dancer jeszcze przez jakiś czas będą jeździć po ulicach Kłajpedy, ich przyszłość wygląda dziś wyjątkowo niepewnie.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze