Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Autobusy Inter i Unibus zwalniają tempo na linii Kraków-Katowice

infobus
01.05.2023 19:03
0 Komentarzy

1 maja 2023 firmy przewozowe Inter i Unibus, które obsługują popularną linię autobusową Katowice-Kraków, drastycznie ograniczyły liczbę kursów na tej trasie.

Powodem jest zmniejszająca się liczba pasażerów, którzy wybierają dotowaną kolej. Do tego Inter poinformował, że likwiduje także inne śląskie połączenia takie jak: Gliwice-Kraków, Jaworzno-Kraków i Rybnik-Katowice. Aktualny rozkład jazdy firmy można sprawdzić TUTAJ

rzadziej niż do tej pory

-„Podjęcie powyższej trudnej decyzji ma wyłącznie uzasadnienie w rachunku ekonomicznym, który nie pozwala na utrzymanie dotychczasowego rozkładu jazdy. Obniżająca się liczba Pasażerów oraz zmiana preferencji środka transportu (alternatywa dotowanej kolei) nie pozwala nam z przyczyn finansowych na uczciwą konkurencję. Działamy na zasadach komercyjnych bez żadnego dofinansowania” – wyjaśniły firmy Inter i Unibus we wspólnym komunikacie.

W efekcie od dzisiaj autobusy obu firm odjeżdżają z Katowic do Krakowa co godzinę, a nie jak do tej pory co 20 minut.

Pierwszy kurs autokary wykonują o godz. 6.00 do Krakowa, a ostatni o godz. 21.00. Przewoźnicy jeżdżą na zmianę – raz Inter, raz Unibus.

Ocenia się, że 1 maja z rozkładu jazdy zniknęło ok. 60% autokarowych kursów.

fot. Unibus

Przegrana bitwa

Przypomnijmy, że pociągi odzyskały pasażerów na trasie Katowice-Kraków pod koniec 2020 roku, kiedy zakończyła się modernizacji linii kolejowej. Teraz pociągiem można dojechać z Katowic do Krakowa nawet w 52 minuty, a dodatkowo oferują one atrakcyjna ceny i pełen zestaw ulg ustawowych.

-„Nie ma zdrowej konkurencji. Jest konkurencja prywatna i ta dotowana. Tego nawet konkurencją nie można nazwać – powiedział w portalu katowice24.info Dariusz Pieczara, prezes firmy Inter. Jego zdaniem są trzy powody takiego stanu. Po pierwsze, gdy jeszcze pociąg nie mógł rywalizować na tej trasie z autobusami, było wielu pasażerów z przesiadek. Dzisiaj od strony Przemyśla i od strony Wrocławia można szybko i często przejechać do Krakowa. Po drugie, pandemia zmieniła sposób funkcjonowania na uczelniach i w pracy. Dzisiaj studenci i pracownicy nie muszą wszystkiego załatwiać na miejscu. Nauka i praca odbywa się zdalnie, rzadziej wymaga podróży.

Internetowa dyskusja

Decyzja przewoźników autobusowych wywołała lawinę komentarzy. Zdania internatów są podzielone:

-„Zero zdziwienia. Ceny biletów w kosmos. Do tego pociągów na tej linii jeździ teraz o wiele więcej, taniej a często nawet szybciej i stają w wielu dogodnych miejscach po drodze. Unibusy i intery były świetne w latach 2010-2015, teraz pociągi są lepsze pod każdym względem.

-„Można było to jakoś zrównoważyć, dostosować do pory dnia i przeciętnego obłożenia, albo przetestować obniżenie ceny o 2 zł i zmniejszenie ilości przejazdów do raz na pół godziny, a nie wyrżnąć od razu w pień 2/3 kursów. Są takie, gdzie jedzie 5 osób, a są momenty, kiedy już teraz ledwo jest miejsce, żeby usiąść.

-„Komfort jazdy rewelacja, cena niska bardzo do wykonanej usługi !!!! Żal było patrzeć jak jada 2osoby na 50 do możliwości autobusu nowoczesnego Setra, Mercedes.

Komentarze