Absurd sezonu. Rowerowe Łódzkie znika z mapy regionu
Mieszkańcy dziesięciu miast województwa łódzkiego ze zdziwieniem przyjęli informację o likwidacji systemu rowerów publicznych Rowerowe Łódzkie. Serwis, który przez blisko siedem lat służył mieszkańcom regionu, zakończył działalność 20 lipca, w samym środku sezonu letniego. Decyzja ta, ogłoszona nagle, wzbudza pytania nie tylko wśród użytkowników, ale także przedstawicieli lokalnych władz.
Nagłe zakończenie działalności systemu Rowerowe Łódzkie, o którym poinformowano tuż przed terminem, spotkało się z powszechnym niezrozumieniem. Usługa, dostępna w Łodzi, Zgierzu, Pabianicach, Koluszkach, Łasku, Zduńskiej Woli, Łowiczu, Kutnie, Sieradzu i Skierniewicach, zapewniała mieszkańcom dostęp do 1002 rowerów rozlokowanych w 125 stacjach. Zakończenie jej funkcjonowania, zwłaszcza teraz, gdy lato sprzyja aktywności na świeżym powietrzu i rower jest często wybieranym środkiem transportu, budzi sprzeciw i obawy o mobilność mieszkańców regionu.
Rozkład jazdy:
- Jakie są główne argumenty posłanki Pauliny Matysiak przeciwko nagłemu zakończeniu działalności systemu Rowerowe Łódzkie?
- Ile łącznie pieniędzy wydano na system Rowerowe Łódzkie i skąd pochodziła znacząca część tych środków?
- Które miasta rozważają kontynuowanie działalności systemów rowerowych na poziomie lokalnym i jaka kwestia pozostaje dla nich otwarta?
Koniec w najgorszym momencie?
Zakończenie działalności systemu w szczycie sezonu letniego, gdy zapotrzebowanie na dwukołowce jest największe, jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii. Na tę okoliczność zwróciła uwagę posłanka Paulina Matysiak, która skierowała oficjalną interwencję do Marszałek Województwa Łódzkiego.
„Nagłe zakończenie działalności systemu w szczycie sezonu może negatywnie wpłynąć na mobilność mieszkańców, szczególnie tych, którzy nie posiadają własnych środków transportu” – argumentowała parlamentarzystka.
Te obawy nabrały znaczenia, gdy system przestał funkcjonować 20 lipca.
Rowerowe Łódzkie obejmowało swoim zasięgiem Łódź, Zgierz, Pabianice, Koluszki, Łask, Zduńską Wolę, Łowicz, Kutno, Sieradz i Skierniewice. Flota licząca 1002 rowery rozmieszczona była w 125 stacjach na terenie całego regionu.
Miliony wydane, malejące wypożyczenia
System funkcjonujący od listopada 2018 roku kosztował łącznie 24 miliony złotych, przy czym znaczna część środków pochodziła z funduszy unijnych. Mimo tak pokaźnej inwestycji, popularność usługi systematycznie malała. Z rekordowych 182 tysięcy wypożyczeń w 2019 roku liczba ta spadła do zaledwie 37,5 tysiąca w roku ubiegłym.
Łącznie z systemu skorzystano ponad 507 tysięcy razy, co zdaniem posłanki Matysiak świadczy o istotnej roli rowerów w systemie transportowym województwa. System miał również wspierać dojazdy do stacji kolejowych, co było jednym z głównych założeń projektu finansowanego ze środków europejskich.
Niepewna przyszłość rowerowej infrastruktury
Mimo wcześniejszych deklaracji władz województwa i miasta Łodzi o planach przedłużenia systemu oraz wprowadzeniu rowerów elektrycznych, konkretne rozwiązania zapewniające ciągłość usługi wciąż nie zostały przedstawione. Posłanka domaga się wyjaśnień dotyczących przyszłości infrastruktury oraz planów uruchomienia nowego, zmodernizowanego systemu.
W Kutnie, Sieradzu i Skierniewicach rowery miejskie nadal są dostępne. Aktualny obszar działania można sprawdzić na stronie internetowej oraz w aplikacji mobilnej Rowerowe Łódzkie.
Komentarze