Wybrany ale nieznany wykonawca zbiornika Racibórz
Przetarg na dokończenie budowy suchego zbiornikaprzeciwpowodziowego Racibórz Dolny został już zakończony. Obecnie inwestorczeka na informację z ministerstwa finansów ws. uruchomienia finansowaniainwestycji. Wtedy zamierza poinformować o podpisaniu umowy.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka prowadzącego inwestycjęRegionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (RZGW) w Gliwicach Linda Hofman, raportz zakończonej już procedury przetargowej został przekazany do Banku Światowegoi zaopiniowany przez tę instytucję.
„Obecnie trwa procedura mająca na celu uruchomieniefinansowania, która jest następnym krokiem w drodze do podpisania umowy zwykonawcą” – powiedziała Hofman. Jak wyjaśniła, choć montaż finansowy tejinwestycji został ukończony i zabezpieczony, aby móc wnioskować o uruchomieniefinansowania RZGW musiał znać dokładną wnioskowaną kwotę, co nie było możliwena etapie postępowania przetargowego.
„W tej sytuacji, kiedy jest już nam znany wykonawca, możemyo to uruchomienie finansowania wnioskować. Tak uczyniliśmy; czekamy naodpowiedź z Ministerstwa Finansów” – wskazała Hofman.
Jak zaznaczyła, mimo że wykonawca został już wybrany, jegonazwa nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości. RZGW zamierza touczynić z chwilą otrzymania wiążącej informacji nt. uruchomienia finansowaniainwestycji. Wtedy też planuje poinformować o podpisaniu umowy.
„Wtedy poinformujemy, który podmiot ukończy budowę zbiornikai liczymy na to, że będzie to w przyszłym tygodniu” – uściśliła rzeczniczka gliwickiegoRZGW.
Zaproszenie do składania ofert inwestor opublikował 21kwietnia br., pierwotnie określając czas na to do 30 czerwca. Później terminten został przedłużony ze względu na liczne zapytania oferentów. Pod konieclipca RZGW informował, że w przetargu, którego jedynym kryterium była cena,wpłynęło pięć ofert.
Najtańszą z nich, opiewającą na 768,2 mln zł złożyłokonsorcjum firm: Energopol-Szczecin (lider) oraz Euro-Asian ConstructionCorporation EVRASCON z siedzibą w Azerbejdżanie. Kolejną zaproponowałokonsorcjum Budimeksu (lider) i inwestora strategicznego Budimeksu: hiszpańskiejfirmy Ferrovial Agroman – 903,9 mln zł.
Trzy kolejne oferty pochodziły od: chińskiej państwowejfirmy hydroenergetycznej Sinohydro (917,1 mln zł), konsorcjum raciborskiegoRafako (lider) oraz spółek PBG i Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń PeBeKa (946 mlnzł), a także od włoskiej firmy Salini Impregilo (1 mld 205,7 mln zł). Pootwarciu ofert RZGW nie informował już o wynikach ich analizy.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami RZGW proceduryzwiązane z wyborem nowego wykonawcy prowadzono tak, by podpisać umowę w drugiejpołowie br. i przez kolejne dwa lata przeprowadzić prace budowlane. Określony wogłoszeniu przetargowym termin realizacji zamówienia to 740 dni od dnia zawarciaumowy.
Przygotowując przetarg na dokończenie inwestycji – powyrzuceniu w 2016 r. poprzedniego wykonawcy – przedstawiciele gliwickiego RZGWakcentowali, że wszystko odbywa się zgodnie z procedurami współfinansującegoinwestycję Banku Światowego. Wcześniej Bank Światowy wydał m.in. zgodę, abywobec braku głównego wykonawcy, na miejscu inwestycji kontynuowane były pracezwiązane z zabezpieczeniem wykonanych już robót i czasochłonnym wzmacnianiemgruntu.
W ostatnim czasie RZGW informował, że prowadzi „pracewyprzedzające” warte 120 mln zł, aby po wybraniu wykonawcy mógł on od razuprzystąpić do realizacji przedsięwzięcia.
Przed rokiem wiceminister środowiska Mariusz Gajda mówiłPAP, że poprzedni wykonawca – hiszpański koncern Dragados – przedstawił paręmiesięcy wcześniej nowy harmonogram robót z ceną 1,8 mld zł (dwukrotnie więcejniż w przetargu); proponował też drogie i nieadekwatne technologie.
Zdaniem ministra do problemów z tym wykonawcą przyczyniłysię „nieprecyzyjny” pierwotny projekt, skutkujący m.in. koniecznościąprowadzenia dodatkowych badań i przygotowywania projektów wykonawczych, a takżepraca pierwotnego, zewnętrznego wobec wymogów Banku Światowego inżynierakontraktu.
To również wobec nacisku Banku Światowego, akcentował Gajda,w 2013 r. w przetargu na wykonawcę wybrano najtańszą ofertę Dragadosa – wbrewrekomendacji komisji przetargowej. Pierwotnie firma miała wykonać prace w 48miesięcy, czyli do 2017 r., za 936 mln zł.
Obecnie koszt zbiornika, razem z już poniesionymi wydatkami,szacowany jest na 1,3 mld zł. Na kolejne 800 mln zł szacowana jest planowanazmiana jego funkcji ze zbiornika suchego na wielofunkcyjny, mokry. Będzie tomożliwe w perspektywie kolejnych lat, po zakończeniu budowy zbiornika, wedługobecnego projektu.
Na razie zbiornik Racibórz Dolny ma być zbudowany jakopolder – suchy zbiornik wypełniany wodą tylko przy powodzi. Jego zapora czołowama mieć 4 km długości (znajdzie się tam budowla przelewowo-spustowa), zaporalewobrzeżna – 9,6 km, a prawobrzeżna – 8,8 km. Zapory mają być konstrukcjamiziemnymi do ok. 10 m wysokości.
Dotychczasowe finansowanie pochodzi z Międzynarodowego BankuOdbudowy i Rozwoju, Banku Rozwoju Rady Europy, Narodowego Funduszu OchronyŚrodowiska i Gospodarki Wodnej oraz Programu Operacyjnego Infrastruktura iŚrodowisko. Przedstawiciele resortu środowiska sygnalizowali rozmowy z BankiemŚwiatowym i Bankiem Rozwoju Rady Europy o dalszym finansowaniu inwestycji.
Jednocześnie MŚ akcentowało, że zbiornik Racibórz Dolnyzaprojektowano, wraz ze zrealizowanym już Wrocławskim Węzłem Wodnym, jakoelement systemu. Oznacza to, że bez tego zbiornika inne inwestycjeprzeciwpowodziowe na Odrze w razie powodzi nie zadziałają właściwie. Dlategokonieczne jest szybkie zakończenie inwestycji – przy zachowaniu jakości.(PAP)
„