Samorząd Suwałk sfinansuje zarybienie Czarnej Hańczy
SamorządSuwałk sfinansuje zakup pół tony narybku dla Czarnej Hańczy, po tym jak wwyniku awarii oczyszczalni ścieków w Suwałkach (Podlaskie) do rzeki trafiło ok.2 tys. metrów sześc. ścieków – zadeklarował w poniedziałek wiceprezydent SuwałkŁukasz Kurzyna.
Władze Suwałkzorganizowały w tej sprawie w poniedziałek konferencję prasową.WiceprezydentKurzyna zadeklarował gotowość do naprawienia szkód po skutkach awarii.”Zobowiązaliśmy dyrektora spółki do dokonania kompensaty środowiskowej. Chcemy,żeby to było przynajmniej pół tony narybku. W zależności od tego, co wykażeraport inspekcji ochrony środowiska, jesteśmy otwarci, zrobimy tyle, ile trzebabędzie” – dodał Kurzyna.
PracownicyWigierskiego Parku Narodowego, strażacy i przedstawiciele innych służb wyłowiliprzez weekend przynajmniej 250 kg kilogramów śniętych ryb. Jak poinformował PAPdyrektor Wigierskiego Parku Narodowego Jarosław Borejszo, były to główniepstrągi i trocie. Niektóre sztuki miały po 60 cm. Borejszo dodał, że jakieś 80proc. pozostałych padłych ryb zostało w rzece, w mule i w zaroślach.
PrezesPrzedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (PWiK) w Suwałkach Leszek Andrulewiczwyjaśniał na konferencji przyczyny awarii. „Doszło do zapowietrzenia pomp.Monitoring pokazywał, że pompy nie podają ścieków oczyszczonych do rzeki i żepłyną one awaryjnie do rzeki. Jednak dyspozytor, który nadzoruje monitoring niedokonał przełączenia urządzeń na sprawne pompy” – powiedział. Nie wiadomojeszcze, jakie konsekwencje służbowe poniesie pracownik PWiK.
WiceprezydentKurzyna zapowiedział wzmocnienie systemu zabezpieczeń oczyszczalni ścieków orazwdrożenie nowych procedur kontroli.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Według prezesaAndrulewicza do rzeki trafiło od 2 do 2,5 tysiąca metrów sześc. ścieków.Bezpośrednio po awarii, akcję na rzece prowadzili strażacy, którzy wyławiali zCzarnej Hańczy nieczystości oraz padłe ryby. „Akcja była trudna. Łatwiej jestzbierać jakąś substancję ropopochodną. Nieczystości trudniej lokalizować,łatwiej mieszkają się z wodą” – powiedział PAP komendant straży pożarnej wSuwałkach Arkadiusz Buchowski.
Ścieki zCzarnej Hańczy popłynęły do jeziora Wigry. W poniedziałek WojewódzkiInspektorat Ochrony Środowiska w Suwałkach rozpoczął badania wody w Wigrach. Wwielu miejscach pobrano próbki, które trafią do laboratorium.
DyrektorBorejszo uważa, że Wigry nie powinny mocno ucierpieć wskutek zanieczyszczeniaCzarnej Hańczy. „Mamy informacje, że na początku, w niektórych miejscach wodabyła mętna, ale dzisiaj jest lepiej” – dodał.
Czarna Hańcza jest największą rzekąSuwalszczyzny. Przepływa przez tereny o unikatowych walorach krajobrazowych.Rzeka jest popularna wśród kajakarzy. Latem pływają nią tysiące turystów. (PAP)
„