Przemyt ludzi także żeglugą śródlądową
Przez kanał wodny łączący największe fińskie jezioro Saimaaz Rosją odbywał się nielegalny transport ludzi. Przemycono już dziesiątki osób.Los większości z nich nie jest znany – poinformowało w środę radio Yle.
Fińskie służby badają sprawę wspólnie z Europolem orazrosyjską Służbą Bezpieczeństwa FSB.
Proceder został wykryty w czerwcu, kiedy w pobliżu portuLappeenranta na południowo-wschodnim brzegu jeziora Saimaa (ok. 25 km odgranicy z Rosją) fińska straż graniczna przechwyciła rosyjską łódź motorową odługości 12 m. Na łodzi (m.in. pod pokładem) ukrywało się 17 osób,prawdopodobnie pochodzących z Jemenu. Zatrzymano wtedy trzyosobową rosyjskązałogę.
W śledztwie ustalono, że nie było to pojedyncze zdarzenie,lecz część szerszej działalności przemytniczej, o którą podejrzewa sięmiędzynarodową grupę przestępczą. Służby szacują, że do tej pory przerzucono zRosji do Finlandii kilkadziesiąt osób.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jezioro Saimaa ma powierzchnię blisko 4,5 tys. km kw.Długość linii brzegowej wynosi prawie 15 tys. km. Jest to największe jezioro wFinlandii.
Liczący prawie 43 km długości kanał między miejscowościamiLappeenranta i rosyjskim Wyborgiem łączy jezioro Saimaa z Zatoką Fińską. Nakanale odbywa się żegluga łodzi, w tym towarowych, które rocznie transportująok. 3 mln ton towarów, głównie drewna i materiałów przemysłu wydobywczego.Saimaa jest połączona także z innymi jeziorami fińskimi i rosyjskimi. Nabrzegach funkcjonuje ponad sto przystani wodnych. (PAP)
„