Pomorskie staje okoniem ws. Przekopu
Stanowisko Zarządu Województwa Pomorskiego z 10 lipca dotycząceoceny oddziaływania na środowisko przedsięwzięcia „Droga wodna łącząca ZalewWiślany z Zatoką Gdańską – lokalizacja Nowy Świat”, zawiera 20 uwagogólnych i 44 szczegółowe.
Zarząd uznał „Raportoddziaływania na środowisko…”, konsultowany przez Regionalną DyrekcjęOchrony Środowiska w Olsztynie, za „niepełny, nie w pełni rzetelny i niedającypodstaw do podjęcia decyzji o uruchomieniu realizacji przekopu”.
Stanowisko ZWP zostało już przesłane do RDOŚ w Olsztynie.Otrzymają go także Urząd Morski w Gdyni i RDOŚ w Gdańsku oraz ministerstwa:Inwestycji i Rozwoju oraz Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Do 12 lipca2018 r. olsztyński RDOŚ prowadzi konsultacje społeczne w sprawie przekopuMierzei Wiślanej. Z dokumentacją, na podstawie której ZWP wyraził swojestanowisko, może zapoznać się każdy zainteresowany.
Stare dane i analizy
Raport, przygotowany przez Urząd Morski w Gdyni, potwierdza,że przekop przez mierzeję może znacząco negatywnie wpływać na co najmniejobszar Natura 2000 Zalew Wiślany. Dlatego też, zgodnie z prawem, istniejeobowiązek wykazania nadrzędnego interesu publicznego oraz braku rozwiązań alternatywnych.Rzetelnych informacji na ten temat w Raporcie jednak brak.
– Nasze stanowisko zawiera kilkadziesiąt uwag dokonsultowanego przez RDOŚ w Olsztynie dokumentu. Ponieważ składamy je w trybiekonsultacji społecznych, RDOŚ ma obowiązek odniesienia się do wniesionych uwagw uzasadnieniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji. – mówimarszałek Mieczysław Struk. – Nasze uwagi mają charakter merytoryczny, liczymywięc na równie merytoryczne odpowiedzi, zamiast ogólnikowych stwierdzeń, albo kolejnychsugestii, że w sprawie przekopu popieramy politykę obcych państw – podsumowujeStruk.
Próbując wykazać nadrzędny interes publiczny, Raportstwierdza zapaść społeczno-gospodarczą Elbląga. W analizie powołuje się jednakna przestarzałe dokumenty i badania z 2013 r. Gdyby autorzy sięgnęli ponajnowsze dane, z pewnością ich dokument byłby bardziej wiarygodny. A dane tewykazują, że zmniejszeniu w ostatnich latach populacji Elbląga towarzyszywzrost mieszkańców sąsiadujących gmin wiejskich (np. gmina Elbląg o 10,4 proc.,a gmina Milejewo o 16.4 proc.). Podobnie jest także z liczbą bezrobotnych,która od 2013 r. spektakularnie spadła o połowę. W świetle tych danych przekopnie stanowi bezwzględnego warunku – jak podkreśla się w Raporcie – dla rozwojugospodarczego tego obszaru.
Przeszacowane założenia
Raport niedokładnie obliczył także korzyści, któreprzyniosłaby budowa drogi wodnej. Zakłada znaczący wzrost przeładunków w porciew Elblągu do 20 mln ton (w 2017 r. było to 200 tys. ton). Tym samym stawia potencjałportu elbląskiego na równi z gdyńskim, który ma 10 terminali przeładunkowych,15 regularnych połączeń liniowych i możliwość przyjmowania znacząco większychstatków niż kiedykolwiek Elbląg będzie mógł. Ponadto zakłada wzrost ruchupasażerskiego do poziomu, jaki obecnie odnotowywany jest w Gdańsku (210 tys.osób rocznie w 2017 r.).
Przyjęcie tych odrealnionych założeń zaburza kolejne dane,które mają wykazywać korzyści budowy przekopu: przyrost miejsc pracy, wzrostprzychodów podatkowych i oszczędności budżetowych. – Niestety dokument zawieraszeroki wachlarz uproszczeń i przekłamań, których nie sposób zignorować.Dlatego też wnosimy nasze zastrzeżenia do tego projektu – podkreśla marszałekStruk.
Pomorska strategia?
Raport zawiera twierdzenia, że budowa drogi wodnej wpisujesię w plany strategiczne województwa pomorskiego.
– Dokumentacja zawiera wiele skandalicznych wręcz błędów,choćby takich, że powołuje się na nieaktualne i nieobowiązujące dokumentystrategiczne naszego województwa – mówi marszałek Mieczysław Struk. – Poza tymRaport zawiera też kompletnie fałszywe i dyskwalifikujące jego rzetelnośćtwierdzenia, jakoby budowa drogi wodnej (w tym przekop Mierzei) wpisywała się wStrategię Rozwoju Województwa Pomorskiego 2020, Plan zagospodarowaniaprzestrzennego województwa pomorskiego 2030 i Regionalny Program Strategiczny wzakresie transportu Mobilne Pomorze – tłumaczy marszałek Mieczysław Struk. –Owszem, w tych dokumentach wskazuje się potrzebę poprawy dostępności do portówZalewu Wiślanego, ale przede wszystkim poprzez likwidację istniejących barierprawnych, a także poprzez rozwój śródlądowych dróg wodnych. Żaden z tychdokumentów nie wskazuje potrzeby budowy przekopu Mierzei – dodaje marszałek
W raporcie przytoczono m.in. nieobowiązujący Program ochronyśrodowiska województwa pomorskiego na lata 2013-2016 z perspektywą do roku 2020(2012 r.). Tymczasem obowiązuje Program ochrony środowiska województwapomorskiego na lata 2018-2021 z perspektywą do roku 2025, przyjęty przez SejmikWojewództwa Pomorskiego w 26 lutego 2018. Wśród jego celów znajduje się m.in.ochrona krajobrazu i różnorodności przyrodniczej, a budowa drogi wodnejłączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską (w tym przekopu) stoi w jaskrawejsprzeczności z tymi celami.
Bilanskorzyści i strat
Zawarte w Raporcie stwierdzenia o podniesieniu walorówturystycznych obszaru oddziaływania inwestycji są niezrozumiałe inieuzasadnione. Są też sprzeczne z konkluzją Raportu, która mówi, że „jedyneoddziaływania, którym nie można przeciwdziałać, minimalizować ani kompensowaćto stwierdzony znaczący negatywny wpływ na unikatowy krajobraz MierzeiWiślanej”. W dokumencie zabrakło oceny oddziaływania na wszystkie obszaryNatura 2000, które są w zasięgu przedsięwzięcia. Zdaniem Zarządu WojewództwaPomorskiego (co zresztą potwierdza treść Raportu) przekop to kompletnadewastacja krajobrazu Mierzei Wiślanej, która spowoduje utratę walorów nawet na6 do 10 km plaży.
Niestety konflikt z mieszkańcami mierzei i części gmin nadzalewowych,którzy nie zgadzają się z decyzją rządu PiS, również został potraktowany wraporcie zdawkowo.
Jest alternatywa
Już w kwietniu Zarząd Województwa Pomorskiego negatywnieodniósł się do projektu budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z ZatokąGdańską. Zamiast tej kosztownej i szkodliwej dla natury inwestycji zaproponowałalternatywne rozwiązanie, jakim jest szlak wodny przez Noteć, Wisłę, Szkarpawęi Nogat. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego wydano na ten cel ponad 80mln zł.
Równolegle cały czas trwają konsultacje społeczne dotycząceprzekopu mierzei. Dokumentacja inwestycji została udostępniona w RegionalnejDyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie przy ul. Dworcowej 60 (pokój nr 27)oraz w Wydziale Spraw Terenowych przy ul. Wojska Polskiego 1 w Elblągu. Do 12lipca 2018 r. jest szansa, by się z nią zapoznać. Można wystąpić o wgląd dodokumentów w formie elektronicznej, pisząc na [email protected]. Każdy może też wyrazić własne zdanie na tematraportu do 12 lipca 2018 r. bezpośrednio w siedzibie olsztyńskiego RDOŚ lub naww. adres mailowy.
„