Zmiany dla rowerzystów na ul. Kosmonautów we Wrocławiu

infobike
11.10.2011 19:38

Zmiany dla rowerzystów na ul. Kosmonautów we Wrocławiu

Niedawno skończyły się prace przy remoncie nawierzchni oraz budowie ciągu pieszo-rowerowego przy ul. Kosmonautów. Pierwotny termin zakończenia remontu 31 sierpnia 2011 nie został jak zwykle dotrzymany i prace przeciągły się o ponad trzy tygodnie. Prace były przeprowadzone na odcinku 4 km od kąpieliska „Glinianki”do Mostów Średzkich. Przetarg za 6,4 mln zł wygrała i przeprowadziła firma Eurovia Polska –pisze Rowerowy Wrocław

Prace obejmowały regulację krawężników oraz wpustów deszczowych, sfrezowanie warstwy ścieralnej i ułożenie nowej z betonu asfaltowego. Dla rowerzystów najważniejszą częścią remontu jest budowa dwukierunkowego ciągu pieszo-rowerowego po północnej stronie ul. Kosmonautów pomiędzy kąpieliskiem „Glinianki”a ul. Boguszowską oraz naprawa istniejącego chodnika między ul. Boguszowską, a Mostami Średzkimi.

Należy tutaj przypomnieć, iż przed prawie dwoma miesiącami wystąpiliśmy do WIMu o zastosowanie oznakowania, które by nie obligowało rowerzystów do korzystania z tego cyklochodnika – dlaczego? O tym również można przeczytać w naszym piśmie do WIMu. Do dziś niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi z urzędu. Nieoficjalnie wiemy, iż UM wystąpi(ł) do Ministerstwa Infrastruktury z prośbą o interpretację wykładni, na której oparliśmy nasz wniosek.

Warto również przypomnieć, że pierwotny kształt remontu zakładał wykonanie ciągu pieszo-rowerowego w całości z destruktu, czyli odpadków asfaltowych z sfrezowanej jezdni! Po interwencji Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej oraz oficera rowerowego Daniela Chojnackiego udało się przeforsować kilka niezbędnych zmian w projekcie po północnej stronie drogi.Zastosowano asfalt (rozściełany maszynowo – ku naszemu zaskoczeniu:) na ciągu pieszo-rowerowym, wykonano dwa wyniesienia ciągu przy ul. Starogajowej i Żółtej oraz zachowano ciągłość nawierzchni na całej długości.

Strona południowa została niestety przebudowana według pierwotnego planu z destruktu,znacząco pogarszając warunki do poruszania się rowerem w kierunku od Leśnicy do centrum miasta. Jedyną poprawą po tej stronie drogi jest planowane wykonanie na wniosek mieszkańców  Żernik Nowych chodnika od ul. Bukowej do ul. Grabowej, który znacząco ułatwi komunikację pieszą z przystankami komunikacji zbiorowej oraz z resztą osiedla po południowej stronie drogi.

Niestety, aby skorzystać z ciągu pieszo-rowerowego musimy najpierw skorzystać zeskandalicznego węzła na ul. Lotniczej (więcej czytaj tutaj i tutaj) z niebezpiecznym zjazdem z AOW. Jak już informowaliśmy wcześniej, nie przewidziano zachowania istniejącej drogi rowerowej na estakadzie nad torami, a ruch rowerów zostanie docelowo skierowany

1/ przez budowany przystanek tramwajowy przy stadionie oraz

2/ drogą okrężną przez przejazd kolejowy oraz Aleję Śląską.

W pierwszym przypadku będziemy musieli skorzystać z przejazdu przez zjazd z AOW i nielegalnego w Polsce rozwiązania w postaci sygnalizacji wzbudzanej przyciskiem. Obecnie zastosowany dwuminutowy program sygnalizacji daje 100s dla samochodów oraz 11s na przejazd dla rowerzystów, pieszych i tramwajów, co nie pozwala na spokojne przejście i przejechanie przejazdu w ciągu podawania zielonego światła przez sygnalizację.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=0aHsp4wxCgU

W drugim przypadku – jadąc przy stadionie i przekraczając Al. Śląską, można się będzie spodziwewać jeszcze większych opóźnień (nawet do kilkunastu minut!), gdyż trzeba będziepokonać trzy cykle świetlne i ruchliwy przejazd kolejowy.

W części pierwszej wyremontowanej ul. Kosmonautów – pomiędzy kąpieliskiem „Glinianki”, a ul. Boguszowską powstał ciąg pieszo-rowerowy w poziomie jezdni.

Aby dostać się na ciąg jadąc z centrum obecnie jesteśmy zmuszeni do przecięcia ruchliwej ul. Kosmonautów manewrując pomiędzy samochodami. Ciąg o szerokości od
2,35 do 2,50 m został ułożony w poziomie drogi bez odseparowania ruchu rowerowego od samochodów. Zastosowano jedynie linię ciągłą, która nie stanowi dla kierowców absolutnie żadnej przeszkody. Będzie to najpewniej skutkowało notorycznym zastawianiem ciągu przy kąpielisku Glinianki, które w okresie letnim jest jedynym kąpieliskiem w zachodniej części miasta. Dodatkowo takie rozwiązanie zniechęci część rowerzystów z powodu braku przestrzegania przez kierowców ograniczeń prędkości, którzy często na tym odcinku przekraczają prędkość 100km/h.Po remoncie szerokość pasa wynosi na całej długości 3,7m, czyli tylko 5 cm mniej niż wynosi szerokość jezdni na autostradzie.

Bardzo niepokojąca jest jakość wykonania ciągu pieszo-rowerowego – ponieważ nie zastosowano krawężników już kilka dni po remoncie można zauważyć wyraźne ukruszenia i spękania całego ciągu. Warunki zimowe w bardzo krótkim czasie mogą doprowadzić ciąg do stanu nieużywalności, jeśli nie podejmie się szybkiej poprawy stanu.

Brak separacji ciągu ma jeszcze jedną wadę: podbudowa zastosowana do jego budowy nie jest przystosowana do obciążeń powodowanych przez auta. Ponieważ kierowcy korzystają z ciągu nie tylko przecinając go na wjazdach do posesji, czy zakładów, ale także parkując na nim, wykorzystując do wyprzedzania, bądź omijania, należy się spodziewać szybkiej degradacji postałej niemałym kosztem infrastruktury.
  
Pierwszym ciekawym i przemyślanym rozwiązaniem, jakie zastosowano przy przebudowie, jest skrzyżowanie z ul. Kamiennogórską. Kierowcy stracili możliwość skrętu w lewo z tej ulicy w ul. Kosmonautów, natomiast rowerzyści mogą opuścić skrzyżowanie w każdym kierunku. W tym miejscu zastosowano wysepkę między pasami (azyl w osi jezdni) – pozwala to wjechać na ciąg rowerowy „na raty”, co znacznie ułatwia przekroczenie skrzyżowania rowerem.

Niestety, już w kilka dni po zakończeniu inwestycji kierowcy całkowicie zniszczyli plastikowe słupki na wysepkach, na których znajdowały się znaki nakazu jazdy po prawej stronie. Bardzo wyraźne są ślady opon skręcających z ul. Kamiennogórską w lewo. Jest to spowodowane zapewne jazdą na pamięć i ignorowaniem nakazu skrętu w prawo z ul. Kamiennogórskiej. W zaledwie kilku minut obserwacji byłem świadkiem, jak samochód ciężarowy z przyczepami łamie zakaz jazdy w prawo i całkowicie blokując skrzyżowanie postanowił skrócić sobie drogęjadąc przez wysepkę dla rowerzystów.

Na skrzyżowaniu z ul. Starogajową kiepsko został rozwiązany przejazd dla rowerzystów przez jezdnię. Zastosowano tutaj odgięcia toru jazdy w stronę północną, przez co rowerzyści staną się mniej widoczni na skrzyżowaniu i de facto stracą pierwszeństwo na przejeździe, które otrzymali poprzez zmiany w Prawie o Ruchu Drogowym w maju bieżącego roku. Nie zastosowano tutaj również wyniesienia ciągu ponad wysokość jezdni, co umożliwi kierowcom wjazd na przejazd z pełną prędkością i możliwością niezauważenia nadjeżdżającego rowerzysty.

Zarówno przy skrzyżowaniu z ul. Boguszowską jak i ul. Starogajową umieszczono peron przystanku autobusowego na ciągu pieszo-rowerowym – bez zatoki, za to wyniesiony do poziomu krawężnika (łatwiej wsiadać i wysiadać).

Odcinek od ul. Boguszowskiej do Mostów Średzkich został wyniesiony na wysokość krawężnika. Na tym odcinku szerokość ciągu wynosi od 2,90 do 3 metrów. Znacznie lepiej niż na Starogajowejrozwiązano przejazd przez ul. Boguszowską, gdzie zastosowano postulowane wyniesienie ciągu pieszo-rowerowego, a rowerzyści mogą pokonać to skrzyżowanie jadąc prawie na wprost, bez niepotrzebnych manewrów i straty czasu.

Bardzo cieszy również niezlekceważenie przejazdu przez osiedlową ul. Żółtą. Podobnie jak kilkaset metrów wcześniej, wyniesiono tu przejazd i wyraźnie oznakowano dla kierowców ciąg pieszo-rowerowy.

Niestety, dwukierunkowy przejazd z powodu zbyt małej szerokości ciągu jest zapewniony jedynie do skrzyżowania z ul. Jeleniogórską. Ciąg kończy się znakiem „koniec drogi pieszo-rowerowej”co stawia rowerzystów w patowej sytuacji. Nie mogą oni przejechać dalej na wprost przez pasy, zatem są zmuszeni do zejścia z roweru, jeśli chcą postępować zgodnie z prawem. W tym miejscu przydał by się zjazd z ciągu na jezdnię.

Na dalszym odcinku chodnik jest zwężony do niecałych dwóch metrów, natomiast na samych Mostach Średzkich – do metra. Jest to bardzo niebezpieczne miejsce, ponieważ zgodnie z prawem rowerzysta powinien się poruszać w tym miejscu po jezdni, natomiast jadąc chodnikiem wręcz niemożliwe jest minięcie się z pieszymi.

Ciąg pieszo-rowerowy w obecnej formie ma istnieć do czasu przebudowy ul. Kosmonautów, czyli po EURO 2012, odkładając możliwość stworzenia dobrej infrastruktury rowerowej na dobrych kilka lat. Z drugiej strony, najlepiej aby projekt przebudowy Kosmonautów czekający na wykonanie nigdy nie został zrealizowany w formie, którą wymyślili dla niego 'fachowcy’ z firmy BBKS- więcej o tym pisaliśmy tutaj.

Galeria zdjęć 1

Galeria zdjęć 2

txt: Piotr Łąk, współpraca Radek Lesisz

foto+video: Piotr Łąk, Radek Lesisz

Źródło: http://www.rowerowy.wroclaw.pl/index_aktualnosci.php5?dzial=9&kat=16&art=1170