Złotówka za kiloment – wyprawa rowerowa dla chorej dziewczynki
Złotówka za kiloment –wyprawa rowerowa dla chorej dziewczynki
Marcin Czworak i Michał Kawula chcą pomóc w zbiórce pieniędzy na przeszczep szpiku kostnego dla 2-letniej Wiktorii Kowalczyk. W tym celu wybierają się na wyprawę rowerową do Azji Mniejszej chcąc przejechać 2372 km.
Tak piszą o akcji jej pomysłodawcy:
„Cel wyprawy
Marcin i Michał: 'Naszym celem jest zbiórka pieniędzy na przeszczep szpiku kostnego dla 2-letniej Wiktorii Kowalczyk. Koszt operacji w niemieckiej klinice to ok. 36 000 zł.
Poprzez wyprawę rowerową do Azji Mn. chcemy zainteresować media oraz zwrócić uwagę ludzi o dobrych sercach na chorą Wiktorię i wierzymy, że nasz trud i zmęczenie związane z wyprawą pomoże zebrać potrzebną kwotę.’
Wystarczy, że wpłacisz dowolną kwotę np. 10, 50 albo 2372 zł na konto Naszej Wiktorii.
Wyruszamy 16 lipca 2011!
Nasza Wiktoria
Wiktoria jak każde małe dziecko jest pogodna i ciekawa swojego otoczenia. Jednak nie może żyć jak każde dziecko. Jej krótka historia niestety nie jest pełna samych radosnych chwil, lecz walki z przeciwnościami i chorobami, choć sama Wiktoria, mimo tego i tak jest radosnym dwuletnim dzieckiem.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W czasie ciąży z Wiktorią okazało się, że wystąpią problemy zdrowotne z dzieckiem. Lekarze przewidywali wodogłowie i przepuklinę oponowo-rdzeniową, a nawet większe dysfunkcje fizyczne nastrajając rodziców mało optymistycznie przed narodzinami. Wiktoria urodziła się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem, pęcherzem neurogennym i niedowładem nóżek.
Już w drugiej dobie po narodzinach potrzebowała przejść operację, której celem było zamknięcie przepukliny, a dziewczynka mogła pojechać do domu dopiero po półtora miesięcznym pobycie w szpitalu. Od tego czasu jest cały czas pod opieką specjalistów z Rzeszowa, których odwiedza 3 razy w miesiącu. Ponadto do tego dochodzą systematyczne kontrole u ortopedy, neurologa, urologa, chirurga i okulisty oraz codzienne wizyty u rehabilitanta, jak i ćwiczenia w domu. Choć NFZ refunduje leczenie, to jednak dochodzą kosztowne dojazdy do lekarzy oraz leki, które musi zażywać. Szansą dla Wiktorii na polepszenie zdrowia jest leczenie poprzez przeszczep szpiku kostnego za pomocą komórek macierzystych. Taki zabieg możliwy jest jednak tylko w Niemczech, a jego koszt to 9 000 euro.
W 2006 roku pomogliśmy już Karolinie
Karolina Wajda była 18-letnią uśmiechniętą dziewczyną z podprzemyskich Kniażyc. Jej życie zmieniła diagnoza lekarzy –czerniak. Aby ją ratować, lekarze musieli amputować lewą nogę. Już więcej nie mogła grać w piłkę ani jeździć na rowerze.
Razem z tatą postanowiłem pomóc w zbiórce pieniędzy na protezę. Koszt był niemały, bo aż 40 000 zł. W zbiórkę zaangażowało się I LO w Przemyślu, podkarpaccy przedsiębiorcy oraz inne osoby o dobrych sercach, które zrozumiały sytuację Karoliny. Również podkarpackie media oraz prasa stanęły na wysokości zadania i pomagały w akcji zbierania pieniędzy. A w tym czasie, ja –Marcin –razem z ojcem pedałowałem na chorwacką wyspę Krk. Zebraliśmy ponad 20 000 zł, a po przyjeździe z wyprawy pieniądze od kolejnych osób wpływały na konto. Niestety rak postępował, atakował kręgosłup i płuca. Karolina 3 miesiące później zmarła, a pieniądze zostały przekazane innemu dziecku.