Zero problemów – tak operator zapowiada nowy sezon Łódzkiego Roweru Publicznego

infobike
28.02.2023 12:15
W środę zaczyna się trzeci sezon Łódzkiego Roweru Publicznego. Na ulice ma wyjechać 1500 rowerów. Ma także obyć się bez wpadek z ubiegłych lat.

W nocy z 26 na 27 lutego firma Homeport Polska rozpoczęła rozwożenie rowerów do stacji Łódzkiego Roweru Publicznego. W poniedziałek przed południem rowery stały już w stacjach w centrum Łodzi.  Zgodnie z umową trzeci sezon roweru rozpocznie się 1 marca, system będzie uruchomiony dokładnie o północy w nocy z wtorku na środę. W tym sezonie ma być 1500 rowerów i 150 stacji.

Rowery zostały naprawione, wyposażone w mocniejsze linki, które będą jeszcze bardziej zapobiegać kradzieżom. Marcin Jeż z firmy Homeport Polska zapewnia, że system ruszy punktualnie.

Trzy samochody non stop rozwożą rowery po Łodzi. Wszystkie elementy zdewastowane zostały wymienione, w tym dzwonki, linki hamulcowe i siodełka - mówi Marcin Jeż.

Jak podkreśla, firma ma też zapas rowerów, którymi może uzupełniać skradzione sztuki.

Ceny wypożyczenia się nie zmienią. Pierwsze 20 minut jest darmowe (z migawką aż 25 minut), za pierwsze 40 minut zapłacimy 1 zł, za każdą kolejną godzinę już 4 zł. Opłata rejestracyjna wynosi 20 zł, żeby pożyczyć rower na koncie musimy mieć co najmniej 10 zł. W systemie można się zarejestrować za pomocą aplikacji, strony internetowej lub panelu na stacji.

Trzeci sezon powinien być lepszy niż poprzednie, w których system zaliczał kolejne wpadki. Dwa lata temu system był kilka miesięcy spóźniony z powodu zerwania łańcuchów dostaw, za co Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi naliczył 900 tys. zł kary. 

W ubiegłym roku latem rowery praktycznie zniknęły z ulic, co firma tłumaczyła nadmiarem kradzieży. Urzędnicy znów zaczęli naliczać kolejne kary, które doszły do kilku milionów złotych. Pojawiło się widmo zerwania umowy. Jednak w styczniu przed sądem w Warszawie obie strony doszły do porozumienia, kara zmniejszyła się do 2,5 mln zł, którą operator zapłacił.