Wyższa kultura mobilności, czyli ulica Dietla w Krakowie jako bulwar
Wyższa kultura mobilności, czyli ulica Dietla w Krakowie jako bulwar
Od dawna ul. Dietla zniechęca pieszych do przemieszczania się w jej przestrzeni. Nie lepiej odbierają ją rowerzyści. Kierowcy też za nią nie przepadają, bo utykają tam w korkach i mają problemy z zaparkowaniem pojazdów –pisze Małgorzata Małochleb na I bike Kraków
W latach 1878-80 prezydent Mikołaj Zyblikiewicz stawiając sobie za cel kontynuowanie działalności zapoczątkowanej przez prezydenta Józefa Dietla, realizował wiele jego zamierzeń. W ramach porządkowania miasta zasypano wtedy koryto Starej Wisły, a w jej miejsce wytyczono ulicę Dietla.
Przestrzeń ulicy Dietla zmieniała się wraz z rozwojem miasta i wzrostem drzew. Dziś mógłby tam być całkiem przyjemny park, gdyby nie nadmierny ruch samochodowy. Dlatego uznaliśmy, że czas na zmianę charakteru ulicy. Tym razem powinna ona uwzględniać interes mieszkańców kamienic, przedsiębiorców, ale także i każdego z nas –obywatela i obywatelki miasta. Zmiana jaką zaproponujemy wpisuje się w nowoczesną politykę nowczesnych miast europejskich. Miast, które ludzi i ich potrzeby stawiają na pierwszym miejscu, proponując dobre i skuteczne rozwiązania dla wszystkich dotychczasowych użytkowników zmienianej przestrzeni.
Chcesz poznać wizję Nowej Dietla? Przyjdź do Bunkra Sztuki w czwartek, 26 kwietnia o g. 18.30.
W cyklu Po kapitalizmie, w module miasto pokażemy Wyższą kulturę mobilności, czyli ulicę Dietla jako bulwar.
Źródło: http://ibikekrakow.com/2012/04/25/wyzsza-kultura-mobilnosci-czyli-ulica-dietla-jako-bulwar/
