Wyniki pomiaru ruchu rowerzystów w Łodzi
Wyniki pomiaru ruchu rowerzystów w Łodzi
W tym roku po raz pierwszy w Łodzi liczono rowerzystów poruszających się w ruchu codziennym. Wyniki są zaskoczeniem nie tylko dla ZDiT, ale także dla pełnomocnika rowerowego i dla nas. Wiemy które skrzyżowanie jest najbardziej rowerowe –pisze Rowerowa Łódź
Na początku kwietnia 2011 roku Rzecznik Niezmotoryzowanych wysłał apel do Zarządu Dróg i Transportu, aby ten w tym roku uwzględnił potrzebę zmierzenia ruchu rowerowego. Już niespełna trzy miesiące później rozpoczął się pierwszy pomiar ruchu rowerowego w Łodzi. Badania dokonywali pracownicy firmy działającej na zlecenie ZDiT. Punktów obserwacyjnych było łącznie 45*, w tym 35 w miejscu proponowanych w przyszłości dróg rowerowych i 10 na już istniejących ciągach rowerowych. Obserwacja była prowadzona w godzinach 7:00 – 9:00 i 15:00 – 17:00 w dni robocze.
Pierwsze liczenie zaczęło się w czerwcu 2011 i trwało do połowy lipca. Drugie przeprowadzono w październiku. Wyniki pomiaru dotarły już do ZDiT i pełnomocnika prezydenta do spraw polityki rowerowej Witolda Kopcia. Nam niestety, pełnych wyników jeszcze nie udostępniono, tak więc posiłkujemy się tym, co upublicznił Kopeć na swoim internetowym blogu.
Badający sprawdzili:
· kierunkowość ruchu rowerowego oraz wielkość tego ruchu
· korzystanie przez rowerzystów z elementów drogi (jezdnia, chodnik, pobocze)
· wnioski co do zasadności budowy dróg rowerowych
· wyposażenie punktu pomiarowego (w przypadku skrzyżowań) w istniejące drogi rowerowe, przejścia dla pieszych, sygnalizacje świetlne, wygrodzenia kanalizujące
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Co wynika z badań?
Że ruch rowerowy istnieje! To chyba największe zaskoczenie dla urzędników ZDiT, którzy uparcie twierdzili, że rowerem nie jeździ się po naszym mieście. W kompleksowym opracowaniu możemy przeczytać dokładne opisy: na jakim skrzyżowaniu dokonano pomiaru, w jakich kierunkach jechali policzeni rowerzyści, w jakich godzinach dokonano pomiaru itd. W sumie opracowanie ma po kilkadziesiąt stron każdy tom (czerwiec oraz październik).
Najbardziej obleganym skrzyżowaniem okazało się skrzyżowanie ulicy Piotrkowskiej z al. Mickiewicza i al. Piłsudskiego. W czerwcu w dwóch próbach (po 2 godziny każda) naliczono tam w sumie 1416 rowerzystów, w październiku także w dwóch próbach naliczono 1290 rowerzystów (średnia z dwóch okresów 1353). Dla porównania w Kopenhadze w ciągu doby przez najbardziej oblegane drogi rowerowe przejeżdża ok 50 tysięcy rowerzystów. Tak czy inaczej wynik ten musi być ogromnym szokiem dla urzędników Inżynierii Ruchu ZDiT, którzy mając raptem 150 metrów do tego skrzyżowania, cały czas nie dostrzegali ruchu rowerowego w Łodzi.
Drugim rowerowym skrzyżowaniem Łodzi jest to 'pod estakadą’ u zbiegu al. Włókniarzy, al. Mickiewicza i al. Bandurskiego – tędy do centrum jeździ rowerowa Retkinia. W czerwcu naliczono tam 1111 a w październiku 742 rowerzystów (średnia 927).
Uwaga! {hb} Media: Źródło: http://rowerowalodz.pl/aktualnosci/527-znamy-wyniki-pomiaru-ruchu-rowerzystow
Liczenie rowerzystów odpowiedziało na pytanie jakie skrzyżowania są najbardziej oblegane i w jakich kierunkach jadą rowerzyści. Jednak prosimy nie mylić tych wyników z KBR (kompleksowe badanie ruchu), którego wyniki mogą dopiero powiedzieć, jaki jest procentowy ruch rowerzystów w ogólnym ruchu drogowym mieszkańców Łodzi.
Express Ilustrowany 'W Łodzi liczyli rowerzystów, żeby wiedzieć, gdzie budować ścieżki’