Wjadą tam gdzie nie wjedzie radiowóz.
Można ich spotkać na bulwarach, terenach przy plaży, na szlakach uczęszczanych przez cyklistów i w miejscach, gdzie radiowóz miałby trudności z wjechaniem. Policyjne patrole rowerowe wraz z początkiem sezonu turystycznego wyruszyły na trójmiejskie ulice.
Jak mówią policjanci, zadaniem policyjnej grupy rowerowej jest patrolowanie miejsc, gdzie radiowóz nie może wjechać, a patrol pieszy dotrze nieco później. Policjantów na rowerach najczęściej można spotkać na obszarach rekreacyjnych i turystycznych, w parkach, na szlakach pieszych i rowerowych.
– Nad bezpieczeństwem wszystkich osób przebywających w Sopocie czuwają także policyjni wywiadowcy. Działają oni głównie w nocy, a dzięki cywilnym ubraniom i samochodom mogą bez zwracania na siebie uwagi interweniować tam, gdzie policyjny radiowóz mógłby spłoszyć przestępców lub wzbudzić niepotrzebne reakcje świadków. Ich zadaniem jest szybka reakcja na łamanie prawa. Co ważne, są w stałej łączności z oznakowanymi patrolami i w razie potrzeby mogą liczyć na ich wsparcie – mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Mundurowych na rowerach spotkać można także w Gdyni. Funkcjonariuszy na rowerach będzie można spotkać w okolicach bulwaru Nadmorskiego, skweru Kościuszki, przy alejkach parkowych czy ścieżkach leśnych.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
– Policjanci na rowerach zwracają uwagę na wszystkie wykroczenia porządkowe, zwłaszcza związane ze spożywaniem alkoholu w miejscach objętych zakazem. Mundurowi w trosce o bezpieczeństwo pieszych będą interweniować w stosunku do innych rowerzystów, jeśli ich jazda będzie agresywna i zagrażająca bezpieczeństwu – mówi mł. asp. Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
„